reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
A jak tam Aga29 u ciebie??jak z pracą???

Na razie jestem do 1 marca na wychowawczym (platnym):tak: a od marca chce wrocic do pracy, jak wszystko dobrze pojdzie:tak: :-) Ale jestem dobrej mysli:-)

Pycha to nie zwlekaj tylko bierz sie za tworzenie;-) kolejnego potomstwa. Trzymam kciuki, zeby sie powiodlo.
 
Madziara Po przeczytaniu Kilku slow o Tobie doszlam do wniosku ze teraz by sie przydal jakis rodzynek,maly braciszek.:-) :-) :-) :-) Gratuluje:tak: :happy:
lena Gratuluje fasolki:-) :-) :-) Zagladaj czesciej:tak: ;-) :-)
Pycha Ja na wiosne planuje poczac kolejne malenstwo wiec moze wspolnie zaczniemy staranka :-D :-D :-D

brendaGratulacje a jeszcze nie dawno martwilas sie ze jeszcze zabkow nie widac:-) :-)
noelia Ja swojemu bym raczej nie powierzyla tak odpowiedzialnego zadania jak odsmazenie krokiecikow:dry: Bo napewno by juz nie byly takie apetyczne.:tak::-) :happy:
 
Ja tam nie wiem czy chce synka. Z jednej strony to na pewno mąz by się ucieszył a z drugiej to ja juz się przyzwyczaiłam do dziurek i wiem wszystko co i jak :)
A jeśli chodzi o dawanie sobie rady to jakoś nie narzekam. Może dlatego że nie mam potworków w domu jak w tych programach tv tylko kochane córeczki. Pewnie, że bywaja gorsze dni ale jak ja się gorzej czuje (jestem migrenowcem) to dziewczynki pozwalają mi sie położyc i zajmują sie sobą. Poza tym staram się je uczyć samodzielności, maja też swoje obowiązki. Miesiąc temu się przeprowadziliśmy i dziewczynki mają dośc blisko do szkoły (Agatka nawet nie musi przechodzic przez ulicę)i do przedszkola. Wszystko jest na miejscu, a to dużo daje bo oszczędza czasu na dojazdach. Jedyny nasz problem to finanse ale o tym nie będę pisać.
A moje samopoczucie w ciąży jest... typowe dla pierwszych tygodni. Mogłabym przeleżec cały dzień bo po pierwsze ciągle jestem senna a po drugie jak leże to mnie mniej mdli :)
 
Oj dziewczyny ,przepraszam za zamieszanie ale jutro mnie jednak nie bedzie ,ide jednak do brata i bratowej,sa sami więc razem będzie razniej:tak: wazme krokieciki ,zrobię zraziki ,jakies procenty i hulaj dusza:-D :-D mam zamiar się niezle upic ,:cool2: :elvis:
 
Brenda ale sie zabki wam sypią,super ,ja wiem tez co to znaczy jak się długo na ząbki czeka i jaką radość sprawiają ,gdy sie juz pojawiają:tak: :tak: :-)
 
Iwonka ,ja tez się obawiam zawsze co to bedzie ,ale musze mu dac pole do popisu ,bo inaczej ja bede wszystko robić ,i pewnie oszaleję,on tez ma raczki :tak: ......choć czasem mam juz wątpliwości:baffled: :happy:
 
Noelia - idź, idź i baw się dobrze:tak:, wypij za nas kielicha:-D.
Brenda - widzę, że jeszcze chwila i nas przegonicie z tymi ząbkami:-).
Lena - gratulacje:-) i wpadaj częściej.
Madziara - ja Ci życzę mimo wszystko tego synka:-), tacie też się coś należy;-).
A u mnie całe popołudnie była moja mama i jakoś fajnie nam zleciało do wieczora. Oczywiście nic nie zrobione, ale barszczyk dokończę jutro, a sprzątanie.... no cóż, jeszcze jest posprzątane od świąt;-):-D.
Idę teraz trochę poleżeć przed TV, choć tam pewnie nic nie ma i zamelduję się jutro. Mam nadzieję, że nie będzie tu tak pusto, jak zazwyczaj w niedzielę.
 
reklama
Moje dziecię właśnie zasnęło uff! Czasem to trwa w nieskończoność i wykańcza bardziej niż cały dzień z dzidzią.

Madziara i tak jestem pełna podziwu. Mnie wydaje się że i ja nie mam w domu potworka, a i tak czasem nie wyrabiam.

A dziś pokłóciłam się z moim mężem o wymianę kuchenki gazowej na elektryczną. Model który o który mi chodzi stoi u nas w piwnicy i się marnuje, wystarczy tylko wnieść ją do kuchni i zainstalować!:wściekła/y:Ale mój mąż twierdzi że dużo tańszy jest gaz więc nie chce słyszeć o wymianie! a ja mam już dość osmolonych garów i poprzypalanych uchwytów! Poza tym nie gotuję aż w takich ilościach by mówić o oszczędzaniu!:wściekła/y:

Czasem naprawdę mam ochotę kopnąć go w tyłek!
 
Do góry