@Gosia25 haha a ja kupilam wczoraj budyn 3x czekoladowy ale nie chciało mi sie go robic, chociaz mialam straszliwa ochote. Moze dzis się skuszę
w ogole to naprawde wczoraj poszalalas ze sprzataniem! Uwazaj kobito na siebie, co?
@.szkrabek ja tez uwielbiam zjazdy rodzinne od strony mojej mamy. Z tamta rodzina jakos jestem bardziej zżyta. Wspolny obiad przy stole zawsze powoduje u mnie endorfiny szczęścia i pozniej az żal jak musze wyjezdzac w swoje strony. No teraz jak jestem za granica to juz w ogole, oby sie udalo spotkac na przyszłe wakacje w odpust na wiosce. No i gratuluję tygodni ciąży ale jeszcze niech maluch posiedzi
@rumcajsowa hanka no obyyy. Slyszalam wlasnie ze w stresie rozne rzeczy sie dzieja, zobaczymy jak bedzie ze mna hihi.
@kulkaPrzytulka gratuluję zakonczonego remontu. Az zazdroszczę.
@zozzolka fuuuu slyszalam wlasnie o takich kobietach co jedza lozysko, ale na sama mysl zaraz zwymiotuje chyba...
@Kika7878 ale fajnie, kinoo. Ja bym poszla ale nic tu nie zrozumiem. Jak odwiedze Polske to na pewno zajrze do kina
@Dreddka Ty pracoholiczko
podziwiam Cię naprawde. Tylko uwazaj na siebie. Jesli chodzi o to co tesciowa Ci gada to mi tak babcia mowi, z tym że to ja nie pracuje a G tak. I ona: jejku jak.mozna byc na czyjejs łasce. Bedziesz chciala nowe buty to na pewno Ci nie kupi i na zwykle podpaski bedziesz musiala sie prosic o pieniadze.. babcia nie przepada dodatkowo za moim G dlatego olewam to co tam mówi
@dzag82 noo psinka ma sie lepiej. A rodzice naprawde zawiedli mnie pod tym wzgledem i teksty jakie powiedzieli byly tak nie na miejscu ze od 2 dni nie mam z nimi kontaktu. No ja w necie na okraglo siedze, ale jak juz gdzies wyjde to pozniej mam co do nadrabiania haha.
@olciastrzelce bedziesz od marca nianią tak? Faaaajnie. Ja zanim wyjechalam bylam nianią z doskoku dla takiego chlopczyka. Ale pozniej juz z brzuchem bylo mi ciezko no i wyjazd wiec sie zakończyła ta przygoda. Hmm piszesz o chrzcinach. Ja musze to przemyslec bo rodzina z polski bd musiaala tu do nas przyjechac bo chce brata wziąć na chrzestnego. Nie wiem kiedy jest najlepszy czas na chrzciny.
G wczoraj nastawil rosół, taki na wypasie ze chyba zemdleje jak go zjem. Teraz znowu podlaczylam go do wolnego gotowania. A my w lozku dalej. G to nawet śpi. Ale co sie dziwić, weekend a wczoraj tez sobie podrinkowal hah
) to pewnie powieki są bardzo ciężkie. Ale stawiam ze jak sie przebudzi to powie: Misieeeeek, daj mi tabletke...
)
Miłej niedzieli kochane!