reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

PPogubiłam się co komu dlatego tylko do Śliwki trzymaj się! Zapewne jesteście po sterydach i każda godzina działa na waszą korzyść. Wszystkie kibicujemy i jesteśmy z wami.

Reszty nie dam rady dziś ogarnąć a od jutra kuzyn do środy wiec się nie martwcie o mnie.
 
reklama
Dziewczyny 3 raz to pisze i jeszcze raz jak mi wywali posta to jak rzuce tym tabletem o sciane.....

4 dni spedzone w szpitalu mialam ten holter cisnieniowy i wyszlo ok, no ale ze z lewej str gorsze przeplywy..sa ale slabsze jak z prawej..to leki stabilizujace cisnienie mam zeby lepsze dotlenienie bylo.
Usg mialam przez dwoch lek robione jeden i drugi nie potwierdzil hypotrofi:-) mlody wazy 2500, widocznie gigantow rodzic nie bede:-) w normach i centylach sie miesci wiec ok.
Przyjechalam z katarem i zakichana caly dzien jestem.wogole to lezalam w innym szpitalu , nie tym co bede rodzila bo ten moj nie ma holterow, raju ile lekarzy chyba z 12 kazdy co innego pieprzy, jeden chcial mnie zostawic do pn nie wiedziec po co, drugi wypytywal a kto robil usg a dlaczego dzis nie wczoraj, a kto zlecil wyjscie. Dobrze ze zona mojego gin mnie prowadzila wiec tamtych nie sluchalam.
Dobra czas was poczytac ale od niedzieli was nadrobic chyba niemozliwe:-)
 
@Betix31 to dobrze ze wiadomo co i jak i że nie ma tej hypotrofi!!! A maluszek wcale nie taki maly przecież skoro juz 2,5kg wazy. Życzę dużo zdrówka :*
 
Betix, a na kiedy masz termin? Mi się 2500 na teraz wydaje sporo :)))

rumcajsowa hanka "póki swiatło dochodzi, nie ma co się szarpac." - i to jest właśnie moja dewiza :D :D :D

kuzynka i ciotka niewychowane ;) a ma kuzynka dzieci czy nie ma? może stara panna?

porannakawa,
z tych gaci tesciowej smieje sie juz 5ty raz. :D i czemu nie urodzisz w tym roku?

Śliwka, no i ekstra! Co za durny lekarz :/ Stracha napędzić ciężarnej. Obyś szybko wyszła. Mówię ci, moja koleżanka miała potwornie złe wyniki na cholestazę i wszystko unormowała - dośc restrykcyjną - dietą, urodziła w 40tc :) Także spokój. Uff

Domi_Polka,
mam nadzieję, że z psiną dobrze będzie. Może się struła i odwodniła? Wtedy tak ją może wykręcać. Skoro dużo wymiotowała to możliwe.

szkrabek,
a propos gier i wiedźmina, no kurde jak ja to nigdy nie mogłam się w żadną grę wciągnąć, każda mnie nudzi. Mamy XBOXa to czasem pogram z dziećmi w angry birds ;)) żadne inne mnie nie kręcą, no i przed ciążą skakałam trochę na kinekcie sports ;) moje dzieci za to w piłkę nożną (fifa ileś).

po wizycie - wszystko gra, dzieci po 2100. tylko Gucia muszę na tydzień skontrolować, bo ma nierówny rytm serca :/ niby tak może być przy infekcji, tylko ja chora nie jestem. a może jestem :p no ale nie schizuję. ładnie rosną, przepływy ok, wód dużo, szyjka zamknięta, tylko ten nierówny rytm. no zobaczymy.
 
Hej :-)
Szambo puste ufffff :-D
Olaszy właśnie parę dni temu powiedziałam mężowi ze chce taki sprzęt do mycia okien. Mam ich 11 i jedno małe dachowe. Tym sprzętem pójdzie szybciej i będą piękne ;-) myć musze często bo mój boksio zostawia brzydkie ślady a mnie to wnerwia. Teraz juz są tragiczne. Mama myła mi w październiku. Ale jak będę miała karscher to umyje na początku grudnia juuuupi :-D
Śliwka trzymaj się Kochana :-* myślę że mimo wszystko lekarze wiedzieli co robią ze Cie przenieśli. Tu i dieta i leki zrobią swoje :-)
Betix myślę że to fajny bobo będzie i wcale nie taki mały ;-)
Temat reklam rozczulajacych meeeeega :-D mnie zawsze reklama coca coli jak mamy wołają swoje dzieci na jedzenie, zdjęciami itd. Nie wiem czemu ale mnie wzrusza ;-)
Domi mam nadzieje ze psinek dojdzie do siebie :-( jedna kawa Ci nie zaszkodzi ;-) ja znowu wróciłam do kawusi i nawet mi smakuje hihi
Aenye Twoje maluszki tez maja fajna wagę :-) dobrze ze wyniki dobre. Oby tylko serduszko jednego pukalo równo :-)
Zozzolka juz juz blisko :-)
Byłam dzisiaj w pracy z L4. Weszłam na oddział i taka tęsknota za praca mnie dopadła ze do teraz nie umiem sobie z tym poradzić. Jakiegoś dola zalapalam przez to. Franek dziś w ogóle mnie nie słuchał. Po kątach płakałam. M w pracy na dzień, jutro to samo. Dziś byłam tak psychicznie bezsilna. Pije teraz melise.
Jutro będzie lepszy dzień bo jedziemy z siostrami i mama wybierać dla najmłodszej suknie ślubną :-)
Tymus pewnie przez moje zdenerwowanie jest cały czas aktywny. Juz czuje ze zwolnił i pewnie pójdzie spać :-)
Dobranoc dziewuszki :-)
 
Witam rankiem, dziś nie muszę wstać to oczywiście oczy jak 5 zł i mylę co tu do roboty na sobotę jest. Łazienka,prasowanie,obiad, zakupy. Sprzątanie pokoi... Chyba zaraz wstanę to sobie po cichu łazienkę sprzątne.
Piguła gorszy dzień czasem się zdarza, rano będzie lepiej, a jeszcze troszkę i będziesz tak zajęta maleństwem że nie pomyslisz o pracy,ciesz się ostatnimi chwilami bezczynności, aż zazdroszczę tych wybieranych sukien, oglądam często salon sukien ślubnych... No i szambo z głowy,kolejny haczyk na liście rzeczy do zrobienia odznaczony
Betix wga chyba w normie, jeszcze prawie miesiąc to maluszek też przybierze, piszą że nawet 250 g tygodniowo może.
Domi widzisz z pieskiem będzie ok, a jaki miły twój partner, aż miło poczytać że czasem się sprawdza :-)
Aenye u nad też xbox stoi i się kurzy a tyle było proszenia o niego. Super że maluchy dobrze a z serduszkiem Gucia też będzie ok,ważne że pod kontrolą. Zdrówka Ci życzę co by cię ten katar nie męczył.

Czytam poród na wesoło na raty i co chwile płacze ze śmiechu, co ciekawsze fragmenty czytam mężowi, fajnie że teraz go polecilyscie bo niby trzeci poród ale trochę się boję a tu rozładowanie napięcia i mnóstwo humoru. Wstaje się ogarnąć i sprzątać bo od leżenia też mnie wszystko boli.
 
@..aenye no wlasnie ja tak obstawiam, ze sie zatruła czyms biedna. Calkiem mozliwe że na dworze cos zjadla. Byle nie jakas trutke.. Ciesze sie, ze po wizycie wszystko oki, a serduszko jednego malucha na pewno zacznie bić odpowiednim rytmem, tego sie trzymajmy :) No i musze sie pochwalic, w koncu zabralam się za Twojego bloga :D z jaką lekkością i ciekawością się go czyta, naprawde świetny!
@Piguła85 no i widzisz, mowilam że wywioza szambo i nie masz sie czym stresowac :) a co do okien, to sporo ich masz, serio. Hm no pisalam o tej kawie, z tym że nie mam ekspresu do kawy i najlepsza kawe pilam w pracy w PL. To dopiero byl smak i zapach...mmm. Tesknisz za praca? Zajmiesz sie za chwile swoim dzidziusiem, czas niemiłosiernie szybko poleci i nawet nie zauwazysz kiedy wrocisz na swoje stanowisko ;)
@Kika7878 a moze chcesz posprzatac tez u mnie? Bo ja dzis niewyspana na maxa i wnerwiona tym faktem. A partner, no no czasem mu sie zdarzy mnie milo zaskoczyc :) nie przemecz sie dzis za bardzo tym sprzataniem! ;)

Ja nie moglam dzis w nocy spac. Biodraaaaa ała. Przy obrotach z boku na bok stawiajacy sie brzuch - ałaaaa. Do tego G zamiast chrapac to teraz jakos wzdycha czy jęczy przez sen, omg zwariowac mozna. No i mam ból brzuszka, a czemu? Bo na pozny obiad wczoraj zjadlam schabowego z kapusta kiszona, a po 23 lody waniliowe z bananem i bita smietana. No to teraz mam..
Dzis o ile w czasie szwagierka sie odezwie to pojade do Ikei. Bo cos mowila ze w sobote rano by chciala jechac. Moze przewijak na lozeczko znajde. No i niedaleko tam jest taki sklep typowo z rzeczami dla dziecka tylko i wanienke bym chciała kupic. No zobaczymy :) a to daleko bo az 50km mam do Dortmundu...
 
Domi widzę po wpisach, ze masz prawdziwą dietę ciężarówki;D łączenie smaków niebywałe;) ja bym chyba umarła po takich mixach hihi

my z meżem organizujemy dziś ostatnią imprezkę taką na luzie, bez dzidzi obok:) w sumie sporo ludzi ma być, mam nadzieję, ze jakoś wytrzymam na wyższych obrotach :):) więc już po sniadanku, zakupki, sprzątanko i gotowanko;]

miłego dniaaaa:))))

p.s. tak zachwalacie ten wątek poród na wesoło, ze dodaję do ulubionych i będę podczytywać;D
 
hej dziewczyny

ja dziś wybywam na urodziny do taty i strasznie się już cieszę :-) strasznie lubię wracać do dodmu rodzinnego! I same smakołyki na stole :-D


aenye - zdrówka dla maluszka - serduszko na pewno się "wyprostuje". A kiedy wyznaczyli Ci termin porodu? uż zdecydowałaś się na sposób (naturalny czy cc?), czy raczej lekarze w twoim przypadku decydują? Bo pamietam, że się zastanawiałaś i miałaś dylemat jakiś czas temu...

Co do gier to my też mamy xboxa z kinectem. Jak młody miał 7-8 lat to szalał przed nim, wyłączał konsolę cały mokry :-) więc i ja byłam zadowowlona, bo przynajmniej na kanapie nie siedział ;-)
A teraz to Minecraft, wszelkie gry lego (głównie star wars - bo filmy uwielbia i może na okrągło oglądać :-)) - teraz jest wielkie czekani ena premierę w grudniu nowej części!
My z mężem też lubimy grać - mój m. to nawet bardzo - ale czasu brak... tzn. ja mam go teraz dużo, ale mąż mówi, ze jak usiądzie to wsiąknie na 2 tygodnie, a na taki luksus go nie stać. ;-)
Jeszcze chwila a młody dorośnie i będa już razem grać w bardziej dorosłe gry :tak:

Domi, Piguła - fajna sobota Wam się szykuje :tak: Zakupy dla malucha i wybieranie sukien ślubnych :-D ach... zazdraszczam!

Betix - super, że badania ywszły dobre i maluszek 2,5kg! Super :-)

Domi - jeszcze a propos zwierząt - ja kiedyś chciałam pracować w schronisku bądź w patrolach interwencyjnych by pomagać tym bezbronnym - ale mąż mi to wybił z głowy i miał rację... ja po prostu się psychicznie do tego nie nadaję :-( Zniszczyło by mi psyche - ryczałabym przy każdym przypaku, ze schroniska adoptowałabym mnóstwo zwierząt i zabiłabym za znęcanie się nad zwierzętami. Także musiałam sobie odpuścić. Za to wspieram schornisko troszkę z boku, mam adoptowane 3 koty... zawsze jakaś cegiełka ode mnie, takie małe pocieszenie i plasterek przyklejony na sumieniu :-)

A najgorsze dla mnie jest to, że jak przeglądam FB to znajomi wrzucają różne rózności nt. znęcania sie nad zwierzętami - zdjęcia, filmiki, które same się puszczają :confused2: masakra. Zanim się zorientuję, że to nie dla mnie już wzrokiem ogarnę treść i ryczę jak bobr - a to powieszony pies, bądź utopiony kot, bądź zmasakrowany pies na lince przywiązany do samochodu - no do wyboru do koloru - ostatnio filmik mi się włączył pt. "myśłiwi znęcają się nad zwierzyną" - zanim się zorientowałam o co chodzi to zobaczyłam że dzik sobie biega w zagrodzie z pieskami - no to oglądam, bo pomyśląlam, ze się wychowały razem i jakiś wzruszający filmik z tego będzie... taaaa... :confused2: moja naiwnośc nie zna granic... maskra :no: to po prostu nie dla mnie - pół dnia miałam obraz przed oczami i ryczałam po kątach. Nawet już mężowi się pokazać nie mogę bo się wkurza, ze cos znowu ogladałam... grrr jakbym to robiła kuźwa jeszcze z premedytacją :dry:
Sorki za wylanie żali, ale to mnie ostatnio rozwala :sorry:
 
reklama
aenye termin mam na 1 grudnia, wcz pisalam i myslalam ze poszlo.

Tez czytam porod na wesolo:-) :-) :-) polecam no i bloga:-)

Dziewczeta milego weekendu, ja musze troche poogarniac z pomoca wieksza mojego m:-) jakos tak sie zaczynam stresowac ze jak we wtorek zdejmie mi lek pesar to za duzo mi nie zostanie na przygotowania i sprzatania przed rozwiazaniem.
 
Do góry