Witam jestem bez szans ,zeby ponadrabiac ,ilość postów i stron przechodzi moje możliwości
Rano dziś obskoczyłam biedronkę na drobne zakupy ,cos z kasą po ostatnich wyskokach krucho,trzeba ciułać
potem znowu wyszłam na dwóer wyrywac jeżyny ,ale orka ,mamy powiększone podwórko o kawałek lasu a właściwie jeżynowo ,latem m tam wykosił ,potem randapem pryskał,a teraz trzeba kikuty pousuwać i korzenie powyrywać ,uwierzcie mi ,ze to cięzka praca
dopiero wtedy będzie mozna ziemi nawieżć i trawke posiać ,ale to jeszcze.....
Wczoraj i przedwczoraj grabiłam podwórko z liści i igieł sosnowych normalnoie jesienne porządki we mnie wstąpiły,ale mam dość ,chociaż miło przez okno wyjrzeć
Ksawek znowu sie smarka ,byłam wczoraj u naszego lekarza ,ale ten jak zwykle alergia!a dodam że nigdy ksawek pod tym kątem nie miał badań żadnych robionych ,więc leków nie wykupiłam ,bo sterydami na astmę nie będę go faszerować ,musze szukać innego lekarza ,do tego doktora to sił mi brak uparł sie jak koń ,że jak nie ma gorączki to alergia ,no ja cie pitolę ,przxecież można sie przeziebić ,ba nawet zapalenie oskrzeli mieć bez gorączki,masakra ,wiec daję mu kropelki do nosa ,receptę zostawiłam jak pójdę do innego lekarza to pokarzę zobaczymy co powie??