reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Oczywiscie mialam wspolnika do sniadania:tak:
Kunda U nas jest ten sam problem.Tez dziecko spi z nami.:wściekła/y: Tez sie przymierzam do nauki samodzielnego spania w swoim lozeczku.Ale poczekam jak bede miala spiworek dla Vanesski bo u nas w nocy jest chlodno bo okolo 17-18c i jak sie zacznie wiercic i odkryje z kolderki to i tak sie obudzi jak bedzie jej zimno.Z reszta ja tez bede spokojniej spala wiedzac ze dziecko jest przykryte.:tak: A mam pytanko czy postepujesz wg ksiazki "Usnij wreszcie" Czy sama po swojemu uczysz spania we wlasnym lozeczku:confused: :confused: :confused:
 
reklama
Ja też się zaczynam zastanawiać nad śpiworkiem. W nocy prawie cały czas Kuba śpi odkryty, a też mamy chłodno, bo kaloryfer jest zakręcony. Do tego jeszcze strasznie wędruje po łóżeczku, jak idziemy się kłaść, to prawie zawsze ma głowę tam, gdzie powinien mieć nóżki:eek::-p. Ale czy on będzie chciał spać w tym śpiworku, czy to będą kolejne wyrzucone pieniądze:confused::baffled:.
 
Ja zaczełam w wieku 6 miesiecy stopniowo ograniczac smoka i w końcu w ogóle odstawiłam ,ale u mnie było łatwo bardzo bo Emi nigdy bardzo za smokiem nie przepadała ,miała go czasem do zasypiania

śpiworek polecam ,moja od 7 miecha spi w nim i go kocha poprostu ,
 
Kasiula - Kuba używa smoka tylko do zasypiania. Na razie go nie zamierzam odzwyczajać, jakaś przyjemność mu się należy;-). A mnie to wcale nie przeszkadza. Myślę, że sam kiedyś z niego zrezygnuje, bo już teraz bywa, że go nie chce i śpi bez. Karolinka była dużo bardziej uzależniona i dosyć długo go miała. Jeśli się martwisz o zęby, to chyba nie ma o co. Moja córa ma ładne, proste ząbki:tak:. A odzwyczaiła się w śmieszny sposób. Siedziała ze smokiem na ubikacji (na tej nakładce) i ostatni smok jakiego mieliśmy wpadł właśnie do ubikacji:laugh2::laugh2::laugh2:. O dziwo nawet bardzo za nim nie tęskniła:-). Moja koleżanka za to posmarowała smoka czosnkiem i też dzieci bardzo szybko odzwyczaiła.
 
reklama
Iwonka Wstyd sie przyznac ale ksiazki nie czytałam choc mam poprostu brak czasu:-) Wczoraj zrobiłam tak jak radziła supr niania włzyłam małego do łózeczka i ja wstał to go kładłam napoczatku myslał ze to zabawa potem zaczoł płakac po 40 min zrezygnował ze wstawania a po kolejnych 20 juz spał ja siedziałam koło niego. Najgorzej jest w nocy bo sie budzi i jak go ululam to jak wyjde to znowu płacz.

Spiworka nie mam ale mamy grube polarowe pizamki:-)

kasiula matula my smoczek mamy i narazie go nie odstawiam bo napoczatku Macius ssał palca i musiałam go przestawic na smoka a zreszta ni ssa go nagninie bardziej słuzy do zabawy i czasami do usypiania bo jak usnie to sobie sam wyjmuje. Zreszta moze smoczek daje mu poczucie bezpieczenstwa:-)
 
Do góry