reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MAMY PRACUJĄCE>>>>

reklama
No własnie mamy pracujące niewiem co tu jeszcze robie. Jutro musze wstac o 4:30 bo na 6 do pracy trza isc. Mam takiego okropnego lenie, moze zrobie sobie jutro wagary?
 
hihihi Gabi doskonale cię rozumiem ! Ja tez jak ide na 6 to wstaję o 4,45. Ale jutro mam wolne i ide dopiero w sobote na nockę.

łaczę sie z Tobą w bólu porannego (czytaj nocnego) wstawania.

Chociaz latem nie jest tak źle z tym wstawaniem... gorzej zimą brrrrrrrr
 
Dobra bez jaj ide juz gryzc komara bo zaraz rzesami bede do was pisac :laugh: :laugh: :laugh:, padam juz na ryjek. Jutro zapałki wsadze sobie w oczeta ::)

Dobrej nocki.
 
Mel, dziekuje za zaproszenie. Jak tylko bede wybierac sie do Bydgoszczy dam znac wczesniej. Fajnie bylo by Cie poznac, juz nie tak wirtualnie ;D ;)

Martusia, do mnie juz wydzwaniali z pracy 2 tygodnie po porodzie z pytanie kiedy wracam ::) :mad: A mowilam mojemu szefowi, ze wroce dopiero po ok. 6 miesiacach. Gdybym nie wrocila musieliby zatrudnic kogos na moje miejsce - a tak naprawde szkoda by mi bylo tej pracy.

Aniulka, to sa swiete slowa, o ktorych piszesz :) Nawet Mel, dodala: "amen" ;D ;D ;D I ja to wszystko wiem, rozumiem, ale czasami serce jest przed rozumem. ;) Moze to tylko taki okres, ze tak bardzo to teraz przezywam. Moze minie. Mam stresujaca prace, duzo, duzo spraw na glowie i moze dlatego ostatnimi czasy nachodza mnie takie mysli: "po cholere mi to wszystko?!". Ja i tak jestem w dobrej sytaucji, bo mam tu rodzicow, ktorzy zajmuja sie Malym. I np. z takimi 2 - dniowymi wyjazdami nie mam problemu, bo wiem ze Dawid ma dobra opieke :)

Gabi, Aniulka, wspolczuje tego porannego wstawania :(

Oj, ciezkie to zycie mam pracujacych. Tyle rozterek... :(
 
aguula to ja trzymam kciuki, żeby Twoje rozterki i watpliwosci się rozwiały. Jednak doskonale Cię rozumiem. Tez przez to przechodziłam... dwa razy! Nie wiem czy to dla Ciebie jakies pocieszenie, ale za drugim razem jest ciut łatwiej ;)
 
a ja w sobote juz wracam do pracy :( ciezko zwlaszcza jak pomysle, ze maz ma wolne ,jest ladna pogoda i moglibysmy sie wybrac na jakas fajna wycieczke albo spacerek...
 
reklama
Aniulka pisze:
aguula to ja trzymam kciuki, żeby Twoje rozterki i watpliwosci się rozwiały. Jednak doskonale Cię rozumiem. Tez przez to przechodziłam... dwa razy! Nie wiem czy to dla Ciebie jakies pocieszenie, ale za drugim razem jest ciut łatwiej  ;)


Tak mowisz, Aniulka? ;D ;D ;D

Zdazylam sie z tym wszystkim jakos uporac tzn z rozterkami :) ale dzisiaj dowiedzialam sie, ze moj tata chce wrocic do domu, a to sie wiaze z tym, ze za jakis czas pojedzie do domu tez moja mama, bo nie wyobrazam sobie aby mama byla w Gdyni a tata w Sk-wicach. Teraz bede szukala opiekunki do Malego. Wiec znowu rozterki... Ach, to zycie...

Baasia, a moze Ty znasz kogos sprawdzonego z Gdyni, kto chcialby zaopiekowac sie cudnym, grzecznym dzieciaczkiem? :D :D :D
 
Do góry