anaconda27
styczniówka2006
Witam w kolejny deszczowy dzień :-):-):-)
Ja dzisiaj sobie odpuszczam, wyjmę obiad z zamrażalki i nie będę nic robiła, tzn. na pocztę muszę pójść wysłać listy no i spódniczkę zszyć bo się Mai troszkę rozerwała
Miałam okna trochę przetrzeć ale przecież w taką pogodę po prostu się nie da
Oby Dominikowi nic nie było
Miałam napisać szybkiej naprawy neta ale już doczytałam że facio był i naprawił
Na pewno Lali bardzo się spodoba w przedszkolu
Wczoraj jak odprowadzałam Maję to rano jeszcze jakiś chłopczyk płakał, kurcze przecież już tyle m-cy minęło a widocznie są jeszcze dzieci które nie lubią przedszkola
Obserwuj ją i najwyżej odstaw ten syrop
Agnes bierz przykład z As i wyluzuj z tym niejedzeniem Oliwki, ona ma zdrowe podejście do tego problemu i tylko ją naśladować
A co do dziadków to ja też mam kilka przykładów mądrości mojej teściowej i jej wciskania Majce jedzenia
Ja dzisiaj sobie odpuszczam, wyjmę obiad z zamrażalki i nie będę nic robiła, tzn. na pocztę muszę pójść wysłać listy no i spódniczkę zszyć bo się Mai troszkę rozerwała
Miałam okna trochę przetrzeć ale przecież w taką pogodę po prostu się nie da
Witam wieczorkiem
U mnie caly czas padai jest mega zimno ze musialam wlaczyc ogrzewanie
Bylam dzisiaj z Dominikiem u lekarza bo od tego uderzenia i wypadku na rowerze zrobily sie Jemu siniaki okularowePoszlismy na rtg czaszki a jutro M podjedzie z Nim do chirurga z tymi zdjeciami i do okulisty zeby zbadala jemu dno oka bo wyglada to nieciekawieTym bardziej ze przez ostatnie dni Dominik by mega marudny,drazliwy,krecilo sie Jemu w glowie i glowa Go bolala
Oby Dominikowi nic nie było
hej, nie mam neta więc dlatego mnie nie ma.. coś się spie......przylo
teraz ciągne od sąsiada( w sumie to kradnę beprzewodowo) ale tylko na chwile. bo bez przesady...
Miałam napisać szybkiej naprawy neta ale już doczytałam że facio był i naprawił
My rano bylysmy w przedszkolu 1 czerwca Lali idzie na 2h integracyjne
Potem zrobilam jej termin na bilans 3 latka i tak 25 czerwca mam z nia przyjsc.Chcieli w lipcu ale powiedzialam ze bede caly miesiac na urlopie.
Pozniej pojechalam ogladac dom i w sumie nie bardzo mi sie podoba bo ma malo ogrodu
Pomyslimy i moze poszukamy czegos innego
Potem bylam na spacerze z Laura ktora zabrala kotka z wozkiem na spacerek
Po obiadku pojechalam do kolezanki jak wrocilam zrobilam kolacyjke L:aura juz spika a meza nie ma w domku wiec ja na BB
Zdazylam umyc sobie okna i podlogi:-) mam sposprzatne dziecko spi wiec chyba lampka winka mi sie nazlezy
Na pewno Lali bardzo się spodoba w przedszkolu
Wczoraj jak odprowadzałam Maję to rano jeszcze jakiś chłopczyk płakał, kurcze przecież już tyle m-cy minęło a widocznie są jeszcze dzieci które nie lubią przedszkola
a ja mam problem.citropepsin nie działał,więc kupiła w aptece apetizer ,dziś dostała 2 razy w dzień.
nie wiem czy to od tego ale zrobiła dziś aż 5 kup to strasznie dużo i ostatnia była trochę żadkawa i śmierdząca.
albo to od wczorajszej pizzy na kolację,bo zjadła wielki kawałek to mogła.
więc nie wiem czy to ma z tym jakiś związek.
a przed wczoraj skarzyła mi sie na ból brzucha,myślaąłm że zmysla.
nie wiem teraz od czego to tak
Obserwuj ją i najwyżej odstaw ten syrop
Agnes ja nadal uważam,że przesadzasz z tym karmieniem na siłę.
Jeśli ona nie chce jeść nawet po syropach to znaczy,że po prostu tyle nie potrzebuje.
Jeśli nie chce jeść nabiału to go odstaw.
Dziecko nie krowa mleka pić nie musi.
Żaden ssak nie pije mleka przez tyle lat co ludzie.
Śmierdząca kupa też jest sygnałem nietolerancji laktozy i kazeiny.
Może mała odrzuca produkty mleczne ,bo ich nie potrzebuje?
Powiem szczerze,że sama nie wiem.
Wiem natomiast,że dopóki dziecko ma dobry humor i nie spada na wadze,jest dzieckiem zdrowym to niejedzeniem zbytnio lekarze się nie przejmują.
Mój lekarz TMC ostatnio powiedział jak zmieniałam dietę Kubie,że choćby nie jadł 4 dni to i tak mu nic nie będzie.
Zastosowałam się do tego i młody się przemógł.
Jest coraz lepiej,ale do doskonałości jeszcze długa droga.
On je jak wróbelek ,ale widocznie tyle potrzebuje.
Ja mam inny problem.
Dziadek chciał być dobry i dał małemu kinder czekoladkę po raz kolejny.
Efekt?
Kuba cały zsypany krostkami od pleców po brodę ,policzki i czoło.
Zabić to mało powiedziane...
Znów jesteśmy na lekach ,bo ja nic nie wiedziałam a dziadek po kryjomu małemu jedną czekoladkę dawał.
Bo on taki chudy i nic jeść nie chce....
To teraz ma ...zrobił co chciał.....
Agnes bierz przykład z As i wyluzuj z tym niejedzeniem Oliwki, ona ma zdrowe podejście do tego problemu i tylko ją naśladować
A co do dziadków to ja też mam kilka przykładów mądrości mojej teściowej i jej wciskania Majce jedzenia