U nas zmieniali faktury , czy jakąś modernizacje wprowadzali i stąd mam dwa rachunki.
Kiedyś facet przychodził z takim pudełkiem i na miejscu drukował fakturę. Teraz facet przychodzi, spisuje licznik, a rachunki mają przychodzić pocztą. Biorąc pod uwagę twój rachunek , wystawiony za niecałe dwa miesiące ....
Czyli u mnie chyba nie jest jeszcze tak źle. ![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Ale zaliczyłam maraton.![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
Julia przyszła ze szkoły z płaczem, że jej ktoś worek z butami ukradł.
No to ja w te pędy do szkoły, bo buty mało nie kosztowały.... z pięściami zaciśniętymi ...z kłami na wierzchu i cieknącą śliną ze wściekłości wpadam do szkoły i drę się " GDZIE BUTY! BO ROZSZARPIĘ!"
Woźna na spokojnie zaczęła mi tłumaczyć , że wie kto to wziął, bo wczoraj ten chłopiec ( pewnie przez pomyłkę, bo ma identyczny kolor worka , z tym , że jego nie podpisany a Julii tak ) wrócił się z drogi do domu ( skończył lekcje godzinę wcześniej niż Julia) i przyniósł ten worek i pewnie dziś też się pomylił. Że pewnie jak dopatrzy to jutro przyniesie do szkoły.
Ja na to ," Nie ,buty mają być dziś! Jakby były to ciapy, to pal licho! Ale to BUTY ! W czym jutro Julka pojedzie do kina rano? W czym pójdzie dziś na próbę sypania kwiatków , skoro ze wszystkich butów jej graba wyrosła i zostały jej tylko te adidaski? "
Woźne wtargnęły do pokoju nauczycielskiego i w dzienniku nauczycielskim znalazły numer telefonu do chłopca tego mamy. Zdobyłam numer.
A , że nie miałam nic na koncie w telefonie ( jak to ja zazwyczaj, bo mąż ma darmowe i dzwonię z jego telefonu zawsze...A męża przecież nie ma , bo w pracy ...) to musiałam lecieć do domu po portfel.
Wzięłam portfel i do kiosku.
Kartę zakupiłam i dzwonię .
Pani mówi" tak, tak, zauważyłam. Minutę temu podrzuciłam do szkoły, właśnie wracam ".
No to co?![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Śmigiem z powrotem do szkoły.
I są, odnalazły się. Uhh...![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
Zaraz naszyje jej różowego, odblaskowego kwiatka, co by więcej ten chłopiec nie pomylił się, a ona widziała worek z odległości 100 m.![Rofl2 :rofl2: :rofl2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/rofl.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Ale zaliczyłam maraton.
![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
Julia przyszła ze szkoły z płaczem, że jej ktoś worek z butami ukradł.
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Woźna na spokojnie zaczęła mi tłumaczyć , że wie kto to wziął, bo wczoraj ten chłopiec ( pewnie przez pomyłkę, bo ma identyczny kolor worka , z tym , że jego nie podpisany a Julii tak ) wrócił się z drogi do domu ( skończył lekcje godzinę wcześniej niż Julia) i przyniósł ten worek i pewnie dziś też się pomylił. Że pewnie jak dopatrzy to jutro przyniesie do szkoły.
Ja na to ," Nie ,buty mają być dziś! Jakby były to ciapy, to pal licho! Ale to BUTY ! W czym jutro Julka pojedzie do kina rano? W czym pójdzie dziś na próbę sypania kwiatków , skoro ze wszystkich butów jej graba wyrosła i zostały jej tylko te adidaski? "
Woźne wtargnęły do pokoju nauczycielskiego i w dzienniku nauczycielskim znalazły numer telefonu do chłopca tego mamy. Zdobyłam numer.
A , że nie miałam nic na koncie w telefonie ( jak to ja zazwyczaj, bo mąż ma darmowe i dzwonię z jego telefonu zawsze...A męża przecież nie ma , bo w pracy ...) to musiałam lecieć do domu po portfel.
Wzięłam portfel i do kiosku.
Kartę zakupiłam i dzwonię .
Pani mówi" tak, tak, zauważyłam. Minutę temu podrzuciłam do szkoły, właśnie wracam ".
No to co?
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Śmigiem z powrotem do szkoły.
I są, odnalazły się. Uhh...
![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
Zaraz naszyje jej różowego, odblaskowego kwiatka, co by więcej ten chłopiec nie pomylił się, a ona widziała worek z odległości 100 m.
![Rofl2 :rofl2: :rofl2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/rofl.gif)
Ostatnia edycja: