reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Domi ehh z tej bliskoscci to malo co wychodzi bo albo jezdzimy po sklepach za czesciami do Malza auta albo sprzatamy :-D

Domi qrcze ja tez mam w ksiazeczce inny termin (18 gr) i za chiny nie potrafie tego zrozumiec czemu..nie wiem czy oni na zachodzie tak wszystkim wpisuja.:confused2:
W ogole to gratuluje wizyty ... tylko z tym posiewem to przegiecie 25 e :szok: ...KTG juz? czy sluchanie serduszka?
 
reklama
@porannakawa oj no to szkoda. Ale wieczorami da sie to jakos nadrobic czy zasypiacie od razu po położeniu sie do łóżka?
No niestety 25euro... ale obgadam to z G i zobaczymy czy bede to robila.
PONAWIAM PYTANIE CZY KTÓRAŚ Z WAS BĘDZIE ROBILA TEN POSIEW?
a mialam ktg normalnie. Ostatnio tez mialam miesiac temu. W sensie bicie serca i skurcze. To jest ktg tak? Czy cos myle?
 
Hm to co to bede musiala wydac te 25euro, przeciez to dla dobra dziecka. No zobaczymy. . .
A no wczesnie robia, kazdy sie dziwi :)) ale dzis mialam jeden skurcz bo az cyferki ostro do gory polecialy haha
 
Domi - w Polsce posiew w kierunku paciorkowca jest obowiązkowym, badaniem i musi byc zrobione do 36tc. Ja jestem już umówiona na 6 listopada na to badanie.
jak byłaś podłączona do maszyny, która zapisywała zygzaki (jak na EKG mniej więcej) i słyszałaś serduszko (plus maszyna rejestruje tez skurcze) to tak, było to KTG :-)
I rzeczywiście szybko, u nas KTG od 37 tyg się robi, chyba, że jest nagła potrzeba, coś jest nie tak etc. to na izbie przyjęć robią + usg.

porannakawa - właśnie się zastanawiałam co sie u Ciebie dzieje - zaraz poczytam wątek z badaniami. O kurde - czop :szok: nic dziwnego, ze spanikowałaś, coś czopo podobnego wypływającego z Ciebie to raczej nic kojącego! Ech.. teraz w sumie kazdy dziwny objaw i jest panika - tak ja przynajmniej reaguję - wsłu****ę się w tego malucha i swój organizam przy każdej dziwnej anomalii... Teraz to już chyba tak będzie do porodu :-)

Piotrusiowa - gratuluję pójścia na zwolnienie :-) choćby połowicznie ;-) ale to już i tak odciążenie pychiczne - można odsapnąc, bo teraz to robisz w sumie przysługę pracodawcy, że się u nich zjawiaz i ogarniasz - 3h to akurat tak fajnie, bo jeszcze coś się robi, ale nie za długo i można skupić się tez na innych rzeczach :tak:
U mnie okna myje mąż od kilku już lat. Kiedyś zobaczył jak się męczę z wielkimi oknami i mi pomógł. Poczytał jak to robić dobrze i okazło się, że robi to lepiej ode mnie :-) Tak więc spełnia się przynjamniej przy tym, a mi odpadło straszne zadanie - nie lubię myć okien... szkoda, ze nie zacznie jeszcze prasować :-p
Fajną masz siostrę! Pozazdrościć.

Gosia jak zwykle - "nie chce mi się nic robić", a potem wielka lista rzeczy się pojawia, którą ogarnęła :-D Fajterka! ;-) Podziwiam energię.
Ja dziś miałam dobry dzień i zrobiłam pranie, poprasowałam, zrobiłam fasolkę po bretońsku i zakupy. No i jeszcze sprzątnęłam jedną szafkę w łazience. Miałam jeszcze kuchnię umyć całą, ale czasu nie starczyło, więc została na jutro - o ile znów będę miała dobry dzień :-p
 
Dwa dni nie miałam czasu czytać i nie wiem ile stron napisalłyscie. Niestety pracuje nadal dużo - po 9-10 godzin dziennie i doby mi brakuje;)
Dobrze, ze piszecie o paciorkowcu. W Belgii posiew był obowiązkowy, a tu muszę sprawdzić.
W ogóle jakaś infekcja mi się przypaletala, mam upławy - ale chyba poczekam do wizyty za tydzień by to skontrolować.
Aż nie chce mi się wierzyć, ze to już druga połowa października. Czas strasznie szybko biegnie...
 
Ale macie dzisiaj energii... Ja padam,poprasowalam,uporządkowałam zabawki jeszcze gry i puzzle mi zostały, trzy siatki wywaliłam. No i obiadek pyszny mi wyszedł, córka starsza mi dziś na nerwach zagrała i dopadła mnie taka dolina, że płakać mi się chce
...
 
reklama
Szkrabek zyje , zyje no i stol w Ikei tez kupilam :-D nie moge miec zachcianek zywieniowych typu lody,ciasteczka ...hahah to pojechala i stol qpila :-D
Ps. zazdroszcze meza ..;-) ehh zeby moj tak sprawnie myl okna :rolleyes2: takie zacieki robi i mazy ze wole juz sama...w tym roku chyba juz nie dam rady i okna beda brudne na swieta ...a okien mam od cholery.


Dredka kurcze ja to Cie podziwiam i wogole ciezarowki pracujace tak dlugo jak Dzag az mi wstyd ze ja wiecznie taka marudzaca, stekajaca stara baba jestem. Chyle czola !!! :tak:

Kika doczytalam ze Ty z corka najstarsza przejscia mialas jak sie o ciazy dowiedziala, nie martw sie kochana nie jestes sama :tak:. Moj 16 letni syn jak sie dowiedzial to tak pizdnal drzwiami ze myslalam ze z futryny wyleca. My jestesmy z dziecmi na stopie kolezenskiej bylo mase tlumaczenia , dalismy mu troche wiecej luzu ..czasu na przegryzienie tematu i moze teraz nie jest idealnie bo na moj brzuch mowi ze mam tam emigranta :-D...ale jest lepiej.
 
Do góry