Mamy siedzące w domach z dziecmi

[brenda]

czesc dziewczyny:-)
no wiec z tym spaniem u małego to jest tak w dzien miedzy 12-13 kłade go na drzemke zawsze...popołudniu to roznie jak jest spiacy to potrafi zasnac nawt na siedzaco i nic nie pomaga ale wczoraj nie spal a i tak zasnoł o 22.00 wiec u mnie to nie ma znaczenia czy on spi czy nie popołudniu:-( ja @ tez szybko dostałam ,ale ja karmiłam tylko 2 miechy,ale za to mniej mnie boli bo wczesniej po scianach chodzilam

 

[aga29]

Czesc, my juz tez wstalismy, a na dworze siapi deszcz i ciemno, nieprzyjemnie. Moj ma dzisiaj pierwsza zmiane, wiec bedzie o 15stej w domu i troche zajmie sie malym, a ja posiedze nic nie robiac;-) .
Z ta @ to u mnie bylo rownie szybko, bo karmilam tylko dwa miesiace, a przyszla po trzech. Moja @ byla w porownaniu z poprzednimi duzo "spokojniejsza" i bezbolesna, a do tego nie mialam przed nia napiecia przedmiesiaczkowego, co wczesniej sie nie zdarzalo, wiec bylam "mile" zaskoczona ;-)

 

[zuzia1]

Cześć:-)
U nas piękna pogoda, tylko znowu wieje, a wiatru nie lubię. Dziś znowu będę sama z moimi małymi skarbami, bo mój do 22.00 siedzi w pracy, podrzuci mi tylko Karolinkę po przedszkolu. Za chwilę idę dać mojego malucha spać i muszę coś sklecić na obiad, a kompletnie nie mam pomysłu co. Jak mam gotować tylko dla siebie, to nigdy mi się nie chce. Idę, bo moje dziecko zjada krzyżówkę z prasy kolorowej;-), zjadłby jakiś mądry artykuł, a nie krzyżówkę.

 

[iwonka2006]

Witam!:-) A u nas przez cala noc szalala wichura ale od rana jest piekne slonce choc czasem sie zachmurzy i nadal wieje .Z ta @ to u mnie nie jest lepiej tyle ze mam teraz bardziej regularnie niz przed porodem ale dluga dalej bo 6 dni,bolesna i krwawa przez pierwsze trzy dni
brenda Moja Vanesska tez jak nie spi drugi raz w dzien to i tak potrafi nie kiedy pojsc spac o 22:00.Ale najwazniejsze sa codziennie te same czynnosci o tej samej porze w miare mozliwie a napewno dziecko sie dostosuje w 85% chocby.:-)

 

[zuzia1]

Moja córa zawsze tak miała, że jak jej nie zagoniliśmy do łóżka o normalnej porze (tzn. do 20.00), to zamiast paść ze zmęczenia zawsze się rozkręcała i robiła się nie do wytrzymania. A na drzemkę popołudniową się już nie kładła, jak miała ok. 2 lat i wieczorem była zawsze bardzo wykończona. Co prawda, jak była w żłobku, to czasem się przespała, albo przynajmniej poleżała, ale w weekendy my jej nie dawaliśmy rady położyć. Nie chciała i tyle.

 

[Leika]

Witam porannie!

Mam nadzieję, że moja @ też mnie pozytywnie zaskoczy - że nie będzie się spieszyć i że będzie łagodniejsza niż przed ciążą ;-)

A ja sobie kawkuję

 

[zuzia1]

Leika - na pewno jeszcze trochę będziesz miała spokoju. A jak nocka u Was Jest lepiej.

 

[Leika]

Zuzia, w tym sensie lepiej, że przespana, ale oczywiście z małym w naszym łóżku. Ciągle się zastanawiam, czy zacząć już z tym walczyć, czy sobie na razie odpóścić, skoro nam to nie przeszkadza...

Idziemy na spacerek.

 

[kasiulla23]

jesli moge Ci podpowiedziec to zacznij z tym "walczyc"
bo potem bedzie coraz trudniej - a wiem cos o tym
maluszek sie przyzwyczaja a jak wiadomo przyzwyczajenia
trudno zmienic ;-)
ja od okolo tygodnia mam corke spiaca w swoim lozeczku ostatnio nawt sie juz nie budzi z placzem co chwila a spi np dzis 8 godzin bez cycusia i bez przytulania

 

[brenda]

ach ta pogoda u mnie pochmurno i co chwile pada deszczyk,niewiem czy uda mi sie wyjsc z małym na spacer taki dłuzszy...a napewno wyjde z nim ale mozliwe ze tylko po zakupy:-)
własnie probuje połozyc moje dziecko a on nie chce spac tylko stoi w łuzeczku,a jak podchodze i go kłade to płacze:-(