reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Ola Witaj!
A u nas slonka nie ma i nie bylo:no: :no: :no: My juz po obiadku i chyba wyjdziemy troszke po chodzic po podworku :tak:
 
reklama
Dziewczyny gratuluję tak długiego karmienia cycem! Mój mały odstawił się sam mając 9 miesięcy - zaczął mnie gryźć i patrzeć znacząco, jakby chciał powiedzieć, że on już dziękuje mamusi za usługi żywieniowe ;-) A 2 tygodnie później "rzucił" smoka.
Teraz zwykle budzi się w nocy na jedzenie jeden raz (chyba, że w dzień naje się porządnie, ale to rzadkość), a także przekręca się w łóżku chyba z tysiąc razy, oraz wstaje i lunatykuje (chodzi po łóżku śpiąc). Chyba tak słabo przeżywa wychodzące trójki :-( Mam nadzieję, że się uspokoi, bo teraz często mamy taki kryzys w nocy, że ląduje w naszym dużym łóżku i śpi z nami pół nocy (tzn. ja czuwam, mąż śpi, a dziecko przez sen szaleje i 15 razy budzi się z płaczem... :-( )
 
My też moglibyśmy iść na drugi spacer, ale moje dziecię ma o tej porze drugą drzemkę (śpi zawsze w domu, w wózku mu nie pozwalam;-)). Jak się obudzi, to będzie już się robić ciemno.
Ja już zdążyłam powycierać podłogi, kuchnia już też doprowadzona do porządku, jeszcze tylko umyję piec i mogę się położyć do góry brzuchem:-D.
 
Hejo.
My już po obiadku,ja kończe kawe,matu się bawi sankami-skuterem,ale musi w domu bo nie mamy śniegu.

Zielona u mnie to pada już jakiś tydzień chyba,normalnie przykra ta pogoda.

Ola K. witaj witaj kobitko i pisz,pisz ile wlezie. A pochwal się co masz za prace w domku.
Ja tez bym chciałą cosik w domku popracowac,bo Matu sam się sobą zajmie i mam dużo wolnego czasu.
 
Czesc,
w koncu udalo mi sie dotrzec do komputera, bo wczesniej nie bylo czasu. U nas pogoda ladna, swiecilo slonce i bylo cieplo:tak: . U nas z praniem jak i u Was, dopiero poprasowalam jedno:wściekła/y: juz wlaczylam drugi raz pralke:baffled:
Co do plucia, to u nas narazie tego nie odnotowalismy:tak: ;-) ale pewnie co sie odwlecze, to nie uciecze:-D :laugh2:
Chcemy w grudniu tego roku pojechac na narty do Zakopanego i troche podzwonilam po hotelach, ale ponoc jeszcze za wczesnie na rezerwacje:baffled: Tylko, zeby pozniej sie nie okazalo, ze miejsc nie ma:wściekła/y: :wściekła/y:
 
A my teraz wrocilismy ze spacerku a Vanessy kombinezon z zielonego zrobil sie czarny:szok: Bo kilka razy ladowala w blocie:baffled: :laugh2: Teraz gadalam z jedna babka i ona mowila ze jej znajoma karmila 2 lata cycem do tego stopnia ze dziecko sie tak przywiazalo do cycolenia ze praktycznie po skonczeniu 14 miesiecy na nowo byl tylko cyc i cyc a nic innego jesc nie chcialo az wyladowali w szpitalu z powazna anemia i lekarz kazal im natychmiast odstawic od cyca
 
Ewcia - ja już też mam dość tej pogody :dry: I chce już WIOSNE :laugh2:

Mój w nocy budzi się raz na herbatke maxymalnie 2 razy pozatym śpi dość ładnie mimo że mu teraz wychodzi szereg górnych ząbków:-)
ALe ogólnie nie moge narzekać na jego spanie w nocy...
W dzień też śpi ładnie 2 razy . Raz około 12:00 idzie na 1,5-2 h , a drugi raz około 16:00 na godzinke.

Teraz zmykam umyć włosy bo mąż porywa mnie dziś na walentynkową kolacje (miało być odwrotnie ) ale to on wyprzedził mnie z pomysłem :happy:
Mały zostaje z moją mamą więc czas na kolacyjke mamy nieograniczony :-D
Zmykam ...
 
dołączam do marzących o wiośnie :tak: Ja właśnie kończę obiadek, dziś taki wypaśny, z okazji walentynek :) Potem z mężem napijemy się odrobinkę winka :) Zapowiada się miły wieczór ;-)
 
reklama
Do góry