reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Justa - tylko nie pęknij od jedzonka i podziel się Kochana!
Lenka - Ja polece "Rodziciestwo przez zabawe", ksiazki Juspera Julla, "Wychowaj szcześliwe dziecko", "Madrzy rodzice".
Jeszcze od siebie dodam iż NIE MA IDEALNYCH RODZICÓW, DZIECI POTRZEBUJA TYLKO KOCHAJACYCH "RODZICOW!
Sa rozne poradniki, pedagodzy i psychlodzy i kazdy znajdzie cos dla siebie, takie sa prawa demokracji! Lubię to!!!

Ja jeszcze mogę polecić "Świadome Rodzicielstwo" Ewy Białek!
Oraz książka, którą wałkowaliśmy non stop na studiach "Wychowanie bez porażek" Thomas Gordon
 
Ostatnia edycja:
reklama
Bry!
Witam się porannie i z kawką :tak:.
Aguska, głosiki oddane :tak:
Justa, działa bez zarzutu fb :sorry:.
Krolcia, Edek wlazł mi już na rękę :-). Wybrałam oswajanie " na spokojnie", naczytałam się o tym "na siłę" i nie chcę go stresować ;-).
Apropo pogody, pada i pochmurno. Na szczęście mam co robić :-D
 
Fanta nic na siłę, oczywiście, ale jak najczęściej ładować rękę do jego klateczki. Musi się dobrze oswoić bo inaczej może gryźć jak będzie starszy.

Oj wspominam sobie moją 5-eczkę:rolleyes:, która powstała u mnie w domu. Brałam na ręce jak tylko zaczynały pełzać po klatce he he. Przegięłam w drugą stronę. Były tak oswojone, że ledwo otworzyły się drzwiczki od klatki to piątka szczurów taranem wbiegała jeden za drugim na ramię:-D he he. Śliczności kochane.

Ech no znowu mnie wzięła ochota na szczurka.:tak: Tym bardziej, ze wielką i wypasioną trzypiętrową klatkę po starych szczurkach zostawiłam sobie w razie co:-p
 
Krolcia, nie myślałam, że te zwierzątka mają tylu sympatyków i że należysz do ich grona :-D.
Za wszystkie rady z góry WIELKIE DZIĘKI! :-):tak:. Myślę czy mu kolegi nie dokupić ale mój T się troszkę go boi :cool: więc nie wiem, chciała bym ale się zastanawiam. Bo chłop na zawał zejdzie.
 
Jeśli dokupisz kolegę to musisz się liczyć, że będą bitwy o dominacje. Krzywdy sobie nie zrobią ale wygląda to jakby się ostro gryzły.
W trakcie jak miałam swoje 7 szczurków(rodzice i 5 dzieci) To w jednej dużej klatce był tata z synami a w drugiej mama z córkami he he i bitwy o dominację były na porządku dziennym.
 
Ooooo , działa? :eek:
A ja od rana mam taki komunikat :" [h=3]Konto tymczasowo niedostepne[/h]
Twoje konto jest tymczasowo niedostępne z powodu wystąpienia problemu na stronie. Spodziewamy się, że problem zostanie wkrótce rozwiązany. Spróbuj ponownie za kilka minut." :confused2:
 
reklama
Eeee jak będziecie go często brali to nie będzie mu smutno. Moja pierwsza szczurzyca była taka przytulaśna, że ja z nią do miasta chodziłam, cały czas po domu. Przekochana była. W klatce spędzała tylko noc i czas jak byłam w szkole. Pysiek słodki.
To mądre zwierzęta...a jakie uczuciowe.
Nie zapomnę jak każdy niemalże szczurek żegnał się przed śmiercią...dosłownie...
 
Do góry