reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

W ogóle z tymi datami urodzin moich dzieci to śmieszna i dziwna sprawa :-p. Bo tak... Nas rodzeństwa jest troje. Najmłodszy brat urodzony 4.07., ja urodzona 21.12. i starszy brat urodzony 27.02. Mój Tymek urodził się 4.07., Witek prawdopodobnie przyjdzie na świat 21.12. No niech pomyślę w jakim dniu urodziłoby się nasze hipotetyczne trzecie dziecko... :rofl2:
 
reklama
Dzag no faktycznie daty urodzin macie ciekawie polaczone:-) a Ty masz zaplanowaną cc? Ze masz datę na 21 wyznaczona? Co do ciazy to faktycznie masz za co dziękować ze teraz tak ładnie przebiega;-) nic tylko się cieszyc:-D a ja jestem ciekawa tej nocy .... ciekawe czy też mnie będą te skurcze męczyć. .. ehhhh za to mały się rozpycha tak ze aż boli:szok: aha wiecie co ostatnio od kąd mam te bóle itd. To mi brzuch opadł ;-) i mogę oddychać normalnie;-) mam nadzieje ze jutro będzie lepszy dzień niż dzisiejszy bo nie lubię się tak męczyć psychicznie:baffled:
 
@dzag82 ale super! :)) haha, jeszcze drugie sie nie urodzilo a Ty juz o trzecim :D oczywiscie wiem o co Ci chodzi i sobie zartuje, ale faktycznie gdybys miala miec trzecie dziecko i urodziloby sie 27.02 to bylaby bomba normalnie :)
 
Iza K 26 pisze:
aha wiecie co ostatnio od kąd mam te bóle itd. To mi brzuch opadł i mogę oddychać normalnie
Cokolwiek by się nie działo i cokolwiek by Cię nie męczyło to tego oddychania to Ci zazdroszczę :tak::-D. A co do terminu 21.12 to tak, mam ustaloną cesarkę, ze względu na ten sam zbieg 3 lata temu. Termin "oryginalny" mam na 29.12.
 
To ciekawe która z nas się 1 rozpakuje:-D tzn czy mój mały będzie chciał wyjść przed Twoją data cc;-) choć bardzo bym chciała na święta być juz z maleństwem w domu;-) co do oddychania to na prawdę jest mega lepiej ;-) ale za to chodzę częściej do wc:eek: no i czuje od tego momenty napieranie małego na krocze co potrafi zabolec:baffled:
 
Hej Wam:) ja tak na szybko i tylko o sobie:( jutro obiecuje wszystko nadrobić. Dziś mam kryzys jakiś... Zaczęło się od wczoraj, byliśmy u znajomych i koleżanka zażartowała - co by było gdyby Wasz Adaś okazał się Adasią... A ja oczy jak 5 zl i szok. Myślę o nie, niemożliwe mam zdjecia jajek na usg... Po czym dziś inna kolezanka zobaczyła zdjecia z naszej sesji brzuszkowej i stwierdzila- po wyglądzie(!) pępka, że chyba dziewczyna bo na chlopaka to sa wypukle, a ja mam plaski - głupie zabobony,ale krew mnie zalała... A raczej hormony strzelily i az sie zestresowałam. Kurcze wiem, że to głupie i wiadomo najwazniejsz jest zdrowie dziecka no, ale nie wiem jakbym sobie poradziła (oczywiscie hipotetycznie, bo dalej wierzę, że gin z tym siusiakiem i jajkami nie ściemniał). Ech, i pewnie nie zasne bo bede o tym myslec. Jutro wizyta u gina... Trzymajcie sie wszystkie i dobrej nocki:)
 
@agak1987 ja ostatnio mialam cos takiego w glowie przez kilka dni. I nawet jak mowilam to przypadkowo uzywalam slow - jak mala sie urodzi, albo jak ona juz bedzie itd. A przeciez to ma byc chlopiec! Moj slodziutki Oski! Oby bylo tak jak ma byc :)
 
Wtam z rana :-) jak tam u was po nocce? Wyspany! Żadna nie na porodowce? Domi nie wzięło Cię ? ;-)
Agak hmmm no to są zabobony z tym pepkiem i wyglądem brzucha.... moja bratowka urodziła córeczkę choć wszyscy w kółko jej powtarzali ze brzuch ma na syna i żeby się nie zdziwiła na końcu :-D wiec nie ma się co sugerować dobrym zdaniem innych. Choć też znam taki przypadek ze moi znajomi mieli syna a z 2 dzieckiem miała być dziewczynka Wiktoria i to do końca ciazy na USG potwierdzali. ... I co zaczął się porod i urodziła syna:szok: wiec w sumie nigdy nic nie wiadomo:-) u mnie dziś humor nawet lepiej ;-) ogarnę trochę dom, wypiorę pościel i założę sobie pod prześcieradło podkłady tak mnie jakoś wzięło ze trzeba je zalozyc;-)
 
Ja rowniez juz nie spie. Noc nawet nawet. Tylko zasnac bylo mi ciezko bo brzuch mnie bolal. Niedobrze mi bylo i zle mi sie oddychalo. Ale mialam sen! :O snilo mi sie ze bardzo sie z mama klocilam, ze ona robila mi i calemu rodzenstwu na zlosc, ze no po prostu tragedia ten sen :( i na dodatek w tym stresie zaczelam krwawic na jasno czerwony kolor, a nie wiedzialam jak sie dostac do szpitala. Normalnie koszmar mialam :(

@Iza K 26 no u mnie nadal nic. A taka piekna data. Moj synus chyba nie chce sie urodzic jak mamusia, czyli 3 w czwartek o 11:47.... To by bylo za piekne chyba. A z tym podkladem na materac to dobry pomysl, ja juz od 2tyg jakos mam zabezpieczony :)

Milego dnia!
 
reklama
Domi sny w ciazy są koszmarne i nie warto ich brać pod uwage:eek: często mi się tez śnią takie *******y ze aż szkoda o nich gadać. ... a są tak rzeczywiste ze się budzę mokra z przerazenia:sorry: to Ty masz dziś urodzinki;-) to wszystkiego co najlepsze :-D dużo zdrówka i szybkiego rozwiązania :tak: co do dzieciaczki to hmmmm do 11:47 może się wszystko zdazyc:-D
 
Do góry