reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Dowikluś no to poszalałaś z zakupami:tak::tak: ehh też bym tak chciała:cool2::cool2:
Dorotka kurcze wiesz....M pojechał do sklepu i przywiózł mi bukiecik kwiatków..powiedział przperaszam za wybryk, za to za tamto i wsio. Ja mu powiedziałam co mnie boli, jak to od mojej strony wyglądało, że zostawił mnie bez żarcia, że nie potrafił się bawić z małym bo go kopnął zamiast połaskotać, że to i tamto! Że jak umawiamy sie że on będzie robił zakupy, to niech się wywyiazuje, a jak nie moze to ***** nie ma telefonów??? Że wczoraj ledwo szłam ze sklepu i musiałam ojca prosić żeby mnie dowiózł. A on do mnie, dlaczego nie poprosiłam ojca żeby mizakupy zrobił:baffled: no to w tym wszsytkim było najważniejsze:baffled: oczywiściepowiedział, że już niebędzie, ja jemu że mu nie wierze i po rozmowie:dry: a okazało się,że to były urodziny kolegi i se flaszeczke obalili. Bo jak wszyscy pili to on musiał:sorry2: a teraz poszedł se szorować autko i w dupie ma wszsytko:sorry2: No i wg. niego sprawa jest załątwiona:-(
Dorotka no a jak ze smokiem??? Po sprawie????? a na głowę zrób sobie okłąd:tak:połóż się i przejdzie! Albo pomasuj skronie:tak:
coraz bardziej zaczyna sie zastanawiac czy ci faceci zawse beda tacy bezmyslni :sorry2:
moj mnie ostatnio zakoczył, koledze z pracy córa sie urodzila i mieli na pepkowe isc, wydzwanial za nim kolega ale darek powiedzial ze nie pojdzie bo mi pewnie by to nie odpowiadało :tak::tak::tak:
i nie poszedl poszedl sobie tylo na piwko pod sklep,:tak::tak::tak::tak:
Witam i ja

tylko na chwilke zagladam do was bo za chwlike maja przyjsc goscie ,

od rana latalam po zakupach , szybko sałatke zrobiłam sledzie po grecku to poszłam na łatwizne i kupiłam gotowce :-D:-D:-Dno i jakies słodycze dla dzieci i chipsy , orzeszki itp. no i na szybko konczylam strojenie torta , ale mnie mąż przyłapal na strojeniu no i po niespodziance ale i tak sie bardzo ucieszył zerobiłam torta:-):-):-):-)

A ja własnie wcinam orzeszki i mnie przymulilo:confused:chyba nie dla mnie lepszy winogron:-)

A to torcik , nie jestem tam specjalistka ale sie pochwale:-):-):-):-):-)
super torcik kochana, daj kawaleczek ;-);-);-);-)

a ja siedze w domku cos mnie zmulilo, m z mlodym poszedl na spacer, na rowerek, ale widze ze wiatr wieje straszny wiec dlugo nie pochodzą albo pojda na piwo do moich rodzicow:tak::tak::tak:
zreszta ja pewnie tylko ogarne i dolacze do nich :tak::tak::tak::tak:
 
Iwcik no no no no:tak: piękny torcik a potem nam opiszesz jego smak.....kawałek po kawałeczku:-D jak to w reklamie było? Z lekką nutką dekadencji:-D:-D
Natalineczka no widzisz Twój pomyslał! A mój stwierdził, że skoro wszyscy to on musi po prostu no. Przeciez ten kolega rozchorowałbysię jakby ktos nie wypił jego zdrowia:sorry2:bo wszsycy maja taką samąsyt. w domu i każdemu wolno...wszscy prawie wolni strzelcy, albo żonkosie co do domu im się nie spieszy:sorry2: widać mój teżdo nich się zalicza:sorry2: ja nie mówie żeby w ogóle nie pił, ale kurde jesteśmy partnerami do cholery i powinnismy o sobie myśleć nawzajem. Jaka organizacja musi być, a nie czekanie na męża-zagadkę. Cały wekend do dupy! siedze sama na chacie a on z małym robi poza domem to i tamto:dry:

dorotka co Ty!!!!
 
Iwcik no no no no:tak: piękny torcik a potem nam opiszesz jego smak.....kawałek po kawałeczku:-D jak to w reklamie było? Z lekką nutką dekadencji:-D:-D
Natalineczka no widzisz Twój pomyslał! A mój stwierdził, że skoro wszyscy to on musi po prostu no. Przeciez ten kolega rozchorowałbysię jakby ktos nie wypił jego zdrowia:sorry2:bo wszsycy maja taką samąsyt. w domu i każdemu wolno...wszscy prawie wolni strzelcy, albo żonkosie co do domu im się nie spieszy:sorry2: widać mój teżdo nich się zalicza:sorry2: ja nie mówie żeby w ogóle nie pił, ale kurde jesteśmy partnerami do cholery i powinnismy o sobie myśleć nawzajem. Jaka organizacja musi być, a nie czekanie na męża-zagadkę. Cały wekend do dupy! siedze sama na chacie a on z małym robi poza domem to i tamto:dry:

dorotka co Ty!!!!
współczuje Ci naprawdę wiem przez co przechodzisz:tak::tak::tak::tak:
a długo jestescie małżenstwem i ile macie lat, mi sie wydaje ze to ci faceci to wieczne dzieci, dopiero po 40 zaczynaja myslec :sorry2::sorry2::sorry2: a niektorzy to po 40 glupieja jeszcze bardziej,
 
no my jesteśmy małżeństwem 2.5 roku jakoś. Ja mam 25lat a mój 29. Wiesz ten sam problem był w Boze narodz. Też się uchlał z rodzinką a ja zostałam z małym. Prziecież mozna było najpierw miedzy sobą uzgodnić że popije i ok. A on udajac trzeźwego robił sceny, wziął całą kase z domu i poszedł po flaszke!:wściekła/y: a ja siedziałąm i ryczałam. NA sylwka o tym gadaliśmy i było ok. Aż do teraz. Myślałam, że cos zrouzmiał. Ja po prostu szczególnie teraz nie mogę sobie pozwolić na stres i wielką niewiadomą wieczorem! Jestem od niego uzależniona i on o tym wie!!A jednak jak gówniarz:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
no my jesteśmy małżeństwem 2.5 roku jakoś. Ja mam 25lat a mój 29. Wiesz ten sam problem był w Boze narodz. Też się uchlał z rodzinką a ja zostałam z małym. Prziecież mozna było najpierw miedzy sobą uzgodnić że popije i ok. A on udajac trzeźwego robił sceny, wziął całą kase z domu i poszedł po flaszke!:wściekła/y: a ja siedziałąm i ryczałam. NA sylwka o tym gadaliśmy i było ok. Aż do teraz. Myślałam, że cos zrouzmiał. Ja po prostu szczególnie teraz nie mogę sobie pozwolić na stres i wielką niewiadomą wieczorem! Jestem od niego uzależniona i on o tym wie!!A jednak jak gówniarz:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

u nas takze zawsze bylo to samo z tym ze u moich rozicow zawsze jak byla imprezka albo nasiadowa to on wolal popic nieraz kolegow zapraszal do nas i baaaaaaardzo zle sie to konczylo, raz nawet chcialam juz wyprowadzac sie z domu ubralam czarka i poszlam do rodzicow, ale wrocilam bo balam sie zeby on czegos glupiego nie zrobil:no::no::no::no:
narazie mam spokoj zobaczymy jak dlugo, a zycie mnie nauczylo ze to tylko kwestia czasu :-:)-:)-:)-(
tym bardziej ze wie on o mojej fobii a tak bardzo ja lekcewazy :no::no::no:
ale ciesze sie tym co mam, narzie jest spokoj wiec nie narzekam, a co do przeprosin to u nas wygladaja tak samo jak u was, czeka kilka dni az mi troche przejdzie podchodzi kladzie glowe na kolana i mowi przepraszam, i mysli ze to juz koniec, ze juz wszystko zalatwione :-:)-:)-:)-(
w czasie tych kilku dni oczywiscie jest kilka scenariuszy, dopiero jak widzi ze nic nie wskura to przychodzi:tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Witam wieczornie:tak:

Moja Niki coś dzisiaj bz apetytu, marudna :baffled:

Czesc dziewczyny!

Przypominam tylko, ze zyje! Czasem was podczytuje, ale na pisanie czasu brak :zawstydzona/y:

Zuzia rosnie i rosnie - cale dnie spedza przy cycku :-D Za to nocki pieknie przesypia - budzi sie raz na karmienie, a dzis przespala cala noc - polozylam ja o 21.00, a wstala o 5.30 :szok: Ale biedna była tak głodna, ze szok :szok:
Piotrus nadal zakochany w siostrze i pomaga kiedy tylko moze, ale jest tez troche zazdrosny. Zlosci sie czesciej niz do tej pory, marudzi no i nadal mamy problem z jedzeniem. Nie dosc ze w ogole ciezko mu cos wcisnac to nie chce sam jesc tylko trzeba go karmic :sorry2: Staram sie poswiecac mu kazda wolna chwile, w zwiazku z czym nie mam czasu na BB :-(

Słysze ze Zuzia sie budzi! Musze zmykac!

Buziaki!!! :happy2::happy2::happy2::happy2:

Skąd ja to znam :sorry2:

Witam i ja

tylko na chwilke zagladam do was bo za chwlike maja przyjsc goscie ,

od rana latalam po zakupach , szybko sałatke zrobiłam sledzie po grecku to poszłam na łatwizne i kupiłam gotowce :-D:-D:-Dno i jakies słodycze dla dzieci i chipsy , orzeszki itp. no i na szybko konczylam strojenie torta , ale mnie mąż przyłapal na strojeniu no i po niespodziance ale i tak sie bardzo ucieszył zerobiłam torta:-):-):-):-)

A ja własnie wcinam orzeszki i mnie przymulilo:confused:chyba nie dla mnie lepszy winogron:-)

A to torcik , nie jestem tam specjalistka ale sie pochwale:-):-):-):-):-)

Śliczny torcik :tak::tak::tak:
 
Do góry