reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Kerna, ja to bym zaczęła od sikania rano zaraz po wstaniu. Wtedy jest pełny pęcherz, ni9ech na spokojnie zrobi siku do końca :tak: oczywiście w miarę możliwości :-) Bo skoro on sobie tak podsikuje, to nie kontroluje jeszcze zwieraczy, więc musi zobaczyć, że wysikac się to trzeba porządnie. A skoro nie woła, że ma mokro, to ja bym ubierała pieluchę, ale sadzała na nocnik/kibelek, tak proforma co 2 godzinki :tak: Za każdym razem, jak go sadzasz to mów sisis, czy coś takiego, to potem jak go posadzisz i powiesz sisi to będzie wiedział co robić :tak: Tyle odemnie, a metod na to na pewno jest wiele :tak:
 
reklama
kerna-dr.mi powiedział ze przy tej trzydniowce może byc tak ze nie bedzie mial apetytu,do tego też mogą to byc ząbki.mam go nie zmuszac do jedzenia.zobaczymy za pare dni czy mu powruci apetyt.
a ja mojego krytana oduczalam tak.......sadzałam go na nocnik co 15-20min.i mowiłam że robimy teraz siusiu(na poczatku bylo ciezko,uciekal ,krecil sie)ale jak mu sie udalo pierwszy raz sie zesiusiac do nocnika(a mialam z pozytywka)i nocnik zaczol grac to zaczełam bic brawo,calowac go,on byl bardzo zdziwiony i zadowolony ze gra.kochana musisz znalezc odpowiedni srodek na malego,najważniejsze to żebys byla cierpliwa i za kazdym razem go chwal jak sisiu zrobi do nocnika.
 
dziewczyny jestem padnieta.... !!!!!
normalnie szok
wyjechalismy z domu o 15:30 a bylismy dopiero o 18 :szok::szok::szok:
jaka jazda...:szok::szok::szok:
poszlismy do lekarza wiec tak:
- Sewi ma zapalenie pluc... kwalifikuje sie do szpitala bo niec sie nie poprawilo a nawet troche pogorszylo, przepisal mu zastrzyki - 2 x dziennie przez 6 dni, mucosolvan, klacid, sinecod i diphergan
- Niki jej przeszlo na oskrzela - tzn ma tylko podraznione wiec przepisal jej Pulneo, sinecod, sanosvid i biostymine
i obowiazkowo obydwoje maja kontrole po zakonczeniu kuracji!!!
lekarz powiedzial ze mamy jechac po zastrzyk zeby jeszcze dzis mu zrobic...
pojechalismy do Centrum i m mowi ze wysadzi mnie kolo apteki a sam pojedzie dalej bo szla starz miejska a tam byl zakaz postoju - tylko dla inwalidow, wiec wyszlam i usiadlam w aptece i patzre a moj m wychodzi bo Ci go zaczepili i cos mu tak gadali i m widze ze idzie w moim kierunki czyli do apteki wiec wyszlam z apteki i pytam sie ich o co chodzi a moj m mowi do mnie daj mi moj portfel (bo tam byl dowod rejestracyjny, prawko, dowod osobisty) a ja wogole go z domu nie wzielam... (nie pomyslalam o tym jak jechalam od lekarza bo myslalam il kasy zas wydamy na leki - jeszcze jechalismy do mamy pozyczyc...) i ten sie go pyta to jak moj m bez prawka jezdzi i do mnie sie pyta czy amm prawko ale ja mowie ze nie mam.... no byla gadka... mowi trzeba zadzwonic na patrol auto scholowac i wyjasnic to na policji...
no to se mysle ty skur...czybyku zostawil by nas zebysmy sobie pojechali z dziecmi busem bo jego to nie interesowalo...
za chwile patrzymy jedzie policja... ja zestresowana jakby nie bylo... ale m go tam przegaduje ze kasy teraz nie ma itp. i on sie nas pyta i co am teraz zrobic bo ma ich (policje) na miejscu... az wkoncu powiedzial do mojego m niech mi pan juz stad jedzie (z wielkim fochem) a ja se mysle - "masz szczescie":-)
no i wkoncu dojechalismy do domu.....
padam na pysk:dry::dry::dry:
glodna jestem ide zrobic jesc, kapac dzieci i spac....

sorki ze nie odp. :-(
 
hej laski ja mega zmeczona jestem trochee pomyłam i nogi mi spuchly bola mnie kostki i nic m i sie nie chce wykapałam sie i nasmarowalm nózki i leze juz w łóżku i nie mysle nawet wstawać, nogi wyzej niz głowa to powinny troche odpocząć

Dowikla wibra na solce łał co za odlot :-D:-D:-D

Pati nie zazdroszcze spotkania z ufoludami:-D:-D:-Ddobrze ze was puscili:tak::tak:

Kerna powodzenia a sposobów to faktycznie moze byc mnóstwo :tak::tak::tak:niektórym dzieciom podoba sie sikanie na stojaco do sloiczka:-):-):-)i wtedy wołają same :tak::tak::tak:
 
patrysia-dużo zdrówka zycze dla dzieciaczków.oby im jak najszybciej przeszlo to wstretne chorubsko.
a przeżyc ze strażą nie zazdroszcze.

iwicik-a pisałam Ci żebys sie nie przemeczała.
odpoczywaj kochana i oby nózki przestaly bolec.

moje dzieci juz spia a ja zaraz biore sie za cwiczenia(nie chce mi sie ale musze)
spokojnej nocki życzę!!!!
 
Pati!! O żesz..zdrowia zycze:dry::dry::dry:
A co do odsikiwania to mamy kilka sukcesów, no i mokrą podłogę też;-) Ale na szczęście mały daje się wydadzać:-):-):-)Spodobało mu się pożegnanie z siuśkami, robi im papa i razem wylewamy do kibelka:-D Mały sam mnie już prowadzi do łazienki:-)
Iwcik nudzi Ci się:confused::confused::confused::confused::confused: Po dupie no!!!!:sorry::sorry::sorry:
No to ja spadam robić sobie jakąś kolacyjkę..tylko na co ja mam ochotę..na pewno na nic co mam w lodówce:-D
 
witam wieczornie
moja dziewczyny juz psia od ponad pol godz,zdazylam juz poczytac
dzis zeby nie ketonal to bym chyba padla
i tak mnie cale podbrzusze boli jak chodze:-(coraz gorzej znosze @ przez te malpy
ostatni dzien biealego tygodnia zlaiczony:-D:-D:-D:-D:-D
dobrze ze juz z glowy
do kosciola zawiozl nas tesc i nas odebral bo sie w koncu rozpadalo na donbre,burzy zadnej nie bylo
Weronika dzis w koscile egrzecznie
nie wypuscilam jej z lawki wiec nie tancowala na srodku kosciola jak ostatnio:-D





Witam.
Miałam wypadek.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Kubuś poparzył mnie dziś rano.
Mam poparzoną nogę od kolana do pachwiny z przodu,boku i z tyłu
kawałek brzucha i rękę w okolicy nadgarstka.
:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Siedziałam ponad półtorej godziny pod zimną wodą.:eek::eek::eek::eek::szok::szok::szok::szok:
Wszystko mnie piecze jak cholera.:sorry2::sorry2::sorry2::sorry::sorry::sorry::sorry::eek::eek::eek::eek::eek::eek:

wspolczuje
doczytalam ze juz lepiej
a czym Ci oblal?

Do tego że wieczorem są komary to ja już się przyzwyczaiłam ale te chamy na beszczela w ciągu dnia latają i gryzą.
A sposób na muchy mam prosty. Zawsze na wiosnę kupuję z Brossa dwuskładnikowy i smaruję nim wszystkie ramy okienne i drzwi. Tam niby jest napisane że działa tylko przez miesiąc ale ja od wiosny do jesieni smaruję nim tylko 2 razy i mam spokój

ja od tamtego roku tez tego uzywam:tak::tak::tak::tak:
na opakowaniu pisza ze dziala 1-2mieisace,no chyba ze sie czesciej okna myje
ja zawsze wszytsko wrzucam do pustego spryskiwacza bo plynie na okna i psikam tym futryny i ramy okienne
od zewnatrz cale a od srodka tak do wysokosci klamki
wiele owadzich trupow znjaduje na parapetach i pod okanmi:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
dziala na muchy,komary,meszki,osy,cmy i inne gady:tak::tak::tak:
a to czego bross nie ruszy to raidem dobijam,wlasnie dzis zakupilam
wiem ze jest tez bross taki plyn do kontaktu na komary ale nie wiem czy skuteczny


[B
kakusia-mój krystian jak poszedł pierwszy rok do przedszkola to chorował mi strasznie,tak naprawde to był gosciem w przedszkolu.na szczescie juz teraz jest lepiej i od wrzesnia idzie do zerówki.
a jesli chodzi o komary to mój krystian jest uczulony na nie.jak go ugryzie komar to mu sie robi strasznie duza bąbla a nastepnie z tej babli robi sie cos takiego jak oparzenie,jest pechez z woda jak to peknie to robi sie rana.strasznie to wyglada!!!

anabuda-mnie też przy @ boli strasznie jajnik.
udanej imprezki urodzinowej życze.

a probowalas smarowac fenistilem po ukaszeniu?ocet tez pomaga:tak::tak::tak::tak::tak:
zoabczymy czy sie imprezka uda
musze jutro chate ogarnac,balonow troche powiesic
sernik an zimno sie robi,mama moja torta zrobila
zapowiadaja w dzien pogode i mam nadzieje ze bedzie to sie towarysztwo na dworzu pobawi
moze namiot im rozloze

Tak tam jest napisane gdzie się go używa. Myślę że jak poprosisz o dwuskładnik to każdy będę wiedział co to bo to ma taką nazwę na pudełku. Tylko ostrzegam że jak długo świeci na to słońce i okno jest otwarte to potem niezbyt ładnie pachnie. No ale coś za coś. A ja już wolę to niż co kilka dni muchozolem psiukać


Lidka bo ciśnienie dziś strasznie niski i pewnie dlatego ta głowa Cię boli. Oby szybko tabletka pomogła.

smeirrdzi tylko przez pare pierwszych dni,ale sam zapach nie jest trujacy
tylko zeby tego nie dotykac

Iwcik ja dzięki świniobiciom u mamusi to od listopada dopiero niedawno pierwszy kawałek wędlinki kupiłam bo tak to cały czas miałam swojską. A mięso to chyba będziemy jeśc jeszcze z pół roku żeby zamrażarki w końcu były puste.
Ja też się mam dziś wybrać do biedronki bo jutro u nas targ i ludzi potem tyle w sklepie że się ruszyć nie można. W ogóle to powiem Wam że biedronka to nam życie ratuje bo kupując w innym sklepie to byłoby ciężko z jednej wypłaty wyżyć a tak to mimo że wydajemy na raz nawet 3 stówy na zakupy to i tak to jest nic w porównaniu z tym jakie są ceny np w sklepiku niedaleko nas

ja tez w biedronce zawsze ze 300zl wydaje,ale nie kupuje tam wszytsjiego
jezdze z reguly raz na miesiac i mam zawsze pelny wozek:cool2::cool2::cool2:


Witam
Ja tylko na chwilke.Melduje ,ze u nas oki:tak::tak::tak:
Dominik wczoraj nabil sobie olbrzymiego guza w szkole a poprawil sobie na dworze wywalajac sie na rowerze:no::no::no:Juz myslalam ze bez lekarza sie nie obedzie ale dalismy rade:tak:
Normalnie guz byl na pol czola i odstawlam jakies 2 cm:no::no::no:

Doczytalam tylko ze LUNCE udalo sie z przedszkolem:tak::tak::tak:Super:-)
AS sie poparzyla-wspolczuje:no:No,ale jak zwykle sobie poradzila:tak:Oby szybko sie zagoilo:tak::tak::tak:

ziemniakiem trzeba go bylo potraktowac

Co do ruskich pierogów to ja wczoraj wyjęłam z zamrażalnika i mąż pyta jakie to więc mu mówie że ruskie a potem się okazało że to były z serem i kaszą gryczaną :-D:-D:-D
Ja już z zakupów wróciłam i tak jak Lunka nagotowałam gar zupy grochowej - będzie na 2 dni :-D:-D
As dzięki za wiadomość o tej maści, pójdę do apteki i zapytam czy mi sprzedadzą a jak nie to trzeba będzie się wybrać do pediatry :tak::tak:
Kerna trzymam kciuki za odpieluchowanie Michasia :tak::tak:
Wiecie co byłam dzisiaj w lumpku i kupiłam Mai zimową różową kurtkę puchową za 5zł, kosztowała tylko tyle bo miała plamy na rękawach i na tyłku ale poza tym wyglądała jak nowa no i te plamy wydawały mi się do sprania, a jeśli by się nie sprały to miałam zamiar tą kurtkę zawieść do teściowej żeby miała na takie podwórkowe biegania, no i właśnie się uprała (nastawiłam pranie na 60* i dodatkowo dodałam vanisha do odplamiania) i wiecie że kurtka wygląda jak nowa, jak wyschnie to wam pokażę bo jest super :tak::tak::tak:

to super ze kutrka sie doprala
akurat na zime bedziesz miala
:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
ja dzis robila spagetti
tzn moj maz robil bo ja dzis ledwo zywa
i tak zaliczylam spacer do szkoly i kosciol
wystarczy mi wrazen
 
h
i tyle pamietam

ja dzisiaj wypełniałam dokumenty do kredytu na firmę dla m,kredyt już dostalismy:-D tylko papiery nie wypełnione:eek: bo to jakaś czarna magia z paranoją:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:w połowie nie wiem o co im chodzi, nie prowadzę takiej ewidencji jakiej oni wymagają więc nie będę wpisywać danych z kosmosu, zresztą kredyt już nam dali wiec niech sie nie czepiają:-p:-p:-p:-pmusieliśmy wziąć na wykup samochodu z leasingu:wściekła/y:a mieliśmy we frankach i popłyneliśmy 2,5 tyś wiecej niż było planowane:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:biednemu to zawsze wiatr w oczy:-:)-:)-(
o:

oj niestety biednemu wiatr w oczy
a teraz frank w gore poszedl

Witam Was Kochane. Ale pogoda, pada i zimno się zrobiło :dry: Ja tak na chwilę po na Kubę muszę zerkać. Wczoraj żeśmy się umówili z kolegą na picie. Oczywiście M z kolegą pili ja podziękowałam :tak: i dobrze bo M sobie popił :sorry2: poszliśmy na 19.00 a o 19.40 mama do mnie dzwoni czy mogę przyjść. JA już czarne myśli, a Kuba tak nie fortunnie spadł na sam nos :no: cały nos spuchnięty, w 15 minut dobiegłam do domu :sorry2: dobrze ze mnie po drodze pały nie złapały bo na fotoradarze bym miała jakieś 150km/h :-D ale na szczęście nic mu się nie stało :tak: jak przyszliśmy było po 1.00 a o drugiej jak Kuba nie zaczął wymiotować :no: zasnął dopiero koło 3 u nas w łóżku i w taki sposób M z Kubą się wyspali a ja wcale :dry: chodzę dzisiaj jak zoombie :-p do lekarza poszłam i gardełko ma lekko czerwone i pod gorączką. Mam nadzieję że mu szybko przejdzie bo taki apatyczny jest dzisiaj. Teraz śpi razem z M :tak: chorobę najlepiej przespać. Ale coś czuję że tej nocy też spać nie będę :dry: to tyle ode mnie, idę zjeść zimny obiad :sorry2: miłego dnia życzę :tak:

zdrokwa dla Kuby
dobrze ze z noskiem nic wiecej sie nie satlo
a mnie cos jakies dreszcze lapia i mam wrazenie ze jutro dostane kataru
a nawet polopiryny wziac nie moge a wszytskie inne leki mi sie pokonczyly bo to juz ni sezon na leki:eek:

No dzięki dziewczyny za rady. Udało mi się go posadzić i nawet utrzymać dłuzej niż 3 sek:tak: No i zakończyło się sukcesem. Ale potem nie chciał wstać i do tego był ryk bo nie pozwoliłam mu pogrzebać w siuśkach:sorry2::sorry2::sorry2:
Dziewcyzny plis o złote rady:dry::dry: Mały sika częściej niz co pół godz:confused: Wasze maluchy też miały takie początki? czy to jeszcze po prostu za wcześnie:confused: Żeby chociaż jescze wołał, że ma mokro..a on moze tak chodzić cały dzień:wściekła/y:

moje byly trzymane w tetrach w ciagu dnia w domu
wysadzalam co 1-2godziny a i tak zakumaly o co biega dopeiro kolo 2 urodzin wiec probuj ale ona ma prawo jeszcze do wpadek
Weronika dzis w nocy chyba ttylko raz sie w pampersa zsikala wiec mam nadzieje ze niedlugo pozegnamy nocne sikanie

Kerna, ja to bym zaczęła od sikania rano zaraz po wstaniu. Wtedy jest pełny pęcherz, ni9ech na spokojnie zrobi siku do końca :tak: oczywiście w miarę możliwości :-) Bo skoro on sobie tak podsikuje, to nie kontroluje jeszcze zwieraczy, więc musi zobaczyć, że wysikac się to trzeba porządnie. A skoro nie woła, że ma mokro, to ja bym ubierała pieluchę, ale sadzała na nocnik/kibelek, tak proforma co 2 godzinki :tak: Za każdym razem, jak go sadzasz to mów sisis, czy coś takiego, to potem jak go posadzisz i powiesz sisi to będzie wiedział co robić :tak: Tyle odemnie, a metod na to na pewno jest wiele :tak:

ja tez mowilam sisisisis i bilam brawo jak zrobily i zawsze dawalam jakies zabawki czy ksiazceki do nocnika zeby sie zle nie kojarzylo
Weronika uwialbia siedziec na nocniku
czasami nawet pol godz siedzi i zdjac sie nie daje:-D

dziewczyny jestem padnieta.... !!!!!
normalnie szok
wyjechalismy z domu o 15:30 a bylismy dopiero o 18 :szok::szok::szok:
jaka jazda...:szok::szok::szok:
poszlismy do lekarza wiec tak:
- Sewi ma zapalenie pluc... kwalifikuje sie do szpitala bo niec sie nie poprawilo a nawet troche pogorszylo, przepisal mu zastrzyki - 2 x dziennie przez 6 dni, mucosolvan, klacid, sinecod i diphergan
- Niki jej przeszlo na oskrzela - tzn ma tylko podraznione wiec przepisal jej Pulneo, sinecod, sanosvid i biostymine
i obowiazkowo obydwoje maja kontrole po zakonczeniu kuracji!!!
lekarz powiedzial ze mamy jechac po zastrzyk zeby jeszcze dzis mu zrobic...
pojechalismy do Centrum i m mowi ze wysadzi mnie kolo apteki a sam pojedzie dalej bo szla starz miejska a tam byl zakaz postoju - tylko dla inwalidow, wiec wyszlam i usiadlam w aptece i patzre a moj m wychodzi bo Ci go zaczepili i cos mu tak gadali i m widze ze idzie w moim kierunki czyli do apteki wiec wyszlam z apteki i pytam sie ich o co chodzi a moj m mowi do mnie daj mi moj portfel (bo tam byl dowod rejestracyjny, prawko, dowod osobisty) a ja wogole go z domu nie wzielam... (nie pomyslalam o tym jak jechalam od lekarza bo myslalam il kasy zas wydamy na leki - jeszcze jechalismy do mamy pozyczyc...) i ten sie go pyta to jak moj m bez prawka jezdzi i do mnie sie pyta czy amm prawko ale ja mowie ze nie mam.... no byla gadka... mowi trzeba zadzwonic na patrol auto scholowac i wyjasnic to na policji...
no to se mysle ty skur...czybyku zostawil by nas zebysmy sobie pojechali z dziecmi busem bo jego to nie interesowalo...
za chwile patrzymy jedzie policja... ja zestresowana jakby nie bylo... ale m go tam przegaduje ze kasy teraz nie ma itp. i on sie nas pyta i co am teraz zrobic bo ma ich (policje) na miejscu... az wkoncu powiedzial do mojego m niech mi pan juz stad jedzie (z wielkim fochem) a ja se mysle - "masz szczescie":-)
no i wkoncu dojechalismy do domu.....
padam na pysk:dry::dry::dry:
glodna jestem ide zrobic jesc, kapac dzieci i spac....

sorki ze nie odp. :-(

o matko ale dzien:szok::szok::szok::szok::szok:
zdrowka dla dzieciaczkow
ale ich dopadlo

Pati!! O żesz..zdrowia zycze:dry::dry::dry:
A co do odsikiwania to mamy kilka sukcesów, no i mokrą podłogę też;-) Ale na szczęście mały daje się wydadzać:-):-):-)Spodobało mu się pożegnanie z siuśkami, robi im papa i razem wylewamy do kibelka:-D Mały sam mnie już prowadzi do łazienki:-)
Iwcik nudzi Ci się:confused::confused::confused::confused::confused: Po dupie no!!!!:sorry::sorry::sorry:
No to ja spadam robić sobie jakąś kolacyjkę..tylko na co ja mam ochotę..na pewno na nic co mam w lodówce:-D

to super ze cos zakumal
ale pamietaj ze jeszcze bedzie wiele wpadek
 
reklama
hej, siedzę tu już z godzinę i czytam tak po łebkach bo tyle tego naprodukowałyscie że szok:szok::szok::szok::szok: a cytatów znów nie mam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


Anka witaj w domu:-):-)

ja dzisiaj wypełniałam dokumenty do kredytu na firmę dla m,kredyt już dostalismy:-D tylko papiery nie wypełnione:eek: bo to jakaś czarna magia z paranoją:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:w połowie nie wiem o co im chodzi, nie prowadzę takiej ewidencji jakiej oni wymagają więc nie będę wpisywać danych z kosmosu, zresztą kredyt już nam dali wiec niech sie nie czepiają:-p:-p:-p:-pmusieliśmy wziąć na wykup samochodu z leasingu:wściekła/y:a mieliśmy we frankach i popłyneliśmy 2,5 tyś wiecej niż było planowane:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:biednemu to zawsze wiatr w oczy:-:)-:)-(

i pochwale się Wam, ze kupiłam Misi prezent na dzień dziecka (zwykle z braku kasy kupuję jej ubrania na różne okazje ale juz mi jej szkoda bo dziecko zawsze bardziej cieszy sei z zabawki) przyszalałam troche ale moi rodzice się dorzucą:tak:
Kuchnia elektroniczna TEFAL CHEFTRONIC Smoby (1030253276) - Aukcje internetowe Allegro
teraz muszę sie położyć i nogę wysoko wyciągnąć:-pbo mnie boli chyba na tą pogodę:no:
te sprawy papierkowe moga czlowieka wykonczyc:eek:
Co do kuchni to jest extra.Sa tez takie co mozna do nich podlaczyc wode tez z tefala o ile sie nie myle.Ta jest super Misia napewno bedzie bardzo zadowolona:tak:
Kerna ja jak wystawiam to korzystam z szablonu bo nie umiem robić takich ładnych stronek niestety






Anka udanego spotkanka:tak:

Oj ja zawsze jak kupowałam dziewczynkom co drugi dzień to i sobie przy okazji a potem to płacz bo gruba jestem. A od stycznie nie zjadłam w całości żadnego. Czasem tylko jak już ślinotoku dostaję to skubnę małym kawałek. A pieczywo mi przywozi "pan z chlebkiem" codziennie pod bramę. NIestety w dni parzyste przyjeżdża przed siódmą jak jeszcze śpimy i wtedy teść kupuje a że z nim nie gadam to dziewczynki wtedy nie dostają pączków. Ach skomplikowane to strasznie:sorry2:



ona już wie kiedy zrobiła siusiu i przychodzi żeby ją przewinąć
fajnie masz z tym Panem chlebkiem:-D
Mysle ze smailo mozesz startowac z Natalka do nocnika skoro sama przychdzi to daje Ci sygnal ze nie chce miec pieluchy:tak:
Agunia dzięki:tak:
Kuchnia bardzo fajna. Na pewno się małej spodoba. Ja moim dziewczynkom kupiłam kiedyś w biedronce i uwielbiają się nią bawić:tak: A na dzień dziecka tatuś szykuje im zjeżdżalnię na podwórku i mamy zabrać je do parku dinozaurów do Bałtowa:tak:
bardzo fajny dzien dziecka sie Wam zapowiada:tak:
Witam Was Kochane. Ale pogoda, pada i zimno się zrobiło :dry: Ja tak na chwilę po na Kubę muszę zerkać. Wczoraj żeśmy się umówili z kolegą na picie. Oczywiście M z kolegą pili ja podziękowałam :tak: i dobrze bo M sobie popił :sorry2: poszliśmy na 19.00 a o 19.40 mama do mnie dzwoni czy mogę przyjść. JA już czarne myśli, a Kuba tak nie fortunnie spadł na sam nos :no: cały nos spuchnięty, w 15 minut dobiegłam do domu :sorry2: dobrze ze mnie po drodze pały nie złapały bo na fotoradarze bym miała jakieś 150km/h :-D ale na szczęście nic mu się nie stało :tak: jak przyszliśmy było po 1.00 a o drugiej jak Kuba nie zaczął wymiotować :no: zasnął dopiero koło 3 u nas w łóżku i w taki sposób M z Kubą się wyspali a ja wcale :dry: chodzę dzisiaj jak zoombie :-p do lekarza poszłam i gardełko ma lekko czerwone i pod gorączką. Mam nadzieję że mu szybko przejdzie bo taki apatyczny jest dzisiaj. Teraz śpi razem z M :tak: chorobę najlepiej przespać. Ale coś czuję że tej nocy też spać nie będę :dry: to tyle ode mnie, idę zjeść zimny obiad :sorry2: miłego dnia życzę :tak:
upsss to musialo bolec a moze te wymioty to jakis wstrzas mozgu:confused:
U mnie tez zimno sie zrobilo jak cholercia:no::no::no:Bylam z mloymi na dworze i niezle zmarzlam:no:
Zaraz zjemy cieplutki obiadek i bedzie git:tak::tak::tak:

Poszlam sobie dzisija na takie fajne solarium:tak::tak::tak:Stojace ale ta plyta na ktorej sie stoi jest wibrujaca i tak fajnie wytrzesa jak te wszystkie wibrujace na silowni:tak::tak::tak:Super to solarium az mi sie nie chcialo z niego wychodzic:tak::tak::tak:
Od razu poczulam gdzie mam nadmiar tluszczyku;-):-)


ja za prasowanie tez bym musiala sie wziasc ale jakos mi sie nie chce
ale zaszalalas z solka odrazu silownia gratis.Jeszcze nie spotkalam sie z takim solarium ale jak co to sie pisze tak dla ciekawosci:-D
Kerna, ja to bym zaczęła od sikania rano zaraz po wstaniu. Wtedy jest pełny pęcherz, ni9ech na spokojnie zrobi siku do końca :tak: oczywiście w miarę możliwości :-) Bo skoro on sobie tak podsikuje, to nie kontroluje jeszcze zwieraczy, więc musi zobaczyć, że wysikac się to trzeba porządnie. A skoro nie woła, że ma mokro, to ja bym ubierała pieluchę, ale sadzała na nocnik/kibelek, tak proforma co 2 godzinki :tak: Za każdym razem, jak go sadzasz to mów sisis, czy coś takiego, to potem jak go posadzisz i powiesz sisi to będzie wiedział co robić :tak: Tyle odemnie, a metod na to na pewno jest wiele :tak:
i tu sie zgadzam:tak:
dziewczyny jestem padnieta.... !!!!!
normalnie szok
wyjechalismy z domu o 15:30 a bylismy dopiero o 18 :szok::szok::szok:
jaka jazda...:szok::szok::szok:
poszlismy do lekarza wiec tak:
- Sewi ma zapalenie pluc... kwalifikuje sie do szpitala bo niec sie nie poprawilo a nawet troche pogorszylo, przepisal mu zastrzyki - 2 x dziennie przez 6 dni, mucosolvan, klacid, sinecod i diphergan
- Niki jej przeszlo na oskrzela - tzn ma tylko podraznione wiec przepisal jej Pulneo, sinecod, sanosvid i biostymine
i obowiazkowo obydwoje maja kontrole po zakonczeniu kuracji!!!
lekarz powiedzial ze mamy jechac po zastrzyk zeby jeszcze dzis mu zrobic...
pojechalismy do Centrum i m mowi ze wysadzi mnie kolo apteki a sam pojedzie dalej bo szla starz miejska a tam byl zakaz postoju - tylko dla inwalidow, wiec wyszlam i usiadlam w aptece i patzre a moj m wychodzi bo Ci go zaczepili i cos mu tak gadali i m widze ze idzie w moim kierunki czyli do apteki wiec wyszlam z apteki i pytam sie ich o co chodzi a moj m mowi do mnie daj mi moj portfel (bo tam byl dowod rejestracyjny, prawko, dowod osobisty) a ja wogole go z domu nie wzielam... (nie pomyslalam o tym jak jechalam od lekarza bo myslalam il kasy zas wydamy na leki - jeszcze jechalismy do mamy pozyczyc...) i ten sie go pyta to jak moj m bez prawka jezdzi i do mnie sie pyta czy amm prawko ale ja mowie ze nie mam.... no byla gadka... mowi trzeba zadzwonic na patrol auto scholowac i wyjasnic to na policji...
no to se mysle ty skur...czybyku zostawil by nas zebysmy sobie pojechali z dziecmi busem bo jego to nie interesowalo...
za chwile patrzymy jedzie policja... ja zestresowana jakby nie bylo... ale m go tam przegaduje ze kasy teraz nie ma itp. i on sie nas pyta i co am teraz zrobic bo ma ich (policje) na miejscu... az wkoncu powiedzial do mojego m niech mi pan juz stad jedzie (z wielkim fochem) a ja se mysle - "masz szczescie":-)
no i wkoncu dojechalismy do domu.....
padam na pysk:dry::dry::dry:
glodna jestem ide zrobic jesc, kapac dzieci i spac....

sorki ze nie odp. :-(
biedactwa chore.Zyze mniostwa zdrowka niech jak najszybcije zadzialaja te leki.A przygody z policja nie zazdroszcze:eek:
hej laski ja mega zmeczona jestem trochee pomyłam i nogi mi spuchly bola mnie kostki i nic m i sie nie chce wykapałam sie i nasmarowalm nózki i leze juz w łóżku i nie mysle nawet wstawać, nogi wyzej niz głowa to powinny troche odpocząć

Dowikla wibra na solce łał co za odlot :-D:-D:-D

Pati nie zazdroszcze spotkania z ufoludami:-D:-D:-Ddobrze ze was puscili:tak::tak:

Kerna powodzenia a sposobów to faktycznie moze byc mnóstwo :tak::tak::tak:niektórym dzieciom podoba sie sikanie na stojaco do sloiczka:-):-):-)i wtedy wołają same :tak::tak::tak:
a kopa zasadzic:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Lezec a nie sie przemeczac:wściekła/y::wściekła/y:
Pati!! O żesz..zdrowia zycze:dry::dry::dry:
A co do odsikiwania to mamy kilka sukcesów, no i mokrą podłogę też;-) Ale na szczęście mały daje się wydadzać:-):-):-)Spodobało mu się pożegnanie z siuśkami, robi im papa i razem wylewamy do kibelka:-D Mały sam mnie już prowadzi do łazienki:-)
Iwcik nudzi Ci się:confused::confused::confused::confused::confused: Po dupie no!!!!:sorry::sorry::sorry:
No to ja spadam robić sobie jakąś kolacyjkę..tylko na co ja mam ochotę..na pewno na nic co mam w lodówce:-D

no widzisz wystarczy jakis rytual.
Ja Laure uczylam bardzo szybko siusiac na nocniczek bo zaczelysmy przed rokiem.Nie bala sie nocnika a potem przeszlysmy na kibelek.Bicie brawa, splukiwanie wody to byla nagroda.Efekt: Jak Laura miala 20 miesiecy przestalismy uzywac pampersow w dzien i w nocy:-)
Mysle ze ten sposob machania siuskom jest dobry i napewno ulatwi Wam sprawe:tak:Powodzenia




Laura zasnela po 20
Wybawila sie z kolezanka na maxa.Szlalay w tancu i przy zabawie na lozku:eek:zrobily sobie trampoline z lozka:eek:No coz nie ma jak rozrywka:-D:-D
My poklachalysmy i posmnialysmy sie
Ogolnie bylo fajowo
Zjadalam kolcyjke z mezem i niestety musial jechac wiec ja korzystam z wolnego czasu:tak:
 
Do góry