reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy na urlopie wychowawczym , świadczenia socjalne . Jak zarobić siedząc w domu?

Witam wszystkie Mamy!:)
o
Obecnie jestem na urlopie wychowawczym, ale wiem, że gdy się on skończy to nie mam gdzie wraca (moje miejsce już zajmuje bliska rodzina szefostwa). Często myśleliśmy z mężem o założeniu własnej firmy, po to by zarabiać na swój rachunek a nie na czyjś.
Mieliśmy mnóstwo pomysłów, ale nie wszystkich byliśmy pewni w 100%.
Wyjazd do mojej przyjaciółki wszystko zmienił. Byliśmy z naszymi dziećmi w domu zabaw (baseny z kulek, zjeżdżalnie, auta, duże klocki itp.). Na początku żartowaliśmy, że to może otworzylibyśmy coś podobnego u nas, ale obecnie żarty zamieniają się w czyny.
Stąd też moje pytanie, czy gdyby w Waszej miejscowości był taki dom zabaw z kafejką dla rodziców (kawą, ciastkami i lodami) to czybyście korzystały z takiego miejsca?? Załóżmy, że cena za godzinę zabawy to byłoby 5zł-8zł. Byłaby również możliwość organizacji tam urodzin lub innych imprez. Skusiłybyście się??
Chcemy takie miejsce otworzyć w mieście, w którym nie ma jeszcze takiego obiektu.

Pozdrawiam i liczę na szczere odp.
 
reklama
Kasia Basia u mnie na osiedlu jest taki plac zabaw i z tego co wiem to na początku było im ciężko a teraz to z urodzin żyją głównie.
Ja korzystam z tego placu jak pada a chłopaków mi roznosi albo na urodziny właśnie. Choć teraz na wakacje przesadzili, bo zamiast standardowego 8zł za godzinę lub 12zł za dwie godziny zrobili 16zł za wejście (dziecko wprawdzie może siedzieć ile chce ale tak naprawdę rzadko które dziecko chce siedzieć na takim standardowym placu więcej niż 2 godziny).

Fajnie jak klub się czymś wyróżnia, np. jakieś atrakcje na urodziny lub jakieś specjalne automaty.

Na przykład ten nasz osiedlowy plac ma najsłabszą ofertę z okolicznych. Zamek dmuchany i małpi gaj z basenem kulkowym plus kilka małych plastikowych zabawek. Dla maluszka 2-3 lata to aż za dużo ale 6 latek to już się trochę nudzi.

Mój syn to najbardziej lubi Incaplay
IncaPlay.pl - urodziny dzieci, plac zabaw, sala zabaw Warszawa
, bo tam wszystkie automaty i inne atrakcje są w cenie wejściówki.
 
Kasia Basia ja chętnie bym chodziła z moim Małym na taki plac zabaw, może nie codziennie ale moim zdaniem to fajna sprawa. Niestety u mnie w najbliższej okolicy nic takiego nie ma :-(
 
Witam was!

Prowadziłam swoja firmę ok 4 lat (dostałam dotacje z UP) sprzedaż internetowa odzieży typu outlet. JEdnak po pojawienu się chińskich ciuchów za 9,99 zl interes przestał się opłacać, bo ja w życiu w zakupie nie mialam takich cen. No coz pozostało wrócić na etat. Ostatnie 2,5 roku przed zajsciem w ciąże byłam managerem restauracji. Praca 7 dni w tyg. czasami po 16 godz. przy dużych imprezach a kasa.... jak na odpowiedzialność i wyrabianie godzin - marna.

Ponieważ na zwolnieniu szukałam różnych rozwiązań postanowiłam zająć się dodatkowych dochodem. Zaczęłam współpracę z firmą FM Group. Wykupiłam starter za 30 zł z katalogami i zarabiam w zależności od zaagnazowania 300-600 zł miesięcznie. Spotykam się z koleżankami i proponuje im chemię do domu, perfumy, kosmetyki make-up. Jeśli mają kupować za tą samą cenę albo wyższą w sklepie - niech kupią u mnie:tak: Tym bardziej że produkty są chwalone i nie mam się czego wstydzić.

Nie ma to nic wspólnego z akwizycją bo idąc do znajomych opowiadam im o fajnym filmie na którym byłam w kinie, o super promocjach w danym sklepie, polecam kosmetyczkę lub fryzjera i. ... nikt mi za to nie płaci itp. W tej pracy pracujesz kiedy chcesz ;) Jeśli masz znajome , koleżanki które sprzatają, używają perfumów, malują się to jest szanasa na zarobiek. Jeśli nie chce
ci się sprzedawać możesz zaoszczedzić na zakupach do domu bo FM zwraca zawsze jakiś % za zakupy.

Jeśli któraś z was jest zainteresowana to napiszcie do mnie. Teraz przed świętami bedzie szaleństwo zakupowe ;) i zysk oraz zarobek gwarantowany!
 
Witajcie, ja chciałabym zająć się opieką nad dziećmi u siebie w domu. Jestem pedagogiem, mam 14mies córkę i nie chcę oddawać jej do żłobka, a znowu pracować tylko po to by opłacić nianię (niewiadomego zachowania i charakteru...) i kupić paliwo na dojazdy to też trochę bez sensu...Moje dziecko bardzo lubi inne dzieciaki. A w ogóle to już nawet podłogę wymieniłam na ciepłe panele żeby było ładnie i przyjemnie i pozbyłam się kanciastego stołu dla bezpieczeństwa. Myślicie że mam szansę? Będzie się komuś chciało dowozić do mnie dziecko i odbierać?
 
W Holandii, gdzie mieszkamy, opiekowanie się dziećmi u siebie w domu jest tak samo popularne, jak wszystkie inne placówki typu przedszkola czy żłobki. Mój synek chodził do takiej niani od kiedy skończył 8 miesięcy, do 2,5 roku, gdy poszedł do przedszkola. Są szczegółowe przepisy prawne regulujące tego typu działalność, nianie muszą mieć przygotowanie pedagogiczne, ukończony kurs BHP, odpowiednio urządzony dom i ogródek, muszą być zarejestrowane w gminie i podlegają nadzorowi metodyka/pedagoga/agencji. Niania może mieć jednocześnie 4 dzieci pod opieką, jeśli dzieci jest więcej, musi być druga osoba dorosła do pomocy. Dzieci w wieku 0-4 lata. Stawka godzinowa 4 euro od dziecka, podatek 19%.
Rodzice pracujący mogą się starać o dofinansowanie kosztów opieki, zarówno sprawowanej przez żłobki/przedszkola, jak i tego typu. Plusem jest również mała grupka, gdzie dziecko ma indywidualne niemalże prowadzenie, domowa atmosfera i godziny ustalane indywidualnie według potrzeb rodzica, a nie narzucane odgórnie. Jesli niania jest zarejestrowana w agencji, to na wypadek jej choroby czy urlopu agencja zapewnia zastępstwo. Niestety, formy zajęć niania ustala sobie sama, i często ich poziom odbiega bardzo od tych proponowanych przez przedszkola. Nie ma też obowiązku realizowania specjalnych programów edukacyjnych czy przyjęcia dziecka niepełnosprawnego na przykład.
 
Zadałaś pytanie typu : "co tu zrobić, by się nie narobić ,a zarobić?" :-p:-D

hihi dobre

Ja siedzę również w domu, jedna moja córka ma 9 miesięcy a druga prawie 3 latka. Od 3 tygodni robię mydełka glicerynowe ozdobne, sprawia mi to wielką frajdę, a i trochę grosza wpadnie ;-)

Możecie sobie pooglądać na blogu moje prace

mydelkowo.blogspot.com

Ostatnio zrobiłam motywy niemowlęce, z których jestem bardzo dumna :-D

dscf1569p.jpgdscf1590y.jpgdscf1599mc.jpgdscf1601s.jpgdscf1607h.jpgdscf1609z.jpgdscf1618ko.jpg
 

Załączniki

  • dscf1569p.jpg
    dscf1569p.jpg
    13,7 KB · Wyświetleń: 369
  • dscf1590y.jpg
    dscf1590y.jpg
    14,8 KB · Wyświetleń: 350
  • dscf1599mc.jpg
    dscf1599mc.jpg
    16,7 KB · Wyświetleń: 350
  • dscf1601s.jpg
    dscf1601s.jpg
    15,4 KB · Wyświetleń: 336
  • dscf1607h.jpg
    dscf1607h.jpg
    19,4 KB · Wyświetleń: 358
  • dscf1609z.jpg
    dscf1609z.jpg
    19,3 KB · Wyświetleń: 339
  • dscf1618ko.jpg
    dscf1618ko.jpg
    18,5 KB · Wyświetleń: 323
reklama
Do góry