Moja córcia jakieś 3-4 miesiące temu uwielbiała sie bawić tymi układankami drewnianymi ,co to się kształt dopasowuje do otworu ,,długo sie nimi bawiła ,teraz już jej troszke przeszło ,ale ksiązki wciąż są na tapecie ,teraz zmywa naczynia ,maluje ,klei
Byłam u doktorka ,dał mi skierowanie na prześwietlenie kręgosłupa i do ortopedy ,no ciekawe co oni mi wymyślą,lekarz wstępnie stwierdził że mam krzywy kręgosłup ,ale ja wiem o tym i nawet wiem kiedy mi sie skrzywił ,jak byłam nastolatka to torby sie nosiło wieszane na jednym ramieniu ,cieżkie cholerstwa to były ,a że nikt mnie nie przypilnował to teraz mam :sick: :sick: Mojej córci to ja będe pilnowac i sto razy jak bedzie trzba upominac ze by plecak równo na dwóch ramionach nosiła
Byłam u doktorka ,dał mi skierowanie na prześwietlenie kręgosłupa i do ortopedy ,no ciekawe co oni mi wymyślą,lekarz wstępnie stwierdził że mam krzywy kręgosłup ,ale ja wiem o tym i nawet wiem kiedy mi sie skrzywił ,jak byłam nastolatka to torby sie nosiło wieszane na jednym ramieniu ,cieżkie cholerstwa to były ,a że nikt mnie nie przypilnował to teraz mam :sick: :sick: Mojej córci to ja będe pilnowac i sto razy jak bedzie trzba upominac ze by plecak równo na dwóch ramionach nosiła