reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
oj cichutko!
witam się z kawusią i śniadankiem :confused2: nadal prawda śpiąca, ale maluta już chyba znowu na sen marudzi to może też dośpię, no ale wczoraj z mężem poszaleliśmy do 24 oglądaliśmy CSI, potem Kości, a potem Głosy... kto by pomyślał że kiedyś nie wiedziałam o istnieniu tych filmów :-D
 
Dzień dobry.;-)
Też z kawką witam.:tak:

Dzień coraz dłuższy się robi. Bardzo mi to pasi:tak::-D. Światła dziennego jak na lekarstwo normalnie.

Ooo też lubię te seriale:tak:. Szczególnie "Kości". Zadziwiające ile można wyczytać ze szczątków.

Dzisiaj ma chodzić u mnie szanowna komisja co to w zeszłym tygodniu miała się zjawić i nie doszli:dry:.
 
Chciałam przestrzec tych, którzy kupują coś na raty i dostają te karty z jakiegoś tam konkretnego banku. My wzięliśmy tv na raty w media markt. Dostaliśmy kartę z ge banku, który potem został przejęty przez bph. Po spłaceniu wszystkiego, po pół roku okazało się, że mamy zadłużenie na karcie!(zadzwonili do m) Zdziwieni o co chodzi, przecież spłaciliśmy 10 rat. Okazało się, że trzeba zapłacić za prowadzenie karty niecałe 50 zł. No więc zapłaciliśmy a m poszedł do banku złożyć rezygnację z karty. I znowu nowość:wściekła/y:, w między czasie wysłali list informujący o potrzebie tej wpłaty i za ten list musieliśmy zapłacić jeszcze 16zł!!!! :wściekła/y:

Także jak coś bierzecie na raty, po spłacie natychmiast rezygnujcie z tej karty! Nie wiem czy inne banki tak robią ale bph tak:crazy:. Nie odwołujemy się bo pewnie w regulaminie był taki zapis ale kto czyta te kilka stron małym druczkiem...:-(
 
krolcia ale was zrobili !
oni na wszystkim żeruja:crazy: i tak zarabiaja na ludziach
bartuś coś nie ma dzis apetytu zjadł jabłuszko kanapke olał:sorry: może później zgłodnieje to coś zje
ja pozmywałam ale mam jeszcze roboty bo przez ten weekend prawie nic nie robiłam:zawstydzona/y:
 
reklama
Witajcie ja tylko na sekundę .
Nie pisałam wczoraj do was ,bo nie miałam czasu...
I tak:
rano byłam na spotkaniu pielgrzymkowo-opłatkowym w Warszawie,potem poszłyśmy jeszcze z Klaudia na rurki z bita śmietaną i gofry ze świeżymi owocami ;-);-).
Wróciłyśmy do domu na 14.30 :-D:-D
Szybki obiad i dobrze ,że kurczak był upieczony poprzedniego dnia ,to tylko teściowa ziemniaki dogotowała ,a ja zrobiłam surówkę. ;-):tak::-):-)
O 17 mąż pojechał z teściową do chirurga z nogą ,a potem mieli jechać do znajomej ,a my z Klaudią siup do auta i pojechałyśmy na WOŚP :-D:-D:-D
Akurat w mojej byłej podstawówce był sztab i wszyscy znajomi .
I tu ciekawa historia :-D:-D:-D

Jak tylko weszłam to pierwsze pytanie ,a gdzie psy?
Pyta sztabowa Ania
No w bagażniku ;-):-):-)
To dawaj mówi Ania,zrobimy dodatkową atrakcję dla dzieci.:tak::tak:
Ty idź po psy ,a my ogłaszamy ,że sceny ,że pieski przyszły i zapraszamy dzieci do wspólnej zabawy ;-):-):-)
Wracam z psami a ochroniarz ,ale z psami to nie wolno :no::no::no:
W tym samym czasie podchodzi dyrektorka szkoły i współorganizatorka .
Proszę ich wpuścić ,te psy jak dzieci i one mogą zawsze tu wejść .:-D:-D:-D
Jak weszłam z psami to już miski z wodą i pokrojoną kiełbaską w kostkę naszykowane były i kolejka dzieciaków już się tworzyła :szok::szok:
Zrobili nam taki kącik obok straży dla zwierząt i miałam jeszcze 2 osobistych ochroniarzy strażników do pomocy.
Psy oczywiście na widok dzieci zakręciły się na maksa i dały super popis.:tak::tak:
Były slalomy w marszu ,ósemki,turlanie,zdechł pies,łapa,głos,milcz i inne komendy .
Psy i dzieci miały świetną zabawę ,a ja dosłownie zapomniałam ,że w ciąży jestem :-D:-D:-D:-D

Nawet do fotek pozowaliśmy i przysłali do nas fotoreportera :szok::szok::-D:-D:-D
I tym oto sposobem po raz 6 mój pies i ja zbieraliśmy na WOŚP ,pomimo tego ,że w tym roku nie mieliśmy puszki ani identyfikatora:szok::szok::-D:-D:-D:-D

Wróciłam do domu padnięta na maxa po godzinie 20 ,ale szczęśliwa ,że aż mnie roznosiło.:-D:-D:-D
Fajnie jest pomagać !!!!
 
Do góry