reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Domi super że masz taką możliwość z tym zlobkiem. Ja niestety muszę wrócić do pracy po roku. Ale najchętniej zostalabym z dzieckiem póki nie pójdzie do przedszkola, tak mi będzie przykro się rozstawać :-(
 
reklama
Ja planowałam wrócić do pracy, a raczej poszukać pracy po roku, bo skończyła mi się umowa, a dziecko z moją mamą by zostało, ale jak powiedziałam mojemu mężowi, że chcę po tym roku pracować z powrotem to on do mnie z oburzeniem" A kto się dzieckiem zajmie?" He he no zobaczymy jak to wyjdzie :)
A Jutro o tej porze zjadą moje braciszki :) Mieli być już dziś, ale jeszcze ich w pracy potrzebowali. Już się nie mogę doczekać :)
 
No ja tez wracam po roku do pracy;(

Dziewczyny moja niunia opiorna w tym odrwacaniu glowki na druga strone.. mowie do niej, grzechotam ale ona ma to w nosie.. przytawiam jej czarno biale obrazki i probuje zmusic przenoszac jej tak zeby wodzila za nimi zwrokie.. nie da rady;( dopiero jak mega sie znudzi lezeniem to skupi wzrok na tyn co pokazuje i wiedzie oczkami na prawo i przekreca glowe.. moze ktos tez ma takie oporne dziecko? Jak sobie z tym radzic;(
 
Quchasia moja też czasem nie chce przekrecac główki ale jak do niej gadam w bujaku jak jest to przekreca albo jak w tv bajki leca jak Maja ogląda to przekreca bo myga coś kolorowego;)
Ja do żłobka nie daje dopiero jak będzie miała 3.5 roku pójdzie na 3h tutaj tak jest a ja do pracy nie wracam bo ja nie pracowałam przed ciążą tyko zajmowałem się Majeczka:) wiec teraz też nie idę może jak pójdzie już na cały dzień do szkoly to do pracy jakiej pójdę zobaczymy;)
Poszłam spać i 6 i o 7.30 wstalam dziewczyny jedzą śniadanie już Maję przyszykowalam do szkoly później wracam sciagam mleko nakarmie i na szczepienie:( ale mam stresa jak przed cc....
 
Apolinka pisze:
Dzag,u mnie rotawirus kosztuje 310zł jedna dawka, a ponoć dwie dawki są, więc 620zł:-/ chyba coś drogo u mnie...
Ojej, to aż takie różnice w cenach między aptekami mogą być?:eek: To ładny zarobek ma taka apteka. Już 60zł na starcie w porównaniu z moją, a przecież moja też na sprzedaże tej szczepionki zarabia.

Domi pisze:
Wy zapisujecie do zlobka, a ja nadal nie mam aktu urodzenia. Kpina jakas. Ponoc do 8tyg to moze trwac, a wiec czas zaraz sie skonczy :/
Nooo, miód na moje serce :rolleyes2:. Chociaż jedna rzecz lepsza w Polsce niż w Niemczech :-D U nas na miejscu się dostaje i akt urodzenia i pesel.

Śliwka, znowu rodzinny najazd na chatę macie? :blink:

Ja też po roku do pracy wracam. Przy Tymku wracałam do pracy po 7 miesiącach i to była masakra.!! Całą chora byłam, z dnia na dzień bardziej, jak się ta chwila zbliżała. Cieszmy się, że teraz mamy rok. A do pracy wracać trzeba, bo z czegoś trzeba żyć. Większość facetów jednak nie jest w stanie utrzymać samodzielnie rodziny. Taka prawda. Poza tym - pomimo całej miłości do moich dzieci - nie dałabym rady siedzieć w domu tyle lat. Byłabym sfrustrowaną wredną matką, słowo daję. Przy Tymku strasznie stresowało mnie to pójście do pracy, żal mi było zostawi dziecko, ale ogólnie jaka radość była, że w końcu do ludzi, do pracy, a nie uziemiona w domu. Wtedy doszłam do wniosku, że mama powinna się rozdwajać po porodzie: jedna idzie do pracy, druga zajmuje się dzieckiem :blink:.

Właśnie dzwoniłam do teściowej zapytać o której po Tymka przyjechać, bo mi go wczoraj "porwała"na noc i siedzi u niej, do przedszkola nie poszedł. Pyta się go o której mama ma po niego przyjechać, a ten krzyczy "po dzieniu!" :dry: Nie ma to jak stęsknione za mamą dziecko...
 
Ostatnia edycja:
Dzag ta dostawka jest do 5-6 lat 20 kg chodzi mi o platforme

Mialam pytac was o zagęstnik do mleka a tu wszystkie kp ;).
Mam z butla problm bo nie leci mimo smoczka 2.
 
Ostatnia edycja:
Zozzolka ja mam smoczek 0+ i jest worzadku nie wiem jak z twoją 2jka i czy masz gumowy czy sylikonowy. Maja sylikonowego nie chciała tylko gumowe a Agatce pasuje sylikonowy;)
Nom zjadlam śniadanie jak co dzień płatki i teraz się doje a mała spi obudzę ja za 15min przebiore pampaka i dam jeść jak będzie chciała bo przed 8 zjadła 130ml;) jak niebedzie chcila to po szczepieniu dam bo mam na 10.30...
A propo siedzenia w domu z dziećmi ja to lubię i nie czuję się przez to gorzej że mąż sam utrzymuje rodzine;) i nie jestem uziemiona w domu bo mam dzieko to gadanie matek którym się nie chce wychodzić z domu(chyba że dziecko chore) ja tam powsi noga jestem i tylko sie coeplo zrobi bede wszedzie chodzic a ze mieszkam w londynie to mam duze mozliwosci;):)
 
Zozzolka, wydaje mi się, że o tym samym mówimy. Coś takiego: https://www.google.pl/search?q=buggy+board&biw=1093&bih=482&source=lnms&tbm=isch&sa=X&sqi=2&ved=0ahUKEwjNoafd6N3KAhXCmHIKHZ4UAcwQ_AUIBigB&dpr=1.25#imgrc=PoBnPUBY9YrtbM: ?

Jeśli chodzi o problem z zagęstnikiem - podasz tylko trójprzepływowym. Przerabiałam to z Tymkiem. Zwykły smoczek nie przepuści zagęstnika. Nawet trójprzepływowy ma problem. Może być jeszcze taki na kaszkę, x, ale dla takiego Maluszka może być to za duża dziura. Musisz wypróbować, ja bym od trójprzepływowego zaczęła.
 
reklama
Do góry