reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Oto Pimpuś, Pimpuniek, Pimpa a nawet i Pipa jak woła czasami Amelka. :-D
1.jpg

Więcej zdjęć na FB :sorry2:
 
reklama
hej

ja juz po pracy,,kocham miec na rano i konczyc w poludnie:))

Justa sliczna PIPA:-D...

aguska dobrze ze z Bartusiem lepiej:) oby szybko przeszło małemu i Tobie:0

Bodzia tak jest zycie jest pikneeeeee..ale czasami heee

Justa a ja czytam czytam i wyczytalam,ze ty zywego dostalas królika,,normlanie czytam bez zrozumienia,,dopiero jak przeczytala pasztet to oprzytomniałam..he

Beata odpocznij:))
 
Bodzinka super potworek :-)
Justa śliczny piesek :-)
Koralikowa robię póki mam zapał hehe :tak:

Nie dawno wróciłam z koleżanką z Bolca, masakra trzy razy musiałam pita wypełniać :baffled: no ale wypełnione, podpisane za męża i git teraz czekać na pieniążki :tak: głowa pęka, na zmianę pogody, mogła by się ustabilizować bo już nie daje razy :no: rano zjadłam wszystko i nie mam co jeść a kiszki marsza grają :-p chyba sobie omleta z serem usmażę :tak: no to idę do kuchni tym razem, bo nie długo po siwka trzeba lecieć do przedszkola :tak:
 
Koralikowa nieeeee :-D, nie sprawiła bym go sama. :no: Dostałam go w takiej postaci jak kurczak , tyle, że bez skóry. :tak: To Lena dostała świnkę morską i fotkę miała cyknąć . :-D
Aga co tam z Bartusiem porabiacie?
Fanta dziś też biegasz?
Bodzia potworzasty potwór. :tak::-D

Obiad w piekarniku dochodzi. Zaraz starszaki wpadną. Potem standardowo lekcje odrobić i wygonie ich na spacer z Pimpkiem, by mieć jeszcze trochę spokoju. ;-)
 
Justa to jak już zrobisz coś z tym królikiem to pyknij fotke i daj przepis:tak:
Sorki że ja tak tylko o sobie ale strasznie sie znowu czuje znowu mam gorączke za to mały ok coraz lepiej nawet katar robi sie już przezroczysty:tak::-)
ale ja to powiem wam okropnie sie czuje i weszłam dziś na wage i tragedia!!!!41kg już waże bede musiała nadrobić po chorobie
 
Aga no trochę za późno mi napisałaś, bo 3/4 królika już mamy w brzuszkach. :-p Została tylko porcja dla męża.:-p
Jak robiłam?
Poporcjowałam na nieduże kawałki, w sumie z 6 chyba. Natarłam go czosnkiem i usmażyłam na patelni ze wszystkich stron. :tak: Cebulę zeszkliłam na oliwie, dodałam do cebuli całe, nieduże marchewki z naszego ogródka,( jakiś nieurodzaj w tym roku :dry:) .I tak , do naczynia żaro włożyłam na dno marchewki z cebulką , na to królika + przyprawy ( listek laurowy, tymianek itp.) i zalałam to do połowy bulionem. Zakryłam i do piekarnika. :tak: Siedziało to mięsko jakieś 1,5 h chyba. Sprawdzałam co jakiś czas i polewałam mięsko tym bulionem z naczynia.:tak:
Po czym wyjęłam mięsko i marchewkę. Mięsko przełożyłam do garnka i zalałam tym wywarem z naczynia. Marchewkę wyjęłam , posłużyła jako tak nielubiana przez moich starszaków surówka. :-p
Kawałki mięska zagęściłam mąką z wodą i dodałam dodatkowo śmietany 30 %, wyszedł biały sosik , śmietankowy. Rewelka! :tak: Jak podawałam to trochę roboty miałam, bo oskubać mięsko dzieciom musiałam, ale bardzo pyszny obiad wyszedł.
Kapi prosił o dokładkę mięska z sosem. :tak:Mówił, że bardzo mu smakuje. Żeby to on wiedział co zjadł. :baffled::ninja2:
Ogólnie mięsko bardzo delikatne , przypomina kurczaka. :tak:

ale ja to powiem wam okropnie sie czuje i weszłam dziś na wage i tragedia!!!!41kg już waże bede musiała nadrobić po chorobie
Aguś , no co ty? :szok: Weź no ty się kobito za siebie. Miałaś iść badania sobie zrobić. :growl: To już pod anoreksję podchodzi. :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Justa ale pichcisz:)

aguska no prosze cieeeeeeeeeee.......utyj,oddam pare kg z 5 chcesz??

Mam zaleglosc za tel,wiecie ileeeeeeee 3tysiaki,,jaaaaaaaaa..ja mam wiecnieee dlugi ja pikole...
 
Koralikowa a tam pichcę. :sorry2:Gotuję zwykle oszczędnie , z tego co mam. :sorry2:
O żesz kurka wodna. Kiedy ty tyle wydzwoniłaś? :confused: Internet tez masz pod telefon podłączony?
Ognisko udane?

Moja cała trójka szaleje na podwórku z Pimpkiem. Lekcji dużo nie mieli, ufff...Chyba sobie kawkę strzelę, bo senność mnie męczy. Z miłą chęcią bym się walnęła i przekimała chociażby 30 min. :cool2: No , ale chłop zaraz przyjedzie z roboty. :dry:
 
Justa to z 3 miesiecy,ale nie wiem jak to spłace.Ja durna jestem,tyle kasy,ech,glupia durna blondynka ze mnie.Teraz z poł roku do tyłu z kasa.
 
reklama
Do góry