reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

dzag, jak widzisz, nie tylko Twój mąż tak odwala :( rozumiem Cię . Też czasem jak mam gorszy dzień, to mogę mojemu listę zarzutów wyrecytować ;)Ale czasem sobie tłumaczę, że nie da się, żeby tak idealnie było... A dasz radę go tak dłużej ,,olewać"? Mi się nigdy nie udawało:sorry:
Kurcze Dziewczyny, zaczynam mieć tak jak większość z Was kilka tygodni temu, tzn. coraz więcej dolegliwości... Strasznie szybko się męczę ostatnio:( I gorzej śpię w nocy... Na siku wstaję zwykle raz, ale jak już wstanę, to nie mogę usnąć... Głodna się w środku nocy robię, no to podjem sobie kawałek wędliny czy sera...No i Mały jakoś tak ułożony, że tak mnie czasem ciśnie na żołądek chyba, że aż mnie boli po jedzeniu. A jem malutkie porcje...No to zaczynam się po prostu męczyć ciążą:tak:
Justa czyżbyś była kolejną w kolejce do rozpakowania? Mi się wydaje, że jeszcze mam dużo czasu, ale z drugiej to max troszkę ponad miesiąc:szok:A jeśli rzeczywiście lekarze nie będą chcieli u mnie czekać do 40 tyg, to może tylko miesiąc??? Kurcze, boje się porodu, mam traumę :( Ale przynajmniej w tym szpitalu, w którym teraz mam zamiar rodzić dostępne jest zzo, w poprzednim nie było :-(
 
reklama
KulkaPrzytulka, no pewnie nie dam rady długo olewać :-p i będzie tak jak pisze Betix, że ruszę do sprzątania, bo padnę w bałaganie. Dzisiaj dzielnie 3 godziny czekałam aż odniesie po obiedzie ze stołu do lodówki keczup, który przywlókł do pizzy. W końcu się go spytałam czy ma zamiar to zrobić, a on zdziwiony, że keczup tam stoi, a to nie ja przynosiłam? :rofl2: Więc powoli układam teorię, że faceci wzrokowcami jednak wcale nie są i po prostu nie zauważają bałaganu. Nie ze złośliwości, tylko z natury. A ci co zauważają, to promil prawdziwych facetów, albo metroseksualni :-D.
ALE!!! Foch może coś da. Małż się do mnie odezwał ni z tego ni z owego: ...może jednak tek Witek? Tak się zastanawiałem... bo Marcel to mi się nie podoba, ale Witek w sumie nawet mogłoby być... :-D:-D:-D

Kichać na cukrzycę. Muszę sobie szklankę coli wypić, słowo daję... Potem sobie cukier zmierzę ;)
 
Dzag rozumiem cie doskonale moj tez ma takie szczegoly ze mnie draznia a on tego nie widzi np sa kotlety w lodowce na talerzu przykryte drugim to wezmie kotlety na czysty talerz do odgrzania a tamte 2zostawia w lodowce chce zjesc a tam nic nie ma:/ i jest wiele takich sytuacji ale to my jedtessmy kobietami i to my ttylko tak mamy ze wszystko musi byc jak chcemy czysto itd wiec glowa do gory;)
Ja na kolacje zjadlam sledzia w smietanie z buleczka i herbatke:) ale plecy mnie tak bola ze szok:/ skora pod biustem piecze ajjj:/ jeszcze 16 dni i bedzie lepiej:) lece Maje szykowac spac i sama tez ide dobranoc:)
 
Betix ogolnie nie jest źle, bo ma zabezpieczone atrakcje duzo ludzi wokół niej, no i zlobek tez lubi juz :), czasem zapyta o mnie ale ogólnie nie ma czasu. Mi strasznie teskno za nia, chcialabym juz żebyśmy byly razem ; (, tak przez tel slysze juz nowe slowa, jakby głos się zmieniał, pewno inna twarzy sie zmieni jak ja zobacze, teskno mi za jej fochami ;).
 
Zozzolka to super ze mala ma duzo atrakcji i ludzi w okol siebie:) wiadomo ze tesknisz ale juz nie dlugo bedziecie wszyscy razem w domku:) dasz rade sciskam mocno:*
Ja juz w lozku ide spac bo zmeczona jestem a i maz mnie wkurzyl na koniec dnia:/
Spokojnej bezbolesnej i przespanej nocki zycze mamuski:)
 
@dzag82 no to Twoj m zasłużył na Twojego focha. Jak piszesz o tych rzeczach ktore Coe wkurzaja to powiem.Ci ze wlasnie soboe uświadomiłam jak wiele rzeczy mnie wyprowadza z.rownowagi. ja doliczam do tego to ze pali mi w kuchni i kiepuje na talerze w zlewie, oooo zgrozo nienawidze!!! Aha a ketchup i majonez po zjedzeniu pizzy stoi do teraz na stole. Ja jestem kosmicznie wnerwiona na mojego, a taki fajny dzien wczoraj spedzilismy na tych zakupach i w ogole. No ale sie nie posluchal i wypil cala flaszke, gdzie prosilam zeby nie pił calej. No to pozniej małpi mózg i gadanie niekontrolowanych glupot. W dodatku chrapie!!! Nerwy mam na pograniczu. A dzis juz niedziela i na dzis jest odłożone sprzatanie chaty, bo w poniedzialek o 10 przychodzi do mnie położna ta niemka. Ciekawe ile mi pomoże i ile zrobi z tych rzeczy ktore tak obiecywal bo pewnie po przebudzeniu bedzie tabletek na glowe szukal...

@zozzolka wiadomo ze tesknisz. Wytrzymaj jeszcze ten czas jakos a pozniej bedziecie cala czworka w domku :) aha i nie widzisz na tel naszej grupy a nie wątku. Bo to zupelnie cos innego. Musisz wyjsc z aplikacji i wejsc w przegladarke i wpisac normalnie strone www.babyboom.pl/forum i tam sie zalogowac i wejsc na grupy a nie forum. Dodatkowo chyba musialabys w ustawieniach majac otwarta przegladarke zmienic na widok dla komputera. I wtedy powinnas znalezc grupę :*

@kreatorka tak tak zajmij sie ta listą rozpakowanych mam :)

@Melisska32 ooo a z tym.to u mnie czasami podobnie. Ja sie cos odezwe do mojego a on na mnie wyskakuje z afera że ja naskakuje na niego a ja takie oczy jak 5zl i mysle kurde co kiedy jak i gdzie?! No i dobrze ze zamierzasz trzymać Natalke jeszcze w sobie. Ah i imie juz na 100% wybrane? ;)

@miminka2 no to ladnie wrzucaj tryb odpoczywania! Chyba ze wczesniak Ci sie marzy, ale w to wątpię :)

@kulkaPrzytulka no to.przyszedl ten czas kiedy jesteś juz zmeczona ciąża :) u mnie to dawno nastalo. Teraz to juz wyczekiwanie porodu sie włączyło ale strach takze coraz wiekszy :D

@Gosia25 narobilas mi smaka na śledzia. Ale jest 3:30 to chyba wole nie bo tego moj brzuch moze nie dac rady ogarnąć, tymbardziej że na kolacje byla pizza + wata cukrowa z pojemnika (mmm same E124 itp) + taka mieszanka kalafiorki, ogoreczki, cebulka malutka z octu ze sloika. Śledź by poczynil.straszne rzecz hihi.

Dobra ide.spac. ale przyznam ze ciezko. Boli mnie.wszystko. kazdy kawalek nogi. Brzuch mi przeszkadza i mam jakąś nerwice serio........
 
Cześć Dziewczyny :-) nie wiem czy mnie JesCze pamiętacie, kilka razy wcześniej tu pisałam.
Czytam Was cały czas,ale z udzielaniem gorzej...:-/ mam nadzieję,że teraz to się zmieni..:-)
Ja też jak spora część z Was często w nocy spać nie mogę, pomijając wstawanie na siusiu, z 3 razy w nocy zawsze. Ale za to rano bym spała u spała.
Jestem w trakcie 36 tyg, ale chciałabym już urodzić, Ciężko mi nieraz bardzo, w nocy pozycji znaleźć nie mogę, biodra, kosc ogonowa mnie bola, w ciągu dnia nogi, kręgosłup, i teraz doszły jakieś skurcze krocza, nieraz kroku nie mogę dać, bo tak boli...ehh... jeszcze miesiąc :-)
Jeśli chodzi o Mężów, to mój też mnie nieraz rozbraja swoim "niemysleniem", niezauwazaniem podstawowych rzeczy,ale faceci chyba tak mają...bo poza tym jest Najkochanszy, o co go poproszę zrobi. Przez pierwsze 3 miesiace jak musiałam leżeć to wszystko ogarnial,ale pytał co ma dziś zrobić itp. Także nie jest najgorzej z Nim :-) ostatnio dużo pracuje,więc ja się staram ogarnąć jak najwięcej mogę:-)

Śliwka gratulacje! Pierwsza grudniowka już ze Swoim Maleństwem w domku, ale zazdroszczę :-)

Justa, trzymaj się! Nieźle wytrzymała z Ciebie babka :-)
Plaży...a jak tam u Ciebie? Jesteś w domku?

Mnie ogarnia już strach przed porodem...boję się,że jak się zacznie. Będę sama w domu,a M daleko w pracy. A di szpitala mam 30km, pocieszam się tym,że sama nie jestem w takiej sytuacji. Więc jak tyle kobiet daje rade to i ja też dam :-) jakoś przecież to będzie...:p
Ale się rozpisałem, chociaż i tak chciałam Wam wiele więcej napisać,ale zostawię moja wene na później :-)
Pozdrawiam Was wszystkie. :-)
Ps. Ciekawe ile z Was też nie śpi dzisiejszej nocy...? :-)
 
Apolinka witam z powrotem,
Ja też nie śpię, zasnelam ok 3ej i właśnie się obudziłam. U mnie też 36 tydzień i też pragnę już urodzić, musimy jakoś wytrwać, choć ja po cichu liczę że tym razem urodze choć troszkę szybciej niż córkę - w 42 tyg:(
 
Ja bardzo chciałabym urodzić jeszcze przed świętami,ale często się słyszy ,że pierwsze ciążę lubią być przenoszone, wiec pewnie i mnie to czeka...:-/
Basiu, ja nie śpię od 4tej,a zasnelam coś koło 1...:-/
 
reklama
Hej :-) jestem Iza mam 27 lat i mieszkam w UK. Pisze nie śmiało bo nie wiem czy mogę dołączyć na w sumie końcówce? :eek: ;-) o dzidzi staliśmy się w sumie prawie 3 lata w końcu się udalo:-) jestem teraz na początku 36 tyg. Termin mam na 27 grudnia. Będzie chlopczyk :-) bardzo bym chciała urodzić jakoś tak żeby na Święta być domu;-) bo już mi mega ciezko:eek: wszystko boli... w nocy zmiana pozycji to koszmar:baffled: no ale musze dać radę. ... nie wspomnę już o siku nocnym.... czytam Was już trochę czasu ale jakoś tak nie mialam odwagi napisać hmmm no sama nie wiem czy mnie przyjmie ie bo już macie fajne grono a ja wpadam nie wiadomo z kad :eek: tak czy siak miłego dnia zycze:-D
 
Do góry