reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

@katty83 uwazaj na siebie i nie stresuj nas!
@olciastrzelce ja tez odkad przyjechalam do Niemiec to siedze w domu, albo przed blokiem. Rozwiazuje krzyzowki i ogladam seriale, to moje extra zajecia, haha.
@zozzolka wspolczuje eh. Urzadlenie osy to na pewno nic przyjemnego :(
@Dreddka daj znac po wizycie co i jak. A co do czekania, to w PL tez sie nasiedzialam w kolejkach, oczekujac lekarza :)
@porannakawa o kurcze, to niedobrze! Trzymam kciuki, żeby to minelo jak najszybciej!!!
@Melisska32 ja przytylam od wagi sprzed ciazy prawie 3kg, ale tak jak i Tobie wszyscy mi mowia, że jedyne co rosnie to moj brzuch. Nawet moj kochany ostatnio mi powiedzial, że jest w szoku, że tak dobrze wygladam bo myslal, że na takim etapie to juz bede o wiele okraglejsza. Moze dziwnie to ujął ale poczulam sie lepiej :)
A w ogole dziewczyny to mam takie pytanie. Kochacie sie nadal normalnie ze swoimi partnerami? Jakos specjalnie uwazacie na rozne pozycje, czy jak to u was wyglada??
 
reklama
Ogólnie też miałam te same bóle i wczoraj na wizycie lekarz sprawdził mnie z każdej strony - problemem nie jest ani skracająca się szyjka, ani żadne anomalie związane z dzieckiem i macicą. Może to być efekt rozciągania więzadeł, macica też cały czas rośnie, dlatego takie bóle przychodzą. Mi radził się położyć wtedy (zmieniać pozycję i znaleźć taką, w której będzie najmniej bolało), ćwiczyć mięśnie kegla i pilnować regularnego wypróżniania się (bo to też mogą być jelita).

Domi - mój mąż chyba należy do tych, którzy myślą, że dołeczki pod policzkiem robią się od uderzeń członkiem w głowę dziecka (na początku śmieszyła mnie ta teoria, teraz już nie), więc od miesiąca żyję wspomnieniami i nadzieją, że III trymestr szybko zleci i wrócimy do "normalnego współżycia"..:confused2:
 
@OlaSzy o ja Cie. A u mnie znowu odwrotnie, ja mam straszna ochote na seks teraz. A moj partner to juz w ogole, chyba musimy nadrobic te ponad 5 miesiecy bez widzenia sie ;) zastanawiam sie tylko do ktorego momentu mozna wspolzyc...? Na porade lekarza musze jeszcze poczekac, bo jestem w trakcie czekania na wyrobienie mi karty ubezpieczeniowej... W ogole to nie umiem sobie wyobrazic pierwszej wizyty u niemieckiego lekarza... Bede musiala zabrac ze soba szwagierke, bo sama nic nie wydukam...
 
No ja mój złoty okres na sex chyba minął - jakiś miesiąc temu jeszcze mogłam nie wychodzić z łóżka - po prostu cały czas miałam chcicę.
Teraz jest inaczej - zmieniło mi się po infekcji jakiej się nabawiłam chyba przez zbyt częste współżycie w upały :sorry: I jakoś mi ochota przeszła...

Zresztą znalezienie wygodnej pozycji jest coraz cięższe, brzuch zaczął w jednych pozycjach przeszkadzać a w innych boleć... także ciężko się odpowiednio dostroić. W grę wchodzą łyżeczki, bądź od tyłu.
Poza tym ostatnio jest mi strasznie gorąco - nonstop - więc jak tylko mój mąż mi kładzie dłoń na udzie od razu zaczynam się pocić i źle czuć - wiec jakoś to nie pomaga niestety ;-)
Czekam z utęsknieniem na jutro - temp. 20 st. może w końcu odżyję!!! :tak:
 
Cześć Dziewczyny, staram się Was podczytywac na bieżąco, ale weny na pisanie zwykle mi brak :( Zacznę jednak od najlepszego, tzn nerki u mojej Dzidzi nie powiększyły się, tzn są juz w normie :)))) Poza tym jakoś mi ciężko. . i mój 2-latek też nie daje mi za dużo wolnego czasu. Drań jest momentami okropny i juz nie mam czasem do niego cierpliwości, wrr! :( a tu trzeba jak najwięcej odpoczywać. Zwłaszcza, że tak jak i w pierwszej ciąży zaczęła mi się skracać szyjka :( Czekam na założenie pessaru, ale najpierw muszę zwalczyć infekcję pęcherza - mam antybiotyk jeszcze przez 5 dni. .. i jakoś to wszystko mnie trochę dołuje ostatnio :( to tez zapewne wina hormonów, tez tak macie? Czuję się też trochę zaniedbana przez Męża :( to w nawiązaniu do pytania Domi - my z uwagi na szyjkę seksu niestety nie możemy, buu :( ale z tego co wiem, jeśli z ciążą wszystko ok,to jak najbardziej można korzystać z przyjemności :))) byle znaleźć wygodną pozycję :)))
 
Katty moim zdaniem to nie dzieci są złe, a właśnie brak jest rodziców, ich autorytetu i zainteresowania. Obaj wspomniani przeze mnie chłopcy nawet nie wiem czy mają mamy bo ani jednej ani drugiej na oczy nie widziałam! Ojców czy babć zresztą też nie. W ogóle nie przychodzą na zebrania, dzieci się włóczą po osiedlu i nie ma nad nimi żadnego nadzoru. Po prostu robią co chcą, obaj powtarzają klasę z tym, że pierwszy dołączył do klasy syna rok temu, drugi teraz.

Szkrabek nic innego nam nie pozostaje jak tylko trzymanie ręki na pulsie.

Domi ja mam zakaz od początku ciąży- plamienia, polip, stawianie macicy i takie tam atrakcje. Jeszcze miesiąc temu myślałam, że oszaleję, ale teraz już mi w miarę przeszło.
W pierwszej ciąży współżyliśmy do samego rozwiązania (łącznie z dniem porodu ;-)), najwygodniej było mi w pozycji łyżeczek. Ech....
 
hey dzieczyny czytam was codziennie ale na pisanie czasu bark bo Maja ma jeszcze tydzień wolnego i mam prania i sprzątania wiec non stop cos robie. Wiec dziewczyny uważajcie na siebie;-) Co do sexu to u mnie może nie być bo za dużej ochoty nie mam ale dla meza się skusze :-D:-D a kochac się może nawet do końca ciąży jak nie ma przeciwskazan :-D tylko z emoj maz się troszkę obawia ze cos może zrobić i żadne tłumaczenia nie skutkują:-D A ja jeszcze 4 dni i mam usg w 3d ale dni mi się ciagna. Mam tez ostatnio ciagniecia macicy wiec troszkę bobolewa ale jest ok a mala wariuje jak szalona mam nadzieje ze jak się urodzi będzie spokojniejsza:-D:-D pozdrawiam miłego wieczorku:tak::tak:



 
domi ja ostatnio pytałam lekarza o wspolzycie i powiedzial ze w I trymestrze zawsze odradza, w drugim jak jest wszystko ok to bez problemu a w trzecim trzeba bardzo uważać żeby nie przyspieszyc porodu. Ja z kolei po stosunku mam "kwadratowy" brzuch i mi sie napina w pojedynczych miejscach ale lekarz powiedzial ze jak przy tym nie ma zadnych bóli czy plamień i po kilku minutach ustepuje to nie ma co sie bac :) wiec korzystamy :)ostatnio nie mialam wogole ochoty ale od kilku dni to moglabym bez przerwy :)

A jeśli chodzi o jedzenie to chyba wraz z apetytem na seks wrócił mi tez normalny apetyt:) co chwile cos jem i o zgrozo w ogromnych ilosciach:/ a od poczatku przytyłam 3,5 kg wiec chyba nie ma zle:)
 
Czesc dziewczyny. Wpadam sie przywitac i prosze o przyjęcie do grona mam grudniowych. Na razie probuje się nauczyc obslugi forum (wsciekam się, bo nie widac mojego suwaczka), podczytuję i cieszę się, że jestescie tu a ja będę miała z kim porozmawiac.
 
reklama
Witaj rumcajsowa hanka :-) ja tam widzę twój suwaczek, więc chyba wszystko jest ok ;-)
Opowiedz coś o sobie - to Twoje pierwsze dziecko? Na kiedy masz termin? I tym podobne :-p Podeślij też na PRIV do auliya swoje dane to zamieści Cię w naszej tabelce :tak:
 
Do góry