reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy niekarmiące- bądźmy zgrabne

Wczoraj mi sie udalo nie jadlam juz nic po 18 i zero słodyczy zobaczymy dzis - mam isc o 20 do mamy na pogawedke i napewno bedzie ciacho ups musze odmowić...

Mierzyłam dzis chyba 10 par spodni i wszystkie male a te dobre - wyglądalam tragedia biodrowki i cały moj fet na wierzchu łełełe :-[ kupiłam jakis big rozmiar bo w czyms musze chodzic i powiedzialam ekspedientce że jak schudne to ja odwiedzę - ( chyba nigdy hehehe) pozdrawiam

Wiecie co miałyśmy sie odchudzac od pierszego ja nie wiem czy dam radę chociaż juz mysle o moich jeansach co leża w szafie i których nawet na jedna noge nie moge wciągnąć ;D ;Dheheh

Ale moze..

Pozdrawiam...

www.martynka1.smyki.pl
 
reklama
Liriel pisze:
...ale, ale, dalej nie widzę żadnych propozycji na szczupłą sylwetkę :(

Ja polecam moją metodę, mało jedzenia niskokalorycznego i dużo ruchu.
Jedzenie to warzywa, owoce i nabiał, a ruch to jazda na rowerze... ;)
 
Kurcze Agnexx gdyby to wszystko było takie proste to byśmy chude jak diabli były. Ale cóż....takie życie, że jedne żrą i wyglądają jak wieszaki, a inne choćby nic nie jadły - wyglądają jak słonice ;) :p
 
Niuńka, znam to lepiej niż się zdaje... ::) mój mąż należy do ludzi-wieszaków... obojętnie ile zje i tak wygląda, jak szczypiorek... ;D
A ja ile bym nie zjadła, to wszystko od razu w bioderka idzie... :(
 
Ja już zrozumiałam, że nie mogę jeść, jak "normalny" człowiek... ;)
Chcę dobrze wyglądać, to muszę dbać o moje menu... ::)
A będzie jeszcze gorzej, bo po trzydziestce metabolizm zwalnia i trzeba się nieźle napocić, żeby utrzymać figurę... :(
 
Ja z niejedzeniem sobie poradzę, gorzej z dbaniem o kondycję. Bieganie, jazda na rowerze w zasadzie odpadają, bo mam problemy z kolanami. Ścierają mi się rzepki i cholernie bolą te kolana, z każdym dodatkowym kilogramem bardziej (dlatego po prostu muszę schudnąć). Dobrym rozwiązaniem byłby basen, ale to z kolei brak czasu i koszty. Muszę się rozejrzeć za jakimś zestawem ćwiczeń nie obciążającym kolan.
 
czesc!

skoro nie karmie to tez przenosze sie do was :D
na diecie jestem 18 dzien. nie jem w ogole chleba,ziemniakow,kasz,ryzu,makaronow,slodyczy... po prostu omijam weglowodany. pozwalam sobie na jeden jogurt light - jogobella ma owocowe i maja tylko 8,4g weglowodanow, ile tluszczu nie wiem bo na tluszcz nie zwracam uwagi - jem za to jajka, parowki, miesko (kotlety rozne, mielone miesko z sosem pomidorowym mniaaam), rybki (tunczyk w puszcze, kazda konserwa, smazone, wedzone  itepe), pomidory i ogorki kiszone, sery (glownie zolty i twarozek ze szczypiorkiem, czasem plesniowy) i malutko owocow - czasem sliwke, nektarynke lub jablko. jestem najedzona, zoladek mi sie kurczy bo staram sie jesc z dnia na dzien coraz mniej. lykam multitabs zeby mi wlosy i inne rzeczy nie wypadly ;) czesto robie sobie salatki - wrzucam cokolwiek typu parowka, ogorek kisz. jajko i lyzka-dwie majonezu. i to jest pyszne :) oczywiscie nawet bez chleba wasa ;) czuje sie b. dobrze. no ale poza tym cwicze intensywnie (5xtyg) - albo aeroby (bieznia, stepper, orbitrek plus cwiczenia na miesnie brzucha) albo spinning czyli disco na rowerkach (60 min intensywnego jezdzenia raz na siedzaco raz na stojaco z roznym obciazeniem) i to lubie najbardziej. jest fajowo. muza daje, w sali swiatla jak na dyskotece, a ty sobie jedziesz i chudniesz ;) inni jada to ci glupio zostawac w tyle wiec dajesz z siebie wszytsko zeby trzymac tempo :) muzyka dodaje energii a po 60 min jestem zmeczona, spocona i zadowolona ze spalilam pewnie caly obiad ;) niestety nie za darmo. no ale poswiecilam stowke i postanowilam tak cwiczyc przez 4 tyg + 5 tyg diety (bo zaczelam wczesniej). jak nie bedzie efeltow to sie zalamuje, stwierdzam ze nie mam zadnej kontroli nad swym cialem i olewam ;) hehe pozdrawiam wszytskie walczace o zgrabna sylwetke i dobre samopoczucie :D
 
czesc
no to ja tez pjawiam sie tutaj :)
dziewczynki, jak juz niektore z was wiedza, mam sporo do zrzucenia (raptem ze 20 kilo, hehehe) i na dodatek zrobilam sobie ostatnio mala przerwe w odchudzaniu. ale dzis zaczynam od nowa. na sniadanko zjadlam pieczywko chrupkie z serkiem, na obiad w palnie ryz z sosikiem, a kolacji nie jem w ogole. no i zaczynam dzis cwiecznia z cindy... uwielbiam je, sa naprawde fajne!!!
 
Moja dieta jest podobna do diety Ulik. Zero chleba itd. tylko, że ja uwielbiam owoce i pozwalam sobie na parę sztuk dziennie, oprócz bananów. ;D
 
reklama
dziewczyny pozazdrościć zaangażowania :)....ja pozatym , że mam diete ze względu na stan zdrowia...kompletnie nic nie robie :-[
 
Do góry