GRATULACJE !!!!!Dziewczyny, ale poranek!
Zrobiłam test i jest pozytywny!Rany, jestem w szoku...będzie trzecie maleństwo
Zawsze chcieliśmy trójkę, ale nie sądziliśmy, że tak szybko się uda
Zobacz załącznik 466333
HE he to fajnie.Hej dziewczynki ja tyle mam zamówien na torty komunijne i ciasta, że mam 3 dni wolnego siedze od rana do rana w kuchni
Przynajmniej trochę kaski Ci wpadnie i dobrze jest wiedzieć ,że coś co lubisz robić jest doceniane przez innych.
BRAWO !!!!
GRATULACJE .Laila ogromnie Ci gratuluje! Ale Wam się szybko udało. Zdrowej i ślicznej dziewusi Ci życzę! Co byś nie została zupełnie zdominowana przez płeć "brzydką":-) hi hi
My dziś całe popołudnie na działce. Grill i te sprawy. SUPER było! Chłopaki wybawieni wymęczeni, kąpiel i poszli od razu spać.
A! Wypadł Mateuszowi pierwszy ząb! Tak na to czekał a jak wypadł to przerażony, że on nie chce, żeby mu wypadały he he. Przestraszył się nie lada. No ale szybciutko o zębowej wróżce mu nagadałam i ocierając łzy zaczął się uśmiechać. Ząbek oczywiście leży już pod poduchą
To już masz "dorastającego" synka
To normalne zachowanie matki,która posiada tylko 1 dziecko ;-):-):-) i bardzo je kocha.Hej dziewczynki może mnie uznacie za macochę ale pierwszy raz zostawiłam \gaję u dziadków na noc ok 30 km od nas;(Jakos dziwnie a patrzac na puste łóżeczko płakałam, aż mąż mnie sprowadził do parteru...mówi"przeciez na wojne nie pojechała"
Gdybyś miała więcej to dziękowałabyś teściom ,że Ci na trochę dadzą w samotności odpocząć.;-):-):-):-)
Za jakiś czas będziesz się z tego śmiała.
ZDRÓWKA
SUPER !!!!!
Witajcie kochane .
U nas jest super !!!!
Mała praktycznie przesypia calutkie noce.Wyjątkiem jest jak zrobi mamie niespodziankę "big kupkę "
Bo wtedy się wybudza i drze się wniebogłosy
Po przewinięciu dla ukojenia dostaje cyca i spokojnie zasypia.
Także mamy nieraz niespodziewaną 1 pobudkę nocną ,więc wsio na luzie.
Mała tylko na piersi a najada się na full ,więc ja też mam luksus psychiczny z tego powodu.
Ze mną też już nieco lepiej .
Cały tydzień odbierałam sama młodego ze szkoły,wróciłam już do jazdy autem,a wczoraj odważyłam się nawet pójść do kościoła z malutką.
Muszę napisać ,że bardzo powolutku ,ale wszystko wraca do normy.
Bóle brzucha nadal mam i na razie nie pozostaje nic innego jak przyzwyczaić się do tego bólu i tyle .
Pozdrawiam i uciekam do malutkiej.
