reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Witam dziewczynki! Ja pojawiam sie dziś późną nocą.:tak: Patrzę na zegar 00:20 jestem pierwsza na bb w piątek:-D :-D :-D :-D

Poczytałam co popisałyście i widzę, że dzieci nie dokarmiacie odpowiednio i podjadają wszystko co wpadnie im w ręce:-D :-D :-D :-D Ale tak na serio to z dzieciakami trzeba mieć oczy wszędzie:tak: :tak:

Napiszę Wam co odwalił wczoraj mój syn:szok: Byłam na spacerze. Poszłam też na plac zabaw. Siadłam na ławce, a Jędrek biegał. W pewnym momencie podbiegł do piaskownicy, wziął patyczek i zaczął malowac po piasku:tak: Przeszedł z drugiej strony piaskownicy i dalej sobie kucał. Myślałam, że on dalej maluje, ale coś długo nie podnosił się więc poszłam zobaczyć co on tam robi:tak: Ja dochodzę, a on trzyma w ręce butelkę po piwie:szok: :szok: :szok: i piasek do niej wsypuje:szok: :szok: :szok: podbiegłam, a on chciał ją zabrać i wylał na siebie resztki piwa, które były w środku:szok: :wściekła/y: :szok: :wściekła/y: No myślałam, że padnę:szok: Wróciliśmy do domu. Jędrek poszedł spać, a matka szop pracz za pranie się zabrała.

No to tyle ciekawych opowieści.

Idę spać. Papa!
 
zdrówka
szczęścia
i
słodyczy
Łukaszkowi
"ciotka" Pycha z Mają
życzy
bdclown01bq8.gif
urodzinytl1js8.gif

 
Napiszę Wam co odwalił wczoraj mój syn:szok: Byłam na spacerze. Poszłam też na plac zabaw. Siadłam na ławce, a Jędrek biegał. W pewnym momencie podbiegł do piaskownicy, wziął patyczek i zaczął malowac po piasku:tak: Przeszedł z drugiej strony piaskownicy i dalej sobie kucał. Myślałam, że on dalej maluje, ale coś długo nie podnosił się więc poszłam zobaczyć co on tam robi:tak: Ja dochodzę, a on trzyma w ręce butelkę po piwie:szok: :szok: :szok: i piasek do niej wsypuje:szok: :szok: :szok: podbiegłam, a on chciał ją zabrać i wylał na siebie resztki piwa, które były w środku:szok: :wściekła/y: :szok: :wściekła/y: No myślałam, że padnę:szok: Wróciliśmy do domu. Jędrek poszedł spać, a matka szop pracz za pranie się zabrała.
:-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry