reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Mamaola no mój Bartek też czasem rysuje niezidentyfikowane postacie rzeczy itp:-Djak skończył 2,5 roku to już umiał narysować autko:tak:wcześniej po 2 urodzinach uczyłam go narysować dwa koła i kreseczkę łączącą je i jemu akurat szybko to wchodzi wczoraj np narysował autobus:-Dno i ludzi też zabawnie maluje ale raczej podobnie do innych maluchów:-D:tak:i zaczyna szczegóły rysować takie jak włosy buty:-D
Koralikowa ładnie wyszło
Renia u nas przestało padać ale nie zapowiada się żeby było dziś jakoś super pewnie później znowu zacznie lać:dry:

Co do lekarzy to oni maja obowiązek przyjąć dziecko w złym stanie(dla nich zły stań to dla nas masakra) to głównie pielęgniarki mieszają!!!!bo raz jak poszłam tylko zanieść Bartka wyniki i podeszłam do rejestracji mówie co i jak i że chciałabym tylko na chwile wejść do doktor to ona do mnie że mogę wejść i się zapytać ale ona nie idzie:dry:jakby się bała lekarza:confused:
U mnie jak sie rejestruje to można osobiście i przez telefon ale wiadomo że jak pójdzie sie osoiście to zawsze cie przyjma a telefonicznie nie zawsze dodzwonimy sie na czas.Tylko oi nie myśla że matka z chorym dzieckiem przecież nie będzie jechać z rańca tylko zarejestrować malucha!!!!!a potem wracać do domu i jeszcze raz jechać bo przecież meżowie różnie pracuja!!!
 
reklama
Hejka

Koralikowa śliczne te gwiazdeczki! Idealna ozdoba przy małym dziecku.

Z dzieckiem to wiadomo przecież, że z minuty na minutę może się wszystko zmienić.

Jak mi zachodzili za skórę z tym przyjmowaniem to ja żądałam napisania mi tego na piśmie, ze odmawiają przyjęcia i to skutkowało w 100%.
Najczęściej tak było, jak żyła jeszcze moja babcia, obłożnie chora i ja tam u niej. Dzwonię, żeby umówić wizytę i jak zaczynali coś kręcić, to miłym głosem mówiłam : dobrze, to ja poproszę na piśmie, że nie przyjmiecie dzisiaj babci i ja po to pismo podejdę po południu. Od razu było słychać jakieś dziwne pomruki pod nosem i słowa, że lekarz będzie.:evil:
 
Hej!
Widzę, że dużo skrobałyście ;-). Nie poczytam ze względu na mojego wewnętrznego "niechcieja" :-D:-D.
Tak pokrótce napiszę co tam u mnie. U lekarza zrobili mi tylko albo i aż usg wszystkich żył, tętnic i aorty :-D:-D:-D, a przed wejściem myślałam, że się <wybaczcie za określenie ale żadne inne mi jakoś na myśl nie przychodzi> po prostu zesram ze strachu. Odbiór mam na 6 grudnia i wyniki do kario zawieść muszę. Także wszędzie już po rejestrowana jestem ;-).
Justa, Aguska nie mam świnki :-D:-D:-D. Okazało się że jakaś infekcja wirusowa węzłów chłonnych i dostałam antybiotyk :dry:.
Zdążyłam przyjrzeć się obrazkom :-D.
Która to takie ładne gwiazdki zrobiła?
Aguska, Bartek już ładnie rysuje :tak:
Widziałam, że o adhd pisałyście i zostawię to bez komentarza ;-):-p.
Kawkę sobie siorbię, obiad na dziś mam, czekam na wypłatę i mam nadzieję, że dziś będzie, bo w sumie do jutra mają czas, a ja antybiotyk kupić muszę. heh... żyć nie umierać ;-)
 
witam sie i zmykam...
żyję i wszystko w maire ok!
walcze z wyżynającymi sie zębami mądrości...:-:)angry::-:)angry: chyba szalu dostanę...czeka mnie chirurg szczekowy chyba:szok:!ehh
lece zapisać sie na wizytę!
wpadnę po niedzieli
zdrówka i miłego weekendu!
 
DzieńDobry zkawą
Ja już się boje co będzie jak się wyporowadze i przychodnie zmienie..Bo moja jest kapitalna.
Fanta na infekcje węzłów zawsze dają antybiotyk.
 
fanta to teraz tylko czekać na wyniki ale na mikołajki prezent Ci strzelili liczę że będzie ok;-)antybiotyk weźmiesz i pomoże
atfk tobie dopiero wychodzą 8?
Ja już po zakupach zaraz się ogarniam i lece na miasto bo amm parę spraw do załatwienia ale pogoda to tragiczna jest ciągle mży...
 
Aguska, obrazek Bartka boski. Oskar prz nim to daleko w tyle. bo jedyne co tworzuy to kreski :) i jest w fazie kola. Jak prosze go zeby auto narysował to jest " nie umiem" lub " sama sobie narysuj".

Bodzia mieszkanie zmieniasz???ja siorbie ( juz koncze ) drugą kawe :) przestalo padac przed 8 i nawet fajnie jest. dosyc cieplo jak na listopad.

mialam isc do kuzynki, aaaaaale jej mąż stwierdził ze nie moge do niej chodzić bo my nic nie robimy tylko kawke pijemy i plotkujemy.Tylko kij go interesuje Moje nic nie robienie. dodam ze ona mieszka w domu swoich rodziców a nie w jego domu.. Przypominam mu o tym non stop ze ja tam bardziej u siebie, bo w koncu wiezy krwi, a on jakby nie patrzec obcy jest :D
Ofkors szwagier opie..l od zony swej dostał, zeby nie bylo. no teraz ale jej w domu niema ;/ i niemam z kim oplotkowac sąsiadów. bo sie nowi wprowadzili.. na dziko pomieszkują. taka para pijaczków.
 
Ostatnia edycja:
Młodego pokrzyczałam i dopiero po jękach i stękach usnął. Matko co za dziecię moje niedobre :-p.
Pogoda okropna ale już nie pada. Nawet pies dziś mnie nie prosił na dwór i jak T był z nim o 6, tak do tej pory nic :-D:-D.
Atfk, uuu współczuję tych wychodzących 8. Oby ten cały chirurg pomógł :tak:.
Bodzinka, uchyl nam rąbka tajemnicy ;-) Przeprowadzasz się?
Aguska, taa prezent :-D:-D:-D oby było wsio ok. Pozałatwiałaś już wszystko sobie? Jak tam z pracą?

Renata, napisałaś, że na dziko w sensie, że bez meldunku, czy lokal był pusty, a oni ot tak się wprowadzili do czyjegoś?
Krolcia, jak chandra? ;-)
Chciałam T do dentysty zarejestrować, bo go coś ząb pobolewa <do tej naszej dentystki co chodzimy> dzwonię i mówię jaka jest sytuacja i że chciałam go zarejestrować na najbliższy wolny termin, a ta mi mówi, że nie w tym roku :crazy::crazy: ale prywatnie to od ręki termin ma na za tydzień :dry:. Jak mus to mus... Nic tylko w tym miesiącu za portfel się trzymać :-(.
 
reklama
Do góry