reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
dobry wieczór!!!!

ja na szczęście nie mam problemów z zasypianiem małego w łóżeczku, np. wieczorem po kapieli i cycusiu, kładę go do łóżeczka a tam na niego czego leżący misiu który jest z nim od początku tz, Kubus miał 2 tyg. jak go dostal w prezencie, i mały sie do niego przytula i zasypia, w dzień jest tak samo, nie wiem czy u was jest jakis ulubiony misiaczek - moze spróbujcie takiej metody.
Dopiro jak sie Kubus budzi rano ok. 6 to bierzemy go do naszego łózka i są gry i zabawy po czym usypiamy w objęciach ;D

o słodkim mowa...........ja też mam dni że jak nie mam nic słodkiego to mnie aż skreca, moze dzieciaczki ściągaja z nas duzo cukru :)

izabelka - nie przepracuj sie kochana

beata - zdrówka dla córci

 
Czyżbym była pierwsza??? Niemożliwe!!! Ja już po sniadanku, a na sniadanko gofry z dżemem. No i znów zaczynam dzień od słodkiego. I kiedy mam zrzucic ciążowe kg? A przytyłam w ciąży 22 kg. No ale wtedy to dopieo sobie folgowałam, leżałam cały dzień na kanapce, a mężuś tylko przynosił różne pyszności. Już się ciesze na następną ciąże. A teraz też juz jem coraz więcej, bo widzę, że małej to nic nie szkodzi, jedynie jeszcze kiszonej kapusty i tego typu rzeczy nie jem, a poza tym to ojojoj :p ::) ;D

A tak na marginesie to jaka według was jest najlepsza różnica wieku między rodzeństwem?
Czas pomysleć o braciszku, albo siostrzyczce. Tak planuje spróbować w ok.maja.Wtedy różnica byłaby ok.2 lat.
 
dzien doberek!

Kubus leży na podłodze i sie fajnie bawi to ja skorzystałam z mozliwości przywitania si e z Wami a tu cisza.
Śniadanko dopiero przede mną i nie wiem co sobie zrobic :p

lena - moim zdaniem dobrym odstępem międy rodzeństwem jest okres 2-3 lat i w takim odstępie chcielibyśmy z mężem mieć drugie dziciatko ;D
Ja też jem prawie wszystko i mały to toleruje, tylko raz zjadłam trochę bigosu i w nocy był płacz i wzdęcia :-[
No i oczywiście kilogramy ciążowe...........też mam ich jeszcze do zrzucenia zostało jeszcze 5 kg (też przytyłam 22 kg) może zrzucajmy RAZEM pełna mobilizacja od jutra koniec ze słodkościami.........bo dzisiaj mam jeszcze sernik w lodóweczce :laugh:

zmykam bo synus sie dnerwuje

miłego dzionka, u nas słoneczko.......a i dzisiaj idziemy szczepić........ papapa
 
A my planujemy mieć dziecko tak za 3 lata, wtedy różnica między nimi będzie tak ok. 4 lat. My z siostrą mamy taką różnicę wieku i uważam że jest w porządku, dogadujemy się ze sobą wspaniale, chociaż pamiętaj że jak byłyśmy dziećmi to nie zawsze było tak różowo. Ja znowu dzisiaj jadę do skarbówki i znów zapewne wielmożne panie zrobią mi wielką przysługę że mnie obsłużą.Życzę miłego dnia, odezwę sie popołudniu. ;D ;D ;D
 
PUK PUK!!!
Dziendobry!!! To ja  ;D
Nie bylo mnie kilka dni bo jak wczesniej pisalam,przyjechala do mnie moja mama z Czech i tak nie bylo kiedy do was zajrzec  ::) A to u mnie gosci a to my w gosci  :p
Pogoda za oknem nijaka.Zachmurzone niebo :( Moja corka przypomniala sobie o cycusiu i moj plan jak na razie szwankuje.Bedziemy dalej probowac  ;)
Ja chetnie przyjme pare kilogramow od was bo mi brakuje poniewaz waze juz 8 kilol mniej niz przed ciaza  ::) A uwazam ze kobieta powinna miec troszke tu i tam.... ;)Chociaz mowia ze teraz dobrze wygladam i ze jest teraz moda na bycie szczuplym :) Ale jak tylko przestane karmic to zaraz przytyje bo znow zaczne pic po 2 litry mleka i kilka paczkow dziennie i waga podskoczy mam nadzieje jak zeszlym razem  ;D A chce przestac karmic bo wlasnie chce miec kolejne dziecko o ile juz nie jestem w ciazy  ;D wiekszosc mi mowi zeby jednak miec dzieci rok po rokyu lub po dlugiej przerwie.Ale i ja tak tez mysle.
No a teraz spadam bo zaraz wychodze.Dzis moja mama wyjezdza ale w pazdzierniku znow bedzie  :laugh: 
Zycze milego dzionka  ;) Pozniej znow zajrze  ;D
beata DUZO ZDROWKA DLA NIUNI  :-*
 
Dzien dobry mile panie :), my tez juz na nozkach od godz osmej ;D pospalismy sobie troche. I dobrze, poniewaz mnie bardzo krzyz boli :( az biore proszki przeciwbolowe. Ach, starosc nie radosc ;D. Ja przytylam w ciazy 15kg i szybko zrzucilam, za to tych przedciazowych jest az nadto, kurde i cos mi powoli schodzo, az mnie to niezle wkurza.... Cierpliwosci w tej materii to mi bardzo brak. Co do planowania rodzenstwa dla mojego Erika, to juz sie wypowiadalam na innych watkach, ze pewnie go juz nie bedzie, a gdybysmy sie rzeczywiscie mieli zdecydowac to za jakies 4-5 lat. Jeszcze do tej pory nie moge zapomniec tej traumy porodowej, pomimo wszystko, ze wszyscy zapewniali, iz sie szybko zapomina.....
 
Witajcie!
Jula zalicza juz pierwsza drzemke.Mielismy w gosciach mojego bratanka(12latek)i JUla go uwielbia..po prostu buzia jej sie szczerzy non stop..graja razem w pilke i wogole on tez jest ostro za nia....mialam troche luzu a juz go brak bo pojechal z moim bratem do Ikei.

Co do drugiego dziecka to mysle ze to jest sprawa indywidualna..jezeli kogos stac na nianie lub ma na miejscu pomoc w postaci mamy lub tesciowej i czuje sie na silach to niech dziala...ja mysle ze roznca 1,5-2 lat jest za mala gdyz to starsze bedzie sie czulo odzucone..bo przeciez mamusia bedzie bardziej potrzebna szczegolnie jezeli bedzie karmic cycuniem malutkiej dzidzi...lezalam z dziewczyna na patologii ktora "wpadla "i jej coreczka miala 2 latka jak pojawil sie nowy dzidzius i biedna non stop ryczala..itp i gdyby nie babcia ktora przejela opieke nad nia to kolezanka by sie chyba zalamala ktos kto sie decyduje 5-7 miesiecy po porodzie na drugie dziecko to powinien sie bardzo zastanowic i nie dzialac pochopnie...bo potem nie ma odwrotu..Zreszta to jest indywidualna sprawa kazdej z nas..kazda moze miec inne zdanie ale tez trzeba uszanowac innych poglady..no nie?
 
reklama
aga29 pisze:
Joasiu w pelni sie z Toba zgadzam :)

dzieki!!!

Mysle ze najpierw trzeba odchowac jedno by brac na barki drugie...tak sobie mysle ze wiekszosc kobiet ktore rodza jedno po drugiej to po prostu z braku niewiedzy..przykre ale prawdziwe ze przeciez karmie inie mam okresu to i dni plodnych brak... :( a mowienie ze sie planuje to naprawde pelen podziw..bo jak pomysle ze mialabym byc teraz w ciazy to po pierwsze pierwsza ciaza zagrozona i wiekszosc czasu przelezana i wszpitalu..i biorac pod uwage ze przy drugiej cos takiego podobnego sie przytrafi to moja corcia byla by "odlozona na boczny tor"przepraszam za okreslenie bo jak wytlumaczysz rocznemu bablowi ze nie mozesz wziasc na rece,isc na spacer,dac cyca..wstawac na kazdy placz i biec by zobaczyc c ise stalo...szok...niezrobilabym tego mojej Krolewnie o nie....

Odchowac i dopiero myslec o drugim..Przeciez ten babelek jest teraz najwazniejszy i tylko ON i kropka! Nie powiecie mi ze taki babel juz jest odchowany i zrozumie ze mamusia ma juz innega babelka...boi owszem przytuli ,poglaszcze a co jak malenstwo nie da spac w nocy(pierwszy dawal a drugi jest inny i oin stop ryczy..a to kolka a to cos innego..koszmar..to nawet mamusia bedzie zmeczona i nie miec sil na nic...

A Wy jak myslicie???
 
Do góry