reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam wieczorkiem.Wpadła do was ,żeby tylko wkleić już połowę obrazka ;-):-):-)
 

Załączniki

  • img323.jpg
    img323.jpg
    52,1 KB · Wyświetleń: 22
reklama
Helloł Dziewczyny!
Ja wlasnie ogladam Tance z Gwiazdami. Bylismy dzis u znajomych i zaliczylismy gminne dozynki. Maly pchal sie na duzy dmuchany zamek, ale go nie puscilam. Troche jest na to za maly.:-) Moze za rok, zobaczymy!
As - sliczne rekodzielo!:-)
aguska - Bartus jak nie ma drzemki nie jest marudny?
beata - zalatwiaj, zalatwiaj neta :-):tak:
 
fanta i jak udał się piknik? Ja uwielbiam taki rodzaj spedzania czau, piknik super sprawa, ognisko tez:)
as to nie tylko jedna nozka, w zaleznosci od tego w ktorą strone sie obraca to ta noga się podwija, ale się nie martwię, ogólnie jest ruchliwy i widac ze próbuje juz raczkowac, dzisiaj na przykład cos sie ruszyło chyba...
aguska u nas tez gril, co dobrego miałas?:]

bateria pada...
dobranoc
 
no tak as racja że medeuska rzadko zagląda...
ale wogole nie myslałam ze się zmieni tu mod :-p hehe
co nie znaczy ze mi to nie odpowiada ;-) czasem tak nie pomysl..
spytałam tylko z ciekawości skąd ta zmiana :-)

beata mam nadzieję że szybko będziesz miała neta.. mnie to samo czeka za 2 tygodnie :-)
już się nie moge doczekać nowego mieszkanka.. ahhhhhh
 
Dzień dobry.;-)
Gratuluję awansu nowej moderatorce!
Dziś mały wcześniejszą pobudkę zarządził. Pewnie za godzinę padnie.
Muszę się pochwalić. Daniel od wczoraj sam siada. Kurcze no nie spodziewałam się:szok:. Myślałam, że jak ruszy na czterech to dopiero się będzie odginał do siadu.
 
Cześć babeczki! :-)
Wpadłam z rana do Was bo później nie wiem jak to będzie z tym moim czasem. Teściowie wracają z weekendowego wypadku i laba się kończy. Ja coraz częściej myślę o mieszkanku i już nie mogę się doczekać wydania kluczy. Wstałam dziś z samego rana ale i tak nie zrobiłam chłopu śniadania, bo go już nie było :-(. Oczywiście miał mnie obudzić i oczywiście tego nie zrobił... Teraz siedzę sobie z Wami popijając kawkę i delektując się ciszą puki mały śpi :tak:. Wczoraj wypiłam lampkę martini i chyba przez to nie mogłam dziś rano wstać :-D.
Gimpelka, wypad się udał :tak:. Cieszę się, że udało nam się wczoraj pojechać, bo dziś już leje i wieje. Nie zrobiliśmy pikniku, za to zrobiliśmy sobie ognisko. Kupiliśmy kiełbaski i bułeczi, nawet Kubusiowi posmakowała kiełbaska z ogniska. Dałam mu pierwszy raz <bez skórki>, bo chłop się uparł. Bo ja to raczej z takich ostrożnych jestem :tak:. W ogóle plątała się koło nas taka śliczna psinka <młody wilczur>, widać było, że psiak wygłodniały. Chudzinka taka że nie wiem, ludzie go dokarmiali jak podchodził. Fajny był bo taki do ludzi, grzeczny, a oczka mu się tak cieszyły jak go głaskałam. Mały to jak go widział to tak się cieszył, że piszczał :tak:. Normalnie chciałam go do domu wziąść ale T tylko pokiwał głową i powiedział "poczekaj będziemy na swoim, to zaczniesz sobie zwierzątka sprowadzać ". Chyba nie pomyślał Później jakieś starsze chodziło państwo się i pytało czyj to o i w końcu wzieli go na kiełbaskę i zabrali ze sobą :tak:. To by było na tyle jeśli chodzi o opowieści z wczorajszego dnia ;-). Co do raczkowania, to nie mart się kochana, mój zamiast raczkować, to też pełzał do tyłu :-D, a jak się skapował, że to się do przodu robi <tatuś mu pokazywał jak się raczkuje :-)>, to nie raczkował tylko pompki robił ;-). Dopiero po jakimś czasie załapał co i jak.
Beata, super, że już wszytko macie porobione na mieszkanku :tak:. Oby Wam się dobrze mieszkało :-).
AsienkaPL, ja nie przepadam za TzG, tyle tych edycji tego narobili, że już im gwiazd brakuje do programu :-D;-). Za to oglądałam mecz na tvn :tak:. Dobrze, że zdąrzyliśmy wrócić na niego, bo było się z czego pośmiać ;-). Opowiadaj jak było na dożynkach.
As, prześliczny ten obrazek :happy:. Oczy Cię nie bolą od tego "dziergania"?
Aguska, opowiadaj jak tam na grillu było :-).
Karolcia, gratki dla siedzącego juniorka :tak:.
Coś mi w pokoju tłucze :confused2:, chyba mały wstał.
 
Witam sie i ja z kawka
Asienka oj Bartek jest marudny i wole jak się prześpi ale jak za nic nie chce to go nie zmuszę a próbuje go na wszelakie sposoby a on oczy ma jak 5 zł:-Dza to słodko zasypia:-D tak jest zmęczony że dosłownie pada na nos:-D ale dziś to mam nadzieje że sie prześpi bo bym chciała troche ogarnąć w domu
Gimpelka a my wczoraj rodzinnie grilla spędziliśmy byli moi bracia jeden z dziewczyna a jedzenia mieliśmy mnóstwo od sałatek po karkówke boczek kurczaczka kiełbaske i nawet kaszanke:-D a i ciasto robiłam dzień wcześniej to nawet mieliśmy;-) śmiałam sie że zjadłam tyle co przez cały tydzień:-D
fajnie było tylko Bartuś ma na ogródku troche mało miejsca i lata wszędzie a ja z nim albo po czasie jest zmiana i m biega:-D
fanta ja ci się nie dziwie że tylko czekasz na klucze też bym tak przeżywała.a jak tam twoja lista potrzebnych rzeczy?zmniejsza sie czy powiększa?:-D;-)ciekawe jak Kubuś zareaguje na przeprowadzke
Beata ale szczęsciara z ciebie masz już mieszkanko i do tego już poukładane w nim wszystko:-)wracaj do nas szybko
Krolcia wielkie gratki dla Danielka;-):-) super że siada
fanta ja lubie takie rodzinne wypady i też muszę jeszcze jesienia gdzieś tych moich łobuzów(Bartka i męża) zabrać bo przyjdzie zima i nici z długich spacerów

Bartek bawi sie mikserem:eek: oczywiście nie właczonym
 
Witam poniedziałkowo,
Marcin śpi już godzinkę, ja ogarnęłam podłogi ;-) teraz jem śniadanie:-DMarcin daje mi popalić w nocy...niedługo będę wyglądała jak wampir;-)dziś płakał, wstawał itd jak Mu zerknęłam do buzi, to tak jakoś mi błysnęło, że chyba wyszły Mu górne czwórki, a trójek nie ma:szok:i chyba dolne dwójki atakują:tak:jak da mi zajrzeć do dziubka, to się dokładnie zobaczę co tam rośnie. Poza tym weekend raczej udany. Wczoraj znajomi byli na kawce. W sumie ok 2h ale było miło:-D
krolcia gratk za siadanie Małego :-)
Beata fajnie, że masz już mieszkanko, czekamy na Ciebie.
As obrazek śliczny, podziwiam Cię za cierpliwość:tak:
Miłego dnia Kobietki!
 
fanta i jak udał się piknik? Ja uwielbiam taki rodzaj spedzania czau, piknik super sprawa, ognisko tez:)
as to nie tylko jedna nozka, w zaleznosci od tego w ktorą strone sie obraca to ta noga się podwija, ale się nie martwię, ogólnie jest ruchliwy i widac ze próbuje juz raczkowac, dzisiaj na przykład cos sie ruszyło chyba...
aguska u nas tez gril, co dobrego miałas?:]

bateria pada...
dobranoc
Fajnie,że ruszyło.
Byle do przodu :-D:-D:-D

Dzień dobry.;-)
Gratuluję awansu nowej moderatorce!
Dziś mały wcześniejszą pobudkę zarządził. Pewnie za godzinę padnie.
Muszę się pochwalić. Daniel od wczoraj sam siada. Kurcze no nie spodziewałam się:szok:. Myślałam, że jak ruszy na czterech to dopiero się będzie odginał do siadu.
Brawa dla Danielka.
Z siadu łatwiej mu będzie raczkować.:tak::-):-)
Cześć babeczki! :-)
Wpadłam z rana do Was bo później nie wiem jak to będzie z tym moim czasem. Teściowie wracają z weekendowego wypadku i laba się kończy. Ja coraz częściej myślę o mieszkanku i już nie mogę się doczekać wydania kluczy. Wstałam dziś z samego rana ale i tak nie zrobiłam chłopu śniadania, bo go już nie było :-(. Oczywiście miał mnie obudzić i oczywiście tego nie zrobił... Teraz siedzę sobie z Wami popijając kawkę i delektując się ciszą puki mały śpi :tak:. Wczoraj wypiłam lampkę martini i chyba przez to nie mogłam dziś rano wstać :-D.
Gimpelka, wypad się udał :tak:. Cieszę się, że udało nam się wczoraj pojechać, bo dziś już leje i wieje. Nie zrobiliśmy pikniku, za to zrobiliśmy sobie ognisko. Kupiliśmy kiełbaski i bułeczi, nawet Kubusiowi posmakowała kiełbaska z ogniska. Dałam mu pierwszy raz <bez skórki>, bo chłop się uparł. Bo ja to raczej z takich ostrożnych jestem :tak:. W ogóle plątała się koło nas taka śliczna psinka <młody wilczur>, widać było, że psiak wygłodniały. Chudzinka taka że nie wiem, ludzie go dokarmiali jak podchodził. Fajny był bo taki do ludzi, grzeczny, a oczka mu się tak cieszyły jak go głaskałam. Mały to jak go widział to tak się cieszył, że piszczał :tak:. Normalnie chciałam go do domu wziąść ale T tylko pokiwał głową i powiedział "poczekaj będziemy na swoim, to zaczniesz sobie zwierzątka sprowadzać ". Chyba nie pomyślał Później jakieś starsze chodziło państwo się i pytało czyj to o i w końcu wzieli go na kiełbaskę i zabrali ze sobą :tak:. To by było na tyle jeśli chodzi o opowieści z wczorajszego dnia ;-). Co do raczkowania, to nie mart się kochana, mój zamiast raczkować, to też pełzał do tyłu :-D, a jak się skapował, że to się do przodu robi <tatuś mu pokazywał jak się raczkuje :-)>, to nie raczkował tylko pompki robił ;-). Dopiero po jakimś czasie załapał co i jak.
Beata, super, że już wszytko macie porobione na mieszkanku :tak:. Oby Wam się dobrze mieszkało :-).
AsienkaPL, ja nie przepadam za TzG, tyle tych edycji tego narobili, że już im gwiazd brakuje do programu :-D;-). Za to oglądałam mecz na tvn :tak:. Dobrze, że zdąrzyliśmy wrócić na niego, bo było się z czego pośmiać ;-). Opowiadaj jak było na dożynkach.
As, prześliczny ten obrazek :happy:. Oczy Cię nie bolą od tego "dziergania"?
Aguska, opowiadaj jak tam na grillu było :-).
Karolcia, gratki dla siedzącego juniorka :tak:.
Coś mi w pokoju tłucze :confused2:, chyba mały wstał.
On już jest duży skokojnie taką kiełbaskę może jeść.
Moja młoda w wieku 12 miesięcy miała już dorosłe menu,bo tak krzyczała jak jadła swoje ,że .....:-D:-D:-D:-D
Fajnie ,że wypad się udał :tak::tak:
Na tym meczu mieliśmy być,ale biletów zabrakło :baffled::baffled::baffled:
Oczy mnie mnie bolą od wyszywania ,ale kręgosłup i owszem :sorry::sorry::sorry:
Wielkość tych krzyżyków to 2,2 mm ,więc jeszcze spoko widać;-):-):-)



Witam sie i ja z kawka
Asienka oj Bartek jest marudny i wole jak się prześpi ale jak za nic nie chce to go nie zmuszę a próbuje go na wszelakie sposoby a on oczy ma jak 5 zł:-Dza to słodko zasypia:-D tak jest zmęczony że dosłownie pada na nos:-D ale dziś to mam nadzieje że sie prześpi bo bym chciała troche ogarnąć w domu
Gimpelka a my wczoraj rodzinnie grilla spędziliśmy byli moi bracia jeden z dziewczyna a jedzenia mieliśmy mnóstwo od sałatek po karkówke boczek kurczaczka kiełbaske i nawet kaszanke:-D a i ciasto robiłam dzień wcześniej to nawet mieliśmy;-) śmiałam sie że zjadłam tyle co przez cały tydzień:-D
fajnie było tylko Bartuś ma na ogródku troche mało miejsca i lata wszędzie a ja z nim albo po czasie jest zmiana i m biega:-D
fanta ja ci się nie dziwie że tylko czekasz na klucze też bym tak przeżywała.a jak tam twoja lista potrzebnych rzeczy?zmniejsza sie czy powiększa?:-D;-)ciekawe jak Kubuś zareaguje na przeprowadzke
Beata ale szczęsciara z ciebie masz już mieszkanko i do tego już poukładane w nim wszystko:-)wracaj do nas szybko
Krolcia wielkie gratki dla Danielka;-):-) super że siada
fanta ja lubie takie rodzinne wypady i też muszę jeszcze jesienia gdzieś tych moich łobuzów(Bartka i męża) zabrać bo przyjdzie zima i nici z długich spacerów

Bartek bawi sie mikserem:eek: oczywiście nie właczonym
Z takim menu to się nie dziwię ,że zjadłaś jak przez cały tydzień.:-D:-D:-D
Ja też jestem żarłok grillowy:-D:-D:-D:-D
Tyle ,że ja lubię to jeść ,ale się nie najadam jedzeniem z grilla i po godzinie jem kanapki :-D:-D:-D,a rodzinka ma ze mnie ubaw :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

Witam się poniedziałkowo.
pranie sobie zrobiłam,młodego do szkoły odwiozłam ,poprasowałam nieco,wyprawiłam męża do pracy i wreszcie zasiadłam przed kompem ze śniadankiem :-):-)
Zaraz wstawię obiadek -dziś chyba rosół zrobię i jeszcze coś ,ale nie wiem co ,bo jeszcze w sklepie nie byłam.:-D:-D:-D
Zwykle przed stoiskiem z mięsem moja wena na obiad się budzi. :-D:-D:-D
Młoda w szkole,młody też ,ale dziś już o 11.20 lekcje kończy i zażyczył sobie,że odbierze go dziadek i ma przyjechać po niego na rowerze.:-D:-D:-D
O 12 mam weterynarza do Abry,bo coś się z suką dzieje i całą noc wymiotowała,a od 3 rano ma biegunkę (chyba będą nicienie):-:)-( więc wszystkie 3 psy trzeba będzie odrobaczyć :sorry::sorry::sorry:
Po południu muszę podjechać do fundacji ,bo czas zacząć grafiki na zajęcia ustawiać :tak::tak::tak:
A tak w międzyczasie trzeba z młodym lekcje odrobić i trochę popracować nad sensoryką i równowagą :tak::tak:
Nie wyszła nam jazda na rowerze,ale od soboty Kuba się przekonał do rolek.:szok::-) i już umie na nich chodzić.
Z jeżdzeniem gorzej,bo mu się nogi rozjeżdżają i więcej leży niż jeździ :-D:-D:-D:-D,ale najważniejsze,że się nie poddaje :tak::tak::-):-):rofl2::rofl2::rofl2:

Acha i mamy kolejny postęp w pracach plastycznych.:tak:
Od wczoraj Kuba koloruje wg wzoru książeczki ,bo do tej pory to tylko ołówek i żółta kredka była także jestem z niego dumna. Mając na uwadze,że Kubuś po paraliżu miał o 70% obniżone napięcie mięśniowe w rączkach ,a w odcinku od nadgarstka do ramienia nie miał napięcia w ogóle ,a teraz pisze i koloruje to nie lada wyczyn :tak::tak: Z tym ,że wiadomo wszystko jest wypracowane godzinami rehabilitacji i ćwiczeń .
Wklejam wczorajsze Kubusia rysunki . Ja wiem ,że dla większości was takie prace to już norma u 5 - 6 latka i nie ma się czym chwalić,ale dla mnie to są wyjątkowe prace okupione wieloma dziesiątkami godzin spędzonych na odwrażliwianiu .
To są prace dziecka ,które miało nie pisać i nie kolorować w liniaturze :-D:-D:-D:-D
i znów lekarze specjaliści się pomyli ,a Kubuś udowodnił,że własną pracą i zaangażowaniem można pokonać siebie.:tak::tak:
 

Załączniki

  • img324.jpg
    img324.jpg
    21 KB · Wyświetleń: 24
  • img325.jpg
    img325.jpg
    17,2 KB · Wyświetleń: 23
reklama
Witajcie Dziewczyny!:-)
Maly drzemie, a ja popijam reszte kawusi, niestety juz zimnej. Zaraz biore sie za prostowanie wlosow i malowanie. Potem jak maly wstatnie wybieramy sie na sloneczko i wiaterek czyli na spacerek.:-) Tance ogladalam raczej z nudow i ciekawosci, niz w wielkiej milosci do tego typu programu.:tak:
As - Brawo dla syna, w koncu cwiczenia czynia mistrza!:-) Rysunki pieknie pokolorowane. Super! Gratki awansu Pani Moderatorko!:-)
Krolcia - Synek Zdolniacha!:tak:Brawo dla Juniorka!!!:-D
fanta - dobrze, ze piesek znalazl dom.:tak:
Wczoraj na dozynkach byly kielbaski za 1 zl, grochowa za free. :-) a wieczorem jeszcze robilismy w domku placki ziemniaczne, ale ja juz ich nie pomiescilam.:-)
 
Do góry