reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Kulka ja odstawialam nabial i nie pomoglo.. lekarka powiedziala mi ze dzieci stekaja bo maja niedojrzaly uklad pokarmowy i tego nie zmienie. A z przetworzonych rzeczy jadlam no krem tofi z lidla :D
 
reklama
Quchasia, ja też obstawialabym niedojrzalosc układu pokarmowego... Bo myślę sobie, że powinien mieć cały dzień problem, a nie dopiero nad ranem... Tak logicznie rozumujac... A z drugiej strony, może jednak mu szkodze tym nabialem? Sama nie wiem co robić, dylemat mam:/
 
Wlasnie ta lekarka mowila ze dzieciaki male maja w ciagu doby taki czas stekania, akurat nam sie trafilo nad ranem i jakby to bylo przez nabial to pojawialoby sie zawsze w pare godzin po zjedzenie a nie cyklicznie nad ranem..

Kurcze moja alka chce usypiac na rekach.. przed chwila histeria bo nie mogla usnac i lulanie.. yhh tak od zeszlego poniedzialku
 
Hej, wywołana zgłaszam sie i ja :-) czytam codziennie ale na odpisywania czasu juz brak. Inga ledwo wyleczyła sie z rotawirusa a juz ja przeziębienie jakies dopadło. Właśnie mąż pojechał do tutejszej przychodni spytać czy ją tu przyjmą. Od dwóch dni ma katar i co chwile jej odciągam aspiratorem a dzisiaj rano jak ulała to tak konkretnie i ze śluzem i nie wiem czy to ten katar spłynął jej do gardła czy jakaś flegma lub jeszcze cos innego. A do tego jest bardzo marudna to może ja gardelko tez boli albo coś. Wole iść niech ja zbadają i będę musiała przełożyć szczepienie na inny termin bo mamy na 18.
 
Hej. Melduję się i ja. Niestety na polu walki tylko ja i Blanka... Małż przytargał jakieś chorubsko wstrętne i tak już od tygodnia on i starsza córa chorzy... maskara... i prawda to, że facet nie choruje - on walczy o życie :growl: wszystko na mojej głowie... jeszcze dziś po bankach latałam, bo chcialam konto w ING zamknąć i po dokumenty do becikowego... masakra - wszędzie wypisali od ręki, a w ZUS-ie już minął dziś tydzień i MOŻE jutro będzie jak dzwoniłam na infolinię :baffled: ręce opadają... papierów jakby conajmniej 10 tys. dawali, a nie marny 1 tys... uwłaczająca procedura :oo2: normalnie odechciewa się łażenia, jedyne pocieszenie, że Blanka zdrowa i pogodna :-) :) mam nadzieję, że reszcie niedługo minie, bo chyba nie dam rady drugi tydzień z tymi marudami :hmm:
 
Kreatorka zdrowka dla Niny i meza:) dobrze ze Blanusia zdrowe no i ty;) no a z tym becikowym to przesada jak z Mają zalatwialam to też wszystkiego pełni do załatwienia...
Olcia oj biedna Ty i te twoje maleństwo życzeń wam dużo zdrowka i oby Chorubska trzymały się od was z daleka:)
Ja odkurzylam kurze starlam zupka się gotuję jeszcze schabowe zrobić i łazienkę sprzatnac no i zamierzam dzis iść na ważenie z Agatka ;) zobaczymy ile przybrala;) a wieje u nas ze jak byłam pod szkołą i Mai kurtkę piprawialam to az mi wózek obrócił normalnie az żal z domu wychodzić...
 
No! Ciesze sie ze kilka z was zareagowaly na wywolanie :* bo strassnie tu bez was pusto ;)

Kulka a no masz maluszka, ale zobaczysz za chwile sie usmiechnie, bo czas mi np strasznie szybko leci :)

Olcia kurcze duzo zdrowka dla malej. Jej to sie strasznie czepiaja te chorobska, biedna mala :( oby minelo szybko!!!

Kreatorka nooo dokladnie, faceci walcza o zycie a nie choruja haha! No i zycze zdrowia dla chorujacych !

Gosia ja walcze dzis z balaganem i az mi sie plakac chce. Kuchnie ogarnelam w miare bo gar na garze stal ;(( w sypialni tez jakis ład zrobilam, ale tylko jesli chodzi o klamoty, bo ani scierac kurzy, ani myc podlogi to mi sie nie chce... Dalam G pranie zeby wrzucil do pralki jak szedl o 14 do pracy wiec pozniej bd musiala isc po nie. A moj pokoj goscinny to jak jakis sklep z badziewiami... Jedno na drugim stoi, bo wszystko z pokoju mlodego przeniesione zostalo do duzego pokoju, bo tam trzeba bedzie malowac i szafy skrecac. Masakra!!! Taki syf...

Oski chwile podrzemal ale wstaje juz ;( oby lezal spokojnie bo musze tam troche ogarnac :/

No to zapraszam na zamkniety. Chodzi o watek "Pogaduchy". Czy kazda ma dostep? Jesli tak to kolejne posty umieszczajcie juz tam :)
 
Quchasia ją ostatnio znalazłam Sokolinki parówki firmy Sokołów. Mają ponad 90% mięsa w składzie. A musiałam coś znaleźć bo mój syn się domagał parówek :) a to niestety syf :/
 
Domi ja nie mam dostępu do wątku :-/
Ja też.kypuje parówki z biedronki Sokolinki :-) my również byliśmy.na.spacerku, ale też wieje,że masakra,a za oknem wygląda piękna wiosna...
 
reklama
Do góry