reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Ja jestem za szkoły kp jedzenia wszystkiego. Sa nawet badania wskazujące, ze ciężkostrawne produkty nie powodują ciezkostrawnego mleka. Z Marysia jadłam wszystko. Na moje pytanie w Belgii o dietę kp. Pan doktor powiedział, ze oczywiscie alkoholu nie. Gdy opowiedziałam mu o pl diecie bardzo sie zdziwił i powiedział ze kolki etc sa zależne od dojrzałości układu
pokarmowego.
Ale rozumiem, ze gdy niemowlę boli brzuszek, próbuje sie wszystkiego
 
reklama
@Dreddka no bedziemy probowac tak jesc, zeby wyczuc co ewentualnie zaszkodzi dzidziusiowi. W Polsce to duzo wydziwiaja, a za granicami lekarze nawet nie pytaja o niektore rzeczy takie jak np w pl...
No dziekuje, nie jest tam za ciekawie... I jak sobie pomysle, ze bede musiala w przyszlym roku pojechac po swoje wszysciutkie rzeczy to az mnie mdli. To moj rodzinny kąt i jak sie okazuje, za jakis czas go nie bede miala. W odwiedziny do Polski pojade, to nawet nie bede mogla sie typowo poczuc jak w domu, bo no wiadomo.... Wnerwia mnie ta cala sytuacja straszliwie......... :(
 
Domi, w tej całej sytuacji najważniejsze jest, żeby się ogólnie wszyscy dogadali. No dobra, małżeństwo się rozpada, trudno. Ale żeby żyli ze sobą normalnie, choć osobno. Byle się ojciec z synem dogadał. Może trzeba im pomóc się dogadać...?

Mam pytanie do mam z cukrzycą. Z drugiego pobrania krwi wyszedł mi ciut wyższy cukier niż wg normy:
- glukoza na czczo - 4,84 mmol/l (norma 3,90-5,50)
- glukoza po 1 godz - 9,51 mmol/l (norma do 11,10)
- glukoza po 2 godz - 8,76 mmol/l (norma do 7,80)
Nie znam wartości niepokojących, nie wiem jakiego rzędu są to liczby. Dla mnie to niewiele ponad normę. Nie wiem, czy przy cukrzycy te wartości skaczą o parę jednostek, czy to już są liczby o kilkadziesiąt razy większe? Taki wynik jak mój to po prostu ciut powyżej normy, czy już powód do niepokoju? Nigdy nie miałam problemu z cukrem, więc trochę mnie ten wynik zdziwił. Ehh, trzeba było posiedzieć te 15 minut dłużej :-p ale tak mi się już tam nie chciało siedzieć...:rolleyes2:
 
Ostatnia edycja:
dzag82, po 2 h u mnie wyszedł niemal identyczny wynik i niestety cukrzyca i dieta:(Na czczo i po 1 h też miałam w normie. Powinnaś jak najszybciej umówić się na wizytę do diabetologa.

domi, to bardzo kiepska sytuacja, ale Ty się nie możesz tak bardzo tym wszystkim denerwować. To są wszyscy dorośli ludzie, muszą się dogadać. Ty w swoim stanie powinnaś myśleć przede wszystkim o sobie i o Dzieciątku.

Pogoda marna, Mała coś mało ruchliwa, dobrze, że dziś to usg... Za to Wojtek wczoraj padł o 19 i dziś wstał już przed 6! (2 h wcześniej niż zwykle... ) Dziś przyjeżdża moja mama, to trochę się nim zajmie, uff! A ja się wybieram na poszukiwania kurtki:)
 
dzag - a masz wynik w jednostkach g/dl? W Polsce najczęściej tych się używa i one nam zdecydowanie więcej powiedzą -jednynie porannakawa się dobrze zorientuje w tych jednostkach :-p

Ogólnie jak po 2h wychodzisz ponad normę to deklarują cukrzycę ciążową i idzie się na dietę utrzymując cukier w ryzach (czyt. dostajesz glukometr i jazda).
Ja w pierwszej ciąży miałam cukrzycę a przed żadnych objawów, żadnych problemów z cukrem. Niestety ciąża to katalizator i wychodzą jakieś badziewia - od cukrzycy po cholerstazę :confused2:
 
Hej Laski!

Qrde moje dzieciaki maja teraz tydzien ferii jesiennych i tak im sie poprzestawialo ze mi maluchy o 5 wstaja :confused2: a ja wyrodna matka sypie im chrupki na mleku wlaczam bajki i ide gnic dalej :confused2: ....no ale qrna rozumiem 8 ale qrde 5 rano i oni wyspani. Na pol przytomna jestem doslownie dzisiaj :oo2: bo co chwile kontrolowalam czy sie nie bija nie skacza po szafkach w kuchni czy morduja psa...kocham takie poranki :growl:

Domi wspolczuje Ci sytuacji w domu ale czasami lepszy rozwod niz skakanie sobie do gardel i ratowanie czegos na sile. Moi rodzice sie co pol roku rochodza i tocza wojny ze soba wiec juz nie wiem co gorsze. Brat musi sam chciec kontaktu i przegryzc to wszystko w sobie ..bo to jednak jeszcze dzieciak .

Dredka u mnie tez nie stosuje sie zadych diet dla karmiacych ale ja juz mam zakodowane w glowie ze kapucha czy grzyby to raczej nie teges jak karmisz..nie potrafie sobie tego wytlumaczyc ze cyckow z zoladkiem nie mam polaczonych :-D

Dzag a to kurcze dziwne ze Ci w molach podali :eek: u mnie sa takie normy > ≥ 5,3 mmol/l:a (paastoarvo), ≥ 10,0 mmol/l:a (1 h) ja ≥ 8,6 mmol/l:a (2 h) *skopiowane ze strony
ja mialam 9 cos po 1 godzinie mimo ze w normie to stwierdzili cukrzyce ... ale widze ze ja mam zupelnie inne normy niz u Ciebie . Nie wie co Ci poowiedziec ale z pewnoscia musisz to skonsultowac z ginem albo diabetologiem.
 
reklama
Szit, nie załamujcie mnie :eek:. Nieee no, niemożliwe żeby się mnie taki badziew chwycił.. Skąd? Jak? A może wychodzi to żarcie winogron praktycznie dzień w dzień? :baffled: Nooo, to się jutro dowiem od gin co dalej. Ale nastraszyłyście mnie już :-(. A wyników w innych jednostkach nie mam, tylko mmol/l (nie znam się na tym kompletnie).
 
Do góry