reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

reklama
Szkrabek to mnie pocieszyłaś bo ja mam też 19 kilo a jeszcze miesiąc przedemna. W poprzednich koło 18. Ale też się nie oszczędzamy, wystarczająco niedogodności, chyba wiek też robi swoje bo tylko jęczę i stękam.od rana leżę tylko małą zawiozłam do przedszkola,muszę się zebrać do roboty, i prasowanie czeka brrr
 
basia mnie krocze boli od jakis dwóch m-cy, i tak jak mówi Szkrabek, raz bardziej, nawet jak w nocy się obudzę to czuje jakby mi cos napierało, a czasem nie czuje przez dłuższy czas,
Szkrabek ja taką noc miałam wczoraj :) super fajnie, i wczoraj jadlam co 15 min!!!!
 
Szkrabek to mnie pocieszyłaś bo ja mam też 19 kilo a jeszcze miesiąc przedemna. W poprzednich koło 18. Ale też się nie oszczędzamy, wystarczająco niedogodności, chyba wiek też robi swoje bo tylko jęczę i stękam.od rana leżę tylko małą zawiozłam do przedszkola,muszę się zebrać do roboty, i prasowanie czeka brrr

ja wczoraj wszystko poprasowałam, a też się zbierałam jak pies do jeża :sorry: Ale puściłam sobie The voice of Poland i jakoś poszło sprawnie nawet ;-)

Ja w poprzedniej ciąży przytyłam 10kg, ale miałam cukrzycę i jak w ostatnich miesiącach przeszłam na dietę to chudłam - ponad 6kg spadłam w ciąży, więc wynik musiał być zdecydowanie mniejszy. A teraz zero motywacji do bycia na diecie - ciągle mama i teściowa dogadzają... ja zresztą też mam smaka na różne rzeczy a głównie na soki (najbardziej gęste karotki - a soków przed ciążą w ogóle nie piłam :no:), słodkie, owocowe jogurty, slodkie drożdżówki, słodycze, kluski, pierogi... ech wymieniać mogę i tylko smaka sobie zaraz na coś zrobię... :rofl2:

Trudno - już sobie to przetłumaczyłam, że odchudzać się będę po ciąży, a nie teraz, bo jeszcze krzywdę maluchowi zrobię czy coś... to i tak moja ostatnia ciąża (tak przynajmniej myślę)... Gdyby nie te podjadanie co chwila to byłoby w porządku, bo posiłki mam wielkości jak przed ciążą... no są wyjątki oczywiście, ale przed ciążą też się jakaś dokładka czasem zdarzyła :-p
 
Hej Dziewczyny,
Nas dzisiaj odwiedza koleżanka z polroczną Dzidzia:) Więc pomimo tego, że mąż wczoraj posprzatal, to ja dziś od rana znowu działam. Wojtek wszystko poroznosil, nie chcę, żeby się potykaly;) i ciasto jogurtowe takie szybkie upiekłam. Niestety nawet spróbować nie mogę:(
U mnie +4kg... :) Ale to przez dietę cukrzycowa. Jakby nie to, to na pewno byłoby ponad 10 kg
No to zmykam na drugie śniadanko:)
 
Śliwka - sama nie wiem co powiedzieć, ciśnie mi się na usta - GRATULACJE! za 3 dni zobaczysz swoją kruszynkę! Ja pewnie bym z przejęcia nie spała :tak: Ale Ty wypoczywaj teraz ile możesz, bo niedługo będziesz musiała się spiąć i zająć córą!

Cesarka może ni ejest idealnym rozwiązaniem, ale też nie jeste końcem świata... także nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze.
A ile teraz mała waży? robili Ci usg?
 
OlaSzy trzymam mocno kciuki!
Zmotywowałaś mnie do wstępnego spakowania torby do szpitala i umówiłam się do fryzjera. :-)

Waga u mnie 12kg na plusie....

Mam za sobą kolejną wesołą noc, nie śpię od 4tej, leżałam do 6tej i wstałam bo synusia do szkoły wyprawić trzeba było. Wstawałam 4 razy między 23 a tą 4 :confused2: Na szczęście nic mi się nie śniło dzisiaj.
Cóż po porodzie lepiej raczej nie będzie.

Zatkany nos też mi w nocy dokucza, to normalne w ciąży, opuchnięte śluzówki, zwiększony przepływ krwi i taki jest efekt.
Mała coraz bardziej mi uciska na krocze, więc dołączam do Mamuś, którym chodzenie sprawia ból.

Zrobiłam już prasowanie, idę wstawić pranie i trochę mieszkanie ogarnąć. Strajkuję dzisiaj i nie gotuję obiadu, mam cały gar zupy z wczoraj, a mąż planuje frytki smażyć jak synek ze szkoły wróci bo już nudzi od kilku dni,
 
reklama
Ijeeeeee Śliwka najważniejsze że mała przybiera :-) super juz będziesz mama lada chwila.
No juz trzeba pomyśleć o liście rozpakowanych hehe
Ciekawe jak Ola....
 
Do góry