reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy niekarmiące- bądźmy zgrabne

Chcę wam pokazać jak wyglądałam w pierwszych tygodniach ciąży i tak chcę wyglądać już niedługo. Mam nadzieję, że mi sie uda ;D
4104mc.jpg


A taki wyglądałam na dzień przed porodem - 106 kg <jeju, aż nie wierzę że to ja ::) :mad:>
dscf02083hd.jpg


_________________________________________________________________________

weight.png
 
reklama
Agnexx czy ten rowerek treningowy coś daje, jeśli tak to na jakie partie mięśni najbardziej działa, bo sama mam zamiar go zakupić a nie wiem czy warto.
 
Liriel w tym problem że nie wiem czy zniose zimny prysznic,....zdecydowanie wole się gotować w wannie niż mrozić ;)
 
Polecam rowerek treningowy... naprawdę pomaga w zrzuceniu wagi... przede wszystkim pracują mięśnie nóg, moje bardzo się wysmukliły od kiedy ćwiczę ::). Do tego mięśnie pośladków i brzucha. Warto dokonać takiego zakupu, a poza tym ćwiczysz, kiedy masz czas i ochotę... ;)
 
Niuńka - szok ale ja mam to sama przed ciążą super figurka maks 65 kg 170 wzrostu a po ciąży teraz 78 a do porodu 98 kg (gdzies tak...) Mnie ludzie na ulicy nie poznawali no ale od dzis dieta i moze akurat...cos schudnę

Agnexx wiem jaki to post hahaha ale dzieki za przywitanie heheheJa tak tylko od czasu do czasu cos napisze zeby nie przeszkadzać za dużo - pozdrawiam

www.martynka1.smyki.pl

 
Cóż, mnie pierwszy dzień września przywitał rozstrojem żołądka, strułam się czymś....właściwie wiem czym...zapomniałam pomidora sparzyć i mi skórka na żołądku została. Tak więc dzisiaj w sumie nic nie jadłam, bo brzucho bolało, wmusiłam w siebie za to chyba hektolitr wody mineralnej żeby się nie odwodnić. A z łazienki zrobiła mi się biblioteka ;)
 
a moje wielkie odchudzanie diabli wzieli bo musialam oddac mojego pieska i moja rozpacz zatopilam w slodkim...........

tak za moja psiunia tesknie........dodam ze musielismy Tobiego oddac przez moja mame

no ale schudnac musze bo w styczniu mam stodniowke i chce wygladac oszalamiajaco

musze sie pozbierac po tej stracie..... :(
ja zawsze wszystkie nerwy i smutki zajadalam.....no i tylam,ale nie dlugo do was dolacze,moze jutro?
 
Lilka pisze:
ja zawsze wszystkie nerwy i smutki zajadalam.....no i tylam,ale nie dlugo do was dolacze,moze jutro?

Ja zawsze miałam ten sam problem. A poza tym często podjadałam po prostu z nudów, bo jak inaczej można nazwać jedzenie, kiedy nie jest się w zasadzie głodnym...
 
reklama
Wiecie co? Tak właśnie sobie pomyślałam...przecież ja, cholercia, wagi w domu nie mam. Z jednej strony kiepsko, bo nie będę widzieć postępów, z drugiej jednak strony, porażek też nie zobacze ;)
 
Do góry