reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Z tymi prezentami to zawsze masa stresu.. ale ja w tym roku szykuję tylko dla dzieciaków, dla reszty prezentem będzie Wituś :-D
 
reklama
nie było mnie pól dnia i tyle czytania;D

co do prezentów to na szczęście w rodzinie mam większe dzieciaki i im daję kasę. A co do reszty rodziny, to może trochę niełądnie, ale nawet o tym nie myślę, bo będę miała dziecko na głowie i nawet nie wiem czy rusze się na święta z domu;p mężowi fifę na x-boxa chę kupić, choć ciekawa jestem czy sobie sama srtyczka nie szykuję, bo zamiast pomagać przy małej będzie się grą upajał.. ale moze doceni żone hehe;p

a co do spania, to mam ostatnio masakrę... budze się nad ranem tak głodna, ze mi jest niedobrze:/ chyba przez to że przed snem się najadam, bo wcześniej zawsze tak miałam, ze jak szłam spać głodna to budziłam się najedzona i odwrotnie,, zrobię dziś test, bo te noce są okrutne..

w watku badaniowym opiszę co i jak po dzisiejszym usg.
 
Dziewczyny czy wy macie tez problem z bólem w okolicach wewnętrznych stron ud i w pachwinach? jak wstaje to masakra jest podnieść sie nie moge jak leze to ok nie boli, ale przy wstawaniu i chodzeniu boli [emoji53] jak leżałam w szpitalu miałam 3x na dzien nospe i chyba ona pomagała teraz w domu tez czasami wezme ale nie chce ciagle sie nią faszerować nie wiem co moze pomoc, moze któraś tez tak ma i cos poradzi?
 
Dziewczyny czy wy macie tez problem z bólem w okolicach wewnętrznych stron ud i w pachwinach? jak wstaje to masakra jest podnieść sie nie moge jak leze to ok nie boli, ale przy wstawaniu i chodzeniu boli [emoji53] jak leżałam w szpitalu miałam 3x na dzien nospe i chyba ona pomagała teraz w domu tez czasami wezme ale nie chce ciagle sie nią faszerować nie wiem co moze pomoc, moze któraś tez tak ma i cos poradzi?

Też odczuwam taku ból... Na początku bałamm się że coś jest nie tak ale pytałam lekarza,który powiedział że to całkiem normalne bo mięśnie się rozciągają i przygotowują do porodu. Ja już nawet nie biorę nospy,po prostu staram się oszczędzać, powoli chodzić i nie wykonywać gwałtownych ruchów.

W sprawie prezentów też mam problem. Wstępnie,z racji na termin świąteczny mówiłam,że nie będę się tym zajmować bo rodzinki w tym czasie nie zobaczę. Ale teraz gdy już zakupy dla dzidzi zakończone myślę że jednak jakieś drobiazgi dla najbliższych kupię. U mnie nie ma takich małych dzieciaków w najbliższej rodzinie,a zanim się spotkam ze swoja chrześnicą i chrześniakiem męża to zdążę urodzić,ale moze jakieś paczki ze słodyczami chociaż wyślemy. Jeśli chodzi o mojego D. to kupię mu pasek bo już od kilku dni powtarza ,że mu się przyda i płytę winylową bo jest miłośnikiem muzyki na tym nośniku :)
 
Hej dziewczyny,

u mnie już widać efekty pakowania, została moja sypialnia (wszystkie ciuchy - brrr) i łazienka już tylko. Ale najgorsze przed nami,czyli przeprowadzka… brrrr…

Mnie najbardziej meczy ból żeber, no tak mnie bolą potwornie, że masakra :( jak siedzę to w ogóle obłęd, ale i leżąc nie jest lepiej. w nocy się budzę z bólu, piecze mnie dosłownie jakby mnie ktoś żywcem podpalał ;) penwie dlatego, że macica coraz większa, a główki u góry, więc wwiercają mi się po prostu niemożebnie :( i jeszcze te kopniaki, co odczuwam mocno jakby w kanale rodnym, hehe, nie po pęcherzu tylko właśnie tam na dole. I od kilku dni mam to co w każdej ciąży - ucisk na nerw w prawej nodze jakby, tak, że na chwilę tracę w niej czucie, a potem bolesny prąd mnie przechodzi, no kiedyś się wygrzmocę :p

jutro idę do gina i umówię się na termin CC.. chciałabym na 1, 2 lub 3 grudnia. trzymajcie kciuki, żeby mi się udało, dla mnie perfect timing :p tylko to aż trzy tygodnie przed terminem, nie wiem, czy tyle szybciej da radę :( ale ja już mam naprawdę dość, dość, dość...

OlaSzy,
daj znaka co u Ciebie, ciągle mi się wydaje, że już urodziłaś ;) trzymam kciuki!

Śliwka,
dobrze, że z cukrem w porządku. ufff

porannakawa dobrze, że jesteś w dwupaku. Do nowego lapa szybciej się przyzwyczaisz niż zdążysz zauważyć :))

z prezentami to ja daleko w polu, na szczeście mąż ma hurtownię zabawek :) ale u nas zwyczaj, że prezenty się daje wszystkim więc nie wiem, co zrobię.. przez internet zamawiać będę :p o ile dam radę chociaż to.

Gosia, Agatka bardzo ładnie i pasuje do Mai. Mnie ostatnio - chociaż mogę sobie pomarzyć - zachwyciło imię Luna. I Stella <3

U nas chyba zostanie Leo i Gucio :)

no i tyle.. padam na twarz...
 
Prezenty, no właśnie u mnie temat na czasie, ja jeszcze nie zdecydowalam, potrzebije cos super od brata dla siostry i to właśnie ,, super ,, tyle czasu mi zajmuje.
Któraś kupowala piasek kinetyczny, tylko nie pamietam kto? Chodzi mi o wagę ile go kupić tak zeby za duzo nie bylo i nie za mało?

Aenye jak macie hurtownie to moze cos poradzisz dla niespełna 3latki?
 
Witam mamusie wieczorową porą.

U mnie wegetacja na maksa. Czytam Was regularnie, ale nie mam zupełnie weny na odpisywanie. Postaram się teraz coś nadrobić.

OlaSzy - współczuję tej niepewności, ale wszystko wskazuje na to, że niedługo będziesz tulić swoją córeczkę i tego Ci zazdroszczę. Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.

Śliwka91 - Ty też bądź dzielna, również trzymam kciuki za piątkową cesarkę i też zazdroszczę, że już niedługo będziesz tulić swoje szczęście;-)

.szkrabek i jeszcze któraś pisała, że też ma problem z hemoroidami (przepraszam, ale nie pamiętam która to ta szczęściara :-D ) - pytałam gin czy można powtórzyć kurację z czopkami Posterisan i nie ma żadnych przeciwwskazań, do dnia porodu można aplikować jeśli jest taka konieczność. Wykupiłam receptę w innej aptece niż ostatnio i byłam w szoku:szok:. Ostatnio za te czopki płaciłam 42 zł, a teraz w innej aptece 29 zł :eek:. Nieźle sobie kasują w tych aptekach....

olciastrzelce - super prezent, gratuluję pomysłu i zdolności.

miminka2 - witam serdecznie wśród grudniówek. U mnie też ostatnio nasiliły się bóle pachwin, do tego mała naciska mocno na pęcherz, szyjkę i odbyt:-p i nie jest to zbyt przyjemne. No i doszły bóle krzyża i pleców. Także chyba jest komplet.

Domi_Polka - najważniejsze byś miała koło siebie kogokolwiek bliskiego, kto podczas porodu będzie Cię wspierał i za tłumacza robił :tak:.

Tak piszecie o tych prezentach, a ja mam w tym roku spokój. Doszliśmy z mężem do wniosku, że nic nie przebije prezentu jakim jest nasza córeczka i w związku z tym nie robimy sobie żadnych większych prezentów. W rodzinie nie ma małych dzieci, wszystko to byki 18+, więc mamy spokój.

Pisałyście też o zzo. I tutaj mam dylemat. U mnie w szpitalu sprawa wygląda tak, że jest ono teoretycznie dostępne, a praktycznie to zależy od sytuacji. Na cały szpital na danym dyżurze jest tylko 2 anestezjologów:eek:. Jeden jest nie do ruszenia, musi być cały czas dostępny w przypadku jakiejś nagłej operacji, no a drugi to jak się trafi - albo będzie wolny albo nie. Tak czy siak w związku z tym nie dają tego znieczulenia prawie wcale, bo dla nich to kłopot tylko. No, ale tak się składa, że mam w tym szpitalu dość wysoko postawionego znajomego, który mógłby coś tam zadziałać. Z resztą sam się kilka razy przypominał, że mam dać znać jak się zacznie... Tylko cały czas mam obawy, że jak personel się dowie, że ja jestem od "tego tam" to będzie to wszystko takie wymuszone, będą niby mili, a za drzwiami obgadają. Tak więc biję się z myślami co robić...

A jeszcze porannakawa - witaj wśród ledwożywych :-D. Najważniejsze, że wszystko ok u Ciebie.

Miłego wieczoru!!
 
reklama
Aenye wiem co czujesz z tymi zebrami. Ja tu juz tez nie wyrabiam i ani butow sobie nie raz sama nie zawiatze bo tak boli ze sie nie schyle. No i ta glowka jest tak mocno u mnie wyczuwalna ze sie az o nia boje zeby gdzies nie zgniesc czy cos... a ty jeszcze podwojnie :-\
Piotrusiowa ja bym chyba skorzystala z takiej mozliwosci i nie patrzyla bym co kto bedzie mowil. Twoje mysli i tak beda zajete czyms innym ;-) a zawsze to komfort psychiczny. U nas niestety nie dostane znieczulenia bo tez nie ma anestezjologa na oddziale
 
Do góry