Mamy siedzące w domach z dziecmi

madziulanatasza · 11 Styczeń 2010

A u mnie mama była,kawka odpita i zaraz za obiad sie będzie trzeba wziaść tylko najpierw jeszcze raz ścieżki odgarnę ,bo dalej sypie :szok:

ja NA RAZ WIĘCEJ NIZ 1 PRALKI WOLE NIE WSTAWIAĆ ,BO W ŁAZIEŃCE WIECEJ NIZ JEDNA NA RAZ NIE WYSCHNIE,a nie lubię wolno stojącej suszarki ,bo duzo miejsc a w pokoju zajmuje :tak:

madziulanatasza · 11 Styczeń 2010

Dowikla w ferie to będę spała przede wszystkim ,bo nie trzeba do szkoły trano wstawac,nie zastanawialam sie zbytnio,pewnie to co zwykle,podwórko ,spacery i td,moze na lodowisko pojedziemy???jeszcze nie wiem ,wszystko zależy od finansów :tak:

MALINA WŁACZ GG

malinka1 · 11 Styczeń 2010

anaconda27 pisze:
Mnie też czeka prasowanko a z praniem to poczekam jeszcze do końca tygodnia żeby coś więcej się uzbierało

jak ja bym przy naszej 5 poczekała do końca tygodnia to bym pranie z klatki schodowej już zbierała :-D

Dowikluś moje plany na ferie to:dzieciaki starsze do babci a my z Antoszkiem błogie lenistwo nie trzeba rno wstać to się będziemy byczyć do 10 w łóżku potem podsykujemy obiad i o ile pogoda pozwoli to się będziemy włóczyć po mieście mam zamiar iść z nim do parku na różankę może do zamku na wystawę jakąś bo wreszcie nie trzeba będzie się spieszyć do domu bo julia ze szkoły bo adam więc sobie poużywamy kultury miejskiej :tak:

Moja szefowa mnie wlaśnie wkurzyła na maxa napisała mi smsa że nie wie czy da mi dziś pensję bo ma zapalenie krtani :wściekła/y:

nosz k**** mać 10 był wczoraj a jak ma zapalenie krtani to niech pensję taxi wyśle :wściekła/y:

chłopaki do mnie pisali wściekli bo im na konto też nie przelała bo chora :wściekła/y:

napisałam jej smsa że bardzo mi przykro że jest chora ale nie tłumaczy to tego że pensja powinna być w piątek w moim prtfelu skoro 10 wypadał w niedzielę...a skoro jest chora to niech pieniądze prześle mi taxi bo są mi potrzebne na wczoraj :baffled:

Joanna73 · 11 Styczeń 2010

witam :-) ja juz zdążyłam zrobić 2 prania "polecieć "do MOPS -u poddusic pieczrki na zupę ;-)
W sobotę nie pojechałam do pracy samochodem bo caly był oblodzony dopiero wczoraj dogoniłam towarzystwo i doprowadzilismy samochod do stanu uzywalnośc zeszlo nam ponad godzinę :szok:

dostałam pierwsza pensje na konto troche jestem rozczarowana bo liczyłam ze będzie więcej a tu podstawa jakas mniejsza :szok:

zaraz poczytam co u Was :tak:

kerna · 11 Styczeń 2010

Witam przy drugiej kawusi, szczerze to mam lenia i poźniej sobie poczytam co już naskrobałyście;-)
Ja siedze non stop w kotłowni i se wdycham :baffled:

nie chce mie sie centralka palić i Michał się wścieka a mama walczy z piecem już drugą godzinę :no:

dorota w tym tyg. nie wiem czy pójde do gienka bo to jednak wcześnie...a jak nawet to nie licze na to, że już fasolkę zobaczy.
Ale sie tego dymu cholernego owdychałam, że gardło aż piecze :sorry2:

A ja cały dzień chodzę głodna i brzuch mi wywaliło jakbym miała porządne wzdęcia :szok:

nie chce mi się go wciągac......lenia mam....M nie ma to se pofolguje i powyglądam trochę jak grubas a co!;-)
m pojechał już o 3 rano! I nadal w drodze...mam nadzieję, że ta Łódź trochę odkopana :baffled:

Ale z praniem szalejecie :szok:

Mi już wszystko schnie a część zamarzło :-D

Justa_82 · 11 Styczeń 2010

kerna pisze:
A ja cały dzień chodzę głodna i brzuch mi wywaliło jakbym miała porządne wzdęcia nie chce mi się go wciągac......lenia mam....M nie ma to se pofolguje i powyglądam trochę jak grubas a co!;-)

Toż to się fasolinka urządza w domku. :tak: