reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

aguska, u Nas na szczęście dziś już tak nie wieje;-). Ja nigdy za grubo się nie ubieram jak idę na spacer z małym bo się tylko zgrzeję <tak myślę, a w rzeczywistości zawsze zmarznę:-D>. Też zerkałaś na kciuk tak jak malinka1? :-D
 
reklama
Znalazłam coś dobrego na poprawę humoru do poczytania dla Was;-)

Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować...
"Dywan w salonie..." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry''''emu nic nie wychodziło..."
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu...
Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki!
Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy...
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić:
TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...
- Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal...
No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- STATYW ?
- No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani! Jasna cholera, ZEMDLAŁA
 
Fanta:-D:-D:-D:-D:-D ale się uśmiałam :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Ja w szczecinie mieszkam od 3 lat.....spokojna okolica dobrze mi tu bo mam wreszcie szczęście spokój i spełnienie ale czasami ciągnie mnie tam gdzie moi znajomi gdzie żyłam 30 lat..tutaj brak mi znajomych nie mam z kim wyjść do pubu na spacer pogadać tak o wszystkim i niczym ot życie....
Moja Julina siedzi jak na szpilkach a tu babci na razie ni widu ni słuchu :eek:
 
Fanta dobre :-D:-D:-D:-D ale się uśmiałam :-D:-D:-D
Malinka jutro wyślę Ci liczydło :tak: przepraszam że tak długo ale z głowy mi wyleciało :zawstydzona/y:

Witam po południu. Kubek jeszcze śpi i mam nadzieję że zaraz wstanie bo mam zamiar się jeszcze przejść :tak: piękne słoneczko świeci aż szkoda w domu siedzieć :tak: miałam okna zacząć szorować ale jakoś mi się nie chce :sorry: oj lenia mam, oby wiosna szybko przyszła :-)
 
aguska, mam taką swoją stronkę;-), fajnie, że i humor masz lepszy. malinka1, a gdzie wcześniej mieszkałaś? W sumie, to nie dziwie się, że tęsknisz jak mieszkałaś tam 30 lat:tak:. Na spacerki jesetm chętna jak tylko zrobi się cieplej;-). Po za tym za jakieś 2 lub 3 miesiącę będę miała więcej czasu, bo chłop na pół roku wyjedzie więc pozostają mi spacerki, spacerki i jeszcze raz spacerki... Chcecie się jeszcze pośmiać?
To poczytajcie;-) Dla osób które szukają pracy:-)
JAK ZROZUMIEĆ OFERTY PRACY
- "Dołącz do naszej szybko rozwijającej się firmy" - Na pewno nie będziemy mieli czasu Cię przeszkolić.

- "Luźna atmosfera w pracy" - Z tej pensji, którą dostaniesz, nie będzie Cię stać na garnitur. Poza tym paru gości u nas ma tatuaże na całym ciele i nosi kolczyki
w nosie.

- "Wymagana terminowość i punktualność" - W momencie, gdy zaczniesz pracę, będziesz miał od razu 6 miesięcy zaległości.

- "Elastyczny czas pracy" - Musisz być elastyczny, żeby pracować po nocach


- "Szeroki zakres odpowiedzialności" - Każdy w biurze będzie mógł Ci rozkazywać.

- "Mile widziana umiejętność zwracania uwagi na szczegóły" - Zlikwidowaliśmy niedawno dział kontroli jakości.

- "Silna motywacja do pracy" -
Kandydatki nie mogą mieć dzieci (w planach też nie)

- "Prosimy stawić się osobiście" - Jeśli jesteś stary, gruby lub brzydki to Twoje stanowisko będzie już zajęte.

- "Prosimy nie dzwonić" - W sumie
stanowisko jest już dawno obsadzone, to ogłoszenie to tylko formalność.

- "Poszukujemy
kandydatów z bogatym doświadczeniem" - Będziesz musiał zastąpić trzech ludzi, którzy właśnie odeszli.

- "Ciągła chęć podnoszenia kwalifikacji" - Będziesz się musiał wszystkiego sam nauczyć.

- "Niezbędna umiejętność rozwiązywania problemów" - Właściwie to u nas panuje taki chaos, ze i tak się w niczym nie połapiesz.

- "Stanowisko wymaga umiejętności menedżerskich" - Będziesz miał zakres obowiązków kierownika, któremu na pewno nie będzie odpowiadała pensja.

- "Dobre zdolności komunikacyjne" - Kierownik mówi, Ty słuchasz, potem zgadujesz, co chciał powiedzieć i robisz to...
 
A ja byłam załatwiać wychowawczy:)Papierologii milion;)
Iwcik to rzeczywiście za dużo nie powiedział:(Może przejdzie!!!Trzymam kciuki za Lenkę w końcu moja immienniczka;)
 
Fanta jakie to adekwatne do zakresów obowiązku jakie teraz panują w firmach :eek::eek:
Ja wcześniej mieszkałam w pobierowie :tak::tak::tak::tak:
Lena z wychowawczym dużo załatwiania ale jak fajnie jak jest :tak::tak:ja w kwietnui dostanę ostatnie pieniądze z tego tytułu i juz mi żal serce ściska :eek::eek:
A mojej mamy jak nie ma po Julkę tak nie ma :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:nosz zła jestem jak osa po co mówi dziecku że będzie koło 14:wściekła/y::wściekła/y:ta teraz razem z Tonim stoi w oknie i czeka jak głupia :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Fanta jakie to adekwatne do zakresów obowiązku jakie teraz panują w firmach :eek::eek:
Ja wcześniej mieszkałam w pobierowie :tak::tak::tak::tak:
Lena z wychowawczym dużo załatwiania ale jak fajnie jak jest :tak::tak:ja w kwietnui dostanę ostatnie pieniądze z tego tytułu i juz mi żal serce ściska :eek::eek:
A mojej mamy jak nie ma po Julkę tak nie ma :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:nosz zła jestem jak osa po co mówi dziecku że będzie koło 14:wściekła/y::wściekła/y:ta teraz razem z Tonim stoi w oknie i czeka jak głupia :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

ja bym dała wszystko by wrócić do pracy:(
 
reklama
Witam wieczorkiem
Chlopacy juz odstawieni do Patyczaka:tak::tak::tak:My wrocilysmy do domku kolo 18 jakos:-):tak:
Jaka mam teraz cisze w domu:tak::tak::tak:Moge sobie siedziec i nic nie robic hehe;-):-)No ale musze ogarnac dziewczynek pokoj i pozmywac naczynia:tak::tak::tak:

IWCIK
ZDrowka dla malej

MALINUS
I co o ktorej Babcia przyjechala po Julke?Mam nadzieje ze Julka sie doczekala:tak::tak::tak:
 
Do góry