reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Dziewczyny ktora karmi UU . jak wasza dieta? Bo moja doprowadzila mnie do biegunki w nocy czuje sie jak na dukanie. Krople na kolke do mnie juz jada z niemiec to moze rozszeze diete. Jakie wazywa jecie?
 
reklama
Szkrabek a ten czop to jakos duzo tego? bo mi chyba po trochu odchodzi, nie wiem czy to możliwe, a brzuch juz mnie boli codziennie

Również jak Dzag chciałam zameldować że chciałabym dziś sprzątnąć szafkę w łazience i zetrzeć kurze :p
 
Justa mi odszedł najpierw taki skrawek ciągnący. Ale następnego dnia rano już taki porządny na pół dłoni. No i u mnie był cały brunatny bo po masażu szyjki.

Ją już na izbie siedzę i czekam na ktg.
 
Dziewczyny, czy Wy też dziś macie taki leniwy dzień? Ja nie mogłam zwlec się z łóżka, o 9 zjadłam.śniadanie i dalej poszłam się położyć, o 11 wstałam,ale tylko dlatego że duzo rzeczy dziś sobie zaplanowałam,ale jest prawie 13:30, a ja poza odkurzeniem nic nie.zrobiłam i najchętniej znów poszłabym spać...:-/

Szkrabek, ja pierwszego dnia pracowałam na zwyklej desce, to wygiela mi się w banana :-D teraz też mam Viledy z Siateczka metalowa i się.skrapla. Jakbyś znalazła.jakiś patent daj znać :-)
Powodzenia na izbie,obyś za długo nie musiała czekać.

Domi, jak tak u Ginki?

Dzag, fajny pomysł z nowym tematem, chetnie Poczytam co mnie Czeka po urodzeniu Małego SzkRaba :-)
 
Qchasia - gratki :::D

ja dzis ostre porzadki, mama okna mi myje i firanki wiesza, a po poludniu lepimy uszka i pierogi :D

boimy się, ze nie zdazymy potem , a mała boi sie, ze bedzie musiala pomagac i siedzi w brzuchu i nie chce wyjsc, choc majta sie z lewej na prawa i na odwrótt, brzuch jak karpatka co chwila
 
No hej. Jestem już w domu, tzn byłam wczesniej ale najpierw chciałam zrobić co trzeba, żeby teraz na spokojnie usiąść... No po wizycie jestem załamana. Napisze tu bo na wątek wizytowy sie nie nadaje = za mało informacji... Szyjka wyobraźcie sobie nadal zamknięta, skurcze sie zapisywały ale najwieksze do 60 dobijały tylko. Lekarka powiedziała że głowka cały czas schodzi niżej, ale no szyjka w stanie zamknietym, wiec czekamy. Kolejna wizyta miała być w czwartek, no ale musialam sie na piątek umówić, bo nie ma mnie kto zawieźć w czwartek niestety. Hmm pytałam czy da sie coś zrobić, żeby ponaglić młodego, to powiedziała że nie i że musimy czekaać do końca tygodnia. Jeśli nadal nic, no to trzeba bedzie zrobić "indukcje porodu" w przyszłym tygodniu. Grrrrr !!!!!!!!
Teraz bede siedziala i czekała aż G wróci z pracy. Ide sobie zupe podgrzać....

Co by tu jeszcze dzisiaj zrobić? Pranie wstawione, kuchnia ogarnieta, naczynia na swoim miejscu, sypialnia zaścielona, obiad jest, hmm musze tylko ściagnac suche już pranie z suszarki, a co później ? Może podłogi pomyje!!
 
Domi, no to też masz uparciucha...

A mnie się przypomniało, że śniło mi się dzisiaj, że urodziłam. Byłam w szpitalu, na jakiejś stołówce sobie jadłam wieczorem, sama, tylko sprzątaczka obok podłogę myła. I nagle poczułam ściśnięcie w dole i 5 sekund później łapałam już główkę dziecka między nogami :szok:. Maleństwo wylazło zanim lekarze przybiegli i trzymałam je na rękach w błonie takie, tylko krzyczałam żeby mi ktoś pomógł. Plus taki, że nic nie bolało :rofl2:.
Tak więc w związku z tym snem lecę pakować tą torbę :-p. Domi, melduję wykonanie większości z planu. Została torba i prasowanie, ale prasowanie na 2 dni sobie chyba rozłożę.
 
reklama
Do góry