reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam mamuśki!!!
Ładny dziś dzień mamy, pogoda zdecydowanie lepsza niz ostatnio- lato wraca ;)))
Red kitten uciekaj od teściowej jak najdalej ;D ja mieszkałam prawie rok z teściami i po prostu koszmar, wole wynajmować mieszkanie i życ skromniej niż z teściową, a teraz jak juz jest maleństwo to szczególnie.
Ja nie mogę narzekać na męża, pomaga mi jak może, nawet wczoraj uśpił małą bo widział że ja jestem padnięta :laugh:
Jutro ma urodzinki ,a że jest takim dobrym mężusiem i tatusiem musze mu zmajstrować jakies ciacho, tylko że nie za bardzo wiem jakie, żeby szybko sie robiło (bo mała córcia nie da mi dużo czasu na siedzenie w kuchni) no i wychodziło, bo ostatnio co wynajde jakis przepis w necie to zakalec mi wychodzi ;D ;D ;D
pozdrawiamy wszystkie mamy-głowy do góry
 
reklama
Red Kitten tak czytam i wiesz mysle ze z tesciami to zawsze tak jest...moze jaks iewlasnie wyniesiecie to bedzie lepiej.My mamy to szczescie ze mieszkamy sami ale problemow z mezem mialam i tak cala mase! w ciazy na poczatku super wszystko sam sprzatal gotowal itd w polowie wracal miw nocy nawalony bo po 2 zmianie lazil z kumplami :( awantury byly straszne!wkoncu mu przeszlo jak przestalam mu truc...i koniec ciazy znow byl super!jak urodzila sie Judytka to przez 3 tyg tylko on sie nia zajmowal bo ja niemoglam dosjc do siebie po ciezkiej CC i tylko podawal mi czasem mala i butle.A pozniej zaczol pracowac i stwierdzilam ze jest zmeczonyi ze tylko ja bede wstawac w nocy itd...i to byl blad bo chyba pomyslal ze juz nic nie musi robic i z czasem coraz mniej zajmowals ie dzieckiem....teraz znow prawie caly czas siedzial w pracy i robil nadgodziny abysmy wypoczeli jak bedzie mial urlop, ale doprowadzilo to do tego ze Judi wogole ojca nie widziala a ze obcych nie toleruje to nawet nie mogl jej wziasc na rece:(
Mi wrocila arytmia i niemam nawet jak isc do lekarza bo z kim mala zostawie???
ALe znow musze dodac ze po rozmowie takiej chyba pierwszej szczerej co nie wleciala jednym uchema d drugim wyleciala jest fantastycznie!zajmuje sie duzo cora ona sie baaardzo cieszy z tego i jest ogolnie miedzy nami znow fantastycznie! jak za dawnych czasow!!!!
i jak czytam takie smutne posty to przypominam sobie nasza sytuacje...i mam nadzieje ze i u Ciebie to sie zmieni! trzeba poszukac przyczyn i na spokojnie starac sie to naprawic! wiesz mojego tez draznilo to jak ja mu ciagle nawoijalam o tym ze to robi tak a to tak i ze sie nia nie zajmuje...przestalam i sams ie wziol za obowiazki!!!

My spimy normalnie, narazie mala z nami w sypialni i ma lozeczko odrazu obok naszego .mojemu to nie przeszkadza bo tak mocno spinka ze jeczenie Judi go nie budzi:):):)
 
Red_kitten trzymamy kciuki, żeby się wszystko ułożyło :).
lena to prawda, fajne te nasze maluszki, pośmiać się z nimi można, powygłupiać :laugh:. A ząbki myślę, że będą, bo ma bardzo rozpulchnione dziąsła...więc czekamy ;D.
Asia_z - powodzenia przy pieczeniu, oby wyszło pyszne ciacho :) i życzenia dla męża :).
 
My też mieszkamy z teściami (chociaż oni na dole a my na górze, z osobną kuchnią) i szczerze powiedziawszy mam tego dość ale tak sobie planuję że za rok jak wyjadę do pracy to zaczniemy zbierać pieniążki na własne mieszkanko i wtedy ucieknę od nich jak najdalej. To szczera prawda że małżeństwo zawsze powinno mieszkać oddzielnie. Witamy z rana ;D ;D ;D
 
O witaj Kasiula Matula:) pamietasz mnie jeszcze:) bo ja w szczegolnosci twoj brzus:)
Ogolnie teraz to jest przerabane z tymi mieszkaniami bo wynajmowac to sie nie oplaca bo za tyle samomozna by bylo splacac kredyt...ale kto udzieli mlodym ludzia takiego kredytu....:(
 
iwonka2006 pisze:
Joanna MK
Wszstkiego najlepszego dla ciebie i twojego dziecka z okazji pierwszych urodzin!!! :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
kwiaty04.gif
STO LAT !!!

Bardzo Bardzo dziekujemy ale Jula obchodzi dopiero urodzinki w piatek 8 wrzesnia o 11-00...to juz za cale dwa dni..ale bardzo cieplo nam na seduszku ze pamietacie...buziaki :-*kochane mamusie
 
opis po niemiecku i chyba napisane jest ze jeszcze dwa dni..nieznam niemieckiego... ;) ;) ;)

U nas tez ostatnio sa te gorsze dni...ale doszlam do wniosku ze bede milczec niz jak to slysze "ciagle czepiac sie"Zobaczymy jak dlugo :(to potrwa.Ale wkurzaja mnie pewne jego zachowania ale to i tak nic w porownaniu z problemami z innymi problemami waszymi kochane mamusie siedzace w domku i zajmujace sie dzieciaczkami.

Malzonek pomaga mi i to bardzo w opiece nad Jula i tu niemoge narzekac bo jak tylko wraca do domku to sie nia zajmuje i znia prawie zawsze zasypia a ja wtedy mocze sie w wannie i pochlaniam ksiazki i gazety.

Dzis mielismy 2h wyjete ze snu i wogole Jula zrobila sie od wczoraj strasznie marudna,draca sie i placzaca...mam nadzieje ze to zeby :( i do tego to wkladanie raczki i wywolywanie wymiotow.Pozniej zadzwonie do pediatry bo zaczyna to byc strasznie uciazliwe i martwiace.

Milego slonecznego dnia mamusie :) :) :)
 
lilith pamiętam owszem a moj brzuś troszke sie zmienil jak widac ;D

my mieszkamy na mieszkaniu rodzicow ktorzy sa za granica ale i tak jest glupio kontroluja wszystkie moje wydatki i rachunki dostaje juz szału

a czynszu placimy 350zl misiecznie a gdzie reszta rachunkow koszmar dlatego ucviekamy do londynu mezus wczoraj juz polecial ja dołącze niedlugo
 
reklama
Iwonka kupilas to autko Vanessce? Robi sie coraz tansze..ale ja i tak nie zaluje bo JUla dumnie jezdzi nim tzn ja popycham a ona siedzi i sie usmiech ado wszystkich dumnie i robi brrrrum brum...super sprawa takie autko.

My mieszkamy sami ale mamy malutkie mieszkanko ale ciasne ale wlasne :)..nie musimy nikomu placic (czytaj wyzucac kaski w bloto)

Myslimy zeby przeniesc sie do mojej mamy to wynajac ale wiem czym moze to grozic.Czasami ciezko sie znia dogadac.A kredyt wezmiemy jak wroce dopracy to pomyslimy nad sprzedaza mieszkanka i zakupie domku bo jednak przenosic sie z bloku do bloku to mi sie nie widzi.
Ostatnio wychodzilismy z klatki i ktos madry rzucil jablkiem.Prawie trafilo w mojego malzonka niosacego Jule na rekach.strasznie sie wkurzylam.A na dodatek to chyba takie starsze malzenstwo tak reaguje na stojace auta pod klatka..ale nie przylapalam za reke wiec nawet ochrzanic konkretnie bydla nie moge :( :(
 
Do góry