Domi_Polka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2015
- Postów
- 4 382
Hejo. Ja dzis w nocy nawet pospalam. Tzn oczywiscie co chwile sie budzilam kontrolnie ale maly nie wolal jedzenia od 23 do 3 nie moglam uwierzyc! W kokonie zawiniety spal, czasem sie budzil i mamrotal cos ale pozniej zasypial. Za to cyce jak bomby zalewaly mi wkladki laltacyjne i poduszke mi zmoczyly.eh. Teraz obiad ogarniety, tzn przygotowalam to co G prosil i czekam az maly sie obudzi na mleczko.
W ogole wczoraj zaaplikowalam czopek glicerynowy i dzisiaj tez. Od razu po nich poszlam do laxienki, nawet nie zdarzyly sie dobrze rozpuscic. Dodatlowo wypilam taki syrop ktory polozna kazala kupic. Ma on za zadanie zmiekczyc wiadomo co. Zobaczymy jak sie sprawdzi.
Pigula trzymam za Ciebie kciuki! Eh i wspolczuje ze Cie tak mecza.
Szkrabek no maluch pieknie przybiera. A co tam pisza o skoku rozwojowym? Co nas czeka u maluchow?
Dzag haah focia w kibelku zawsze spoko
Jeszcze tylko jutro G musi isc do pracy i 4 dni ma wolne. Oh jak sie ciesze.
W ogole wczoraj i szwagierka i G probowali malego uspac bo nerwowy byl i sie krecil i krzyczal. No to w koncu wzielam go, polozylam na klatke poersiowa, przytylilam i co? Minuta i malego nie ma. Zasnal. Taki z niego synus mamuni. Z jednej strony sie ciesze a z drugiej to straszne jak pomysle ze tylko ja go uspokajam. Ah
W ogole wczoraj zaaplikowalam czopek glicerynowy i dzisiaj tez. Od razu po nich poszlam do laxienki, nawet nie zdarzyly sie dobrze rozpuscic. Dodatlowo wypilam taki syrop ktory polozna kazala kupic. Ma on za zadanie zmiekczyc wiadomo co. Zobaczymy jak sie sprawdzi.
Pigula trzymam za Ciebie kciuki! Eh i wspolczuje ze Cie tak mecza.
Szkrabek no maluch pieknie przybiera. A co tam pisza o skoku rozwojowym? Co nas czeka u maluchow?
Dzag haah focia w kibelku zawsze spoko
Jeszcze tylko jutro G musi isc do pracy i 4 dni ma wolne. Oh jak sie ciesze.
W ogole wczoraj i szwagierka i G probowali malego uspac bo nerwowy byl i sie krecil i krzyczal. No to w koncu wzielam go, polozylam na klatke poersiowa, przytylilam i co? Minuta i malego nie ma. Zasnal. Taki z niego synus mamuni. Z jednej strony sie ciesze a z drugiej to straszne jak pomysle ze tylko ja go uspokajam. Ah