reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

W ogóle z tymi datami urodzin moich dzieci to śmieszna i dziwna sprawa :-p. Bo tak... Nas rodzeństwa jest troje. Najmłodszy brat urodzony 4.07., ja urodzona 21.12. i starszy brat urodzony 27.02. Mój Tymek urodził się 4.07., Witek prawdopodobnie przyjdzie na świat 21.12. No niech pomyślę w jakim dniu urodziłoby się nasze hipotetyczne trzecie dziecko... :rofl2:
 
reklama
Dzag no faktycznie daty urodzin macie ciekawie polaczone:-) a Ty masz zaplanowaną cc? Ze masz datę na 21 wyznaczona? Co do ciazy to faktycznie masz za co dziękować ze teraz tak ładnie przebiega;-) nic tylko się cieszyc:-D a ja jestem ciekawa tej nocy .... ciekawe czy też mnie będą te skurcze męczyć. .. ehhhh za to mały się rozpycha tak ze aż boli:szok: aha wiecie co ostatnio od kąd mam te bóle itd. To mi brzuch opadł ;-) i mogę oddychać normalnie;-) mam nadzieje ze jutro będzie lepszy dzień niż dzisiejszy bo nie lubię się tak męczyć psychicznie:baffled:
 
@dzag82 ale super! :)) haha, jeszcze drugie sie nie urodzilo a Ty juz o trzecim :D oczywiscie wiem o co Ci chodzi i sobie zartuje, ale faktycznie gdybys miala miec trzecie dziecko i urodziloby sie 27.02 to bylaby bomba normalnie :)
 
Iza K 26 pisze:
aha wiecie co ostatnio od kąd mam te bóle itd. To mi brzuch opadł i mogę oddychać normalnie
Cokolwiek by się nie działo i cokolwiek by Cię nie męczyło to tego oddychania to Ci zazdroszczę :tak::-D. A co do terminu 21.12 to tak, mam ustaloną cesarkę, ze względu na ten sam zbieg 3 lata temu. Termin "oryginalny" mam na 29.12.
 
To ciekawe która z nas się 1 rozpakuje:-D tzn czy mój mały będzie chciał wyjść przed Twoją data cc;-) choć bardzo bym chciała na święta być juz z maleństwem w domu;-) co do oddychania to na prawdę jest mega lepiej ;-) ale za to chodzę częściej do wc:eek: no i czuje od tego momenty napieranie małego na krocze co potrafi zabolec:baffled:
 
Hej Wam:) ja tak na szybko i tylko o sobie:( jutro obiecuje wszystko nadrobić. Dziś mam kryzys jakiś... Zaczęło się od wczoraj, byliśmy u znajomych i koleżanka zażartowała - co by było gdyby Wasz Adaś okazał się Adasią... A ja oczy jak 5 zl i szok. Myślę o nie, niemożliwe mam zdjecia jajek na usg... Po czym dziś inna kolezanka zobaczyła zdjecia z naszej sesji brzuszkowej i stwierdzila- po wyglądzie(!) pępka, że chyba dziewczyna bo na chlopaka to sa wypukle, a ja mam plaski - głupie zabobony,ale krew mnie zalała... A raczej hormony strzelily i az sie zestresowałam. Kurcze wiem, że to głupie i wiadomo najwazniejsz jest zdrowie dziecka no, ale nie wiem jakbym sobie poradziła (oczywiscie hipotetycznie, bo dalej wierzę, że gin z tym siusiakiem i jajkami nie ściemniał). Ech, i pewnie nie zasne bo bede o tym myslec. Jutro wizyta u gina... Trzymajcie sie wszystkie i dobrej nocki:)
 
@agak1987 ja ostatnio mialam cos takiego w glowie przez kilka dni. I nawet jak mowilam to przypadkowo uzywalam slow - jak mala sie urodzi, albo jak ona juz bedzie itd. A przeciez to ma byc chlopiec! Moj slodziutki Oski! Oby bylo tak jak ma byc :)
 
Wtam z rana :-) jak tam u was po nocce? Wyspany! Żadna nie na porodowce? Domi nie wzięło Cię ? ;-)
Agak hmmm no to są zabobony z tym pepkiem i wyglądem brzucha.... moja bratowka urodziła córeczkę choć wszyscy w kółko jej powtarzali ze brzuch ma na syna i żeby się nie zdziwiła na końcu :-D wiec nie ma się co sugerować dobrym zdaniem innych. Choć też znam taki przypadek ze moi znajomi mieli syna a z 2 dzieckiem miała być dziewczynka Wiktoria i to do końca ciazy na USG potwierdzali. ... I co zaczął się porod i urodziła syna:szok: wiec w sumie nigdy nic nie wiadomo:-) u mnie dziś humor nawet lepiej ;-) ogarnę trochę dom, wypiorę pościel i założę sobie pod prześcieradło podkłady tak mnie jakoś wzięło ze trzeba je zalozyc;-)
 
Ja rowniez juz nie spie. Noc nawet nawet. Tylko zasnac bylo mi ciezko bo brzuch mnie bolal. Niedobrze mi bylo i zle mi sie oddychalo. Ale mialam sen! :O snilo mi sie ze bardzo sie z mama klocilam, ze ona robila mi i calemu rodzenstwu na zlosc, ze no po prostu tragedia ten sen :( i na dodatek w tym stresie zaczelam krwawic na jasno czerwony kolor, a nie wiedzialam jak sie dostac do szpitala. Normalnie koszmar mialam :(

@Iza K 26 no u mnie nadal nic. A taka piekna data. Moj synus chyba nie chce sie urodzic jak mamusia, czyli 3 w czwartek o 11:47.... To by bylo za piekne chyba. A z tym podkladem na materac to dobry pomysl, ja juz od 2tyg jakos mam zabezpieczony :)

Milego dnia!
 
reklama
Domi sny w ciazy są koszmarne i nie warto ich brać pod uwage:eek: często mi się tez śnią takie *******y ze aż szkoda o nich gadać. ... a są tak rzeczywiste ze się budzę mokra z przerazenia:sorry: to Ty masz dziś urodzinki;-) to wszystkiego co najlepsze :-D dużo zdrówka i szybkiego rozwiązania :tak: co do dzieciaczki to hmmmm do 11:47 może się wszystko zdazyc:-D
 
Do góry