reklama
A więc Witam Was wszystkie serdecznie i dziękuje za przyjęcie mnie do grona grudniówek ciężko będzie mi przeczytać cały wątek ale kilka stron przeczytałam
co do pytania Apolinki to ja też miewam takie bóle...dzisiaj posiedziałam wieczorem trochę na działce na drewnianej ławce i jak wstałam to tak mnie ciągnęło w brzuchu,że myślałam,że zwariuję...no ale już jest lepiej ;-)
A teraz kilka słów o mnie...termin mam na 12.12.2015 jest to moja pierwsza ciąża. jestem w 18tygodniu i póki co nie wiem co tam rośnie, bo bobas się ukrywa przed nami idziemy 22 na wizytę i mam nadzieję,że się już dowiemy...i niestety dołączam do grona tych które jeszcze nie czują ruchów a bardzo by już chciały
co do pytania Apolinki to ja też miewam takie bóle...dzisiaj posiedziałam wieczorem trochę na działce na drewnianej ławce i jak wstałam to tak mnie ciągnęło w brzuchu,że myślałam,że zwariuję...no ale już jest lepiej ;-)
A teraz kilka słów o mnie...termin mam na 12.12.2015 jest to moja pierwsza ciąża. jestem w 18tygodniu i póki co nie wiem co tam rośnie, bo bobas się ukrywa przed nami idziemy 22 na wizytę i mam nadzieję,że się już dowiemy...i niestety dołączam do grona tych które jeszcze nie czują ruchów a bardzo by już chciały
Ja zaczynam juz regularnie czuć malucha. :-)
Co do depilacji, nie tez coraz gorzej i ostatnio poszłam juz do kosmetyczki. Do tej pory używałam depilatora, ale teraz została kosmetyczka i wosk ;-)
Witaj kikusia :-)
Rzeczywiście, postawili mnie na nogi. Wczoraj juz drugi raz byłam na basenie. Trochę poplywalam, ale głównie rozciagalam się i ćwiczyłam. Aż się spocilam ;-)
Musze się Wam pozalic... Wczoraj na basenie ktoś ukradł mi kosmetyczkę. Byłam tak wciekla, że prawie się popłakałam. Juz nie chodzi o samą zawartość, chociaż też szkoda, szczególnie mojej ulubionej zapinki do włosów, ale oddam fakt. Jak można ukraść komuś kosmetyczkę na basenie??? :-/ P ukradli raz klapki i raz ręcznik. Szlak może człowieka trafić. Nawet takie rzeczy trzeba zostawiać w szafce. Do czego dochodzi...
Co do depilacji, nie tez coraz gorzej i ostatnio poszłam juz do kosmetyczki. Do tej pory używałam depilatora, ale teraz została kosmetyczka i wosk ;-)
Witaj kikusia :-)
Rzeczywiście, postawili mnie na nogi. Wczoraj juz drugi raz byłam na basenie. Trochę poplywalam, ale głównie rozciagalam się i ćwiczyłam. Aż się spocilam ;-)
Musze się Wam pozalic... Wczoraj na basenie ktoś ukradł mi kosmetyczkę. Byłam tak wciekla, że prawie się popłakałam. Juz nie chodzi o samą zawartość, chociaż też szkoda, szczególnie mojej ulubionej zapinki do włosów, ale oddam fakt. Jak można ukraść komuś kosmetyczkę na basenie??? :-/ P ukradli raz klapki i raz ręcznik. Szlak może człowieka trafić. Nawet takie rzeczy trzeba zostawiać w szafce. Do czego dochodzi...
AlfaBeta111
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2014
- Postów
- 280
Ja tez nie rozumiem jak mozna krasc? A jeszcze takie osobiste rzeczy... przeciez nawet tego nie sprzeda bo wszystko uzywane :/ po co to komu?
Ja ostatnio szoku dostalam na dworze bylam z dzieciem i bawil sie pileczka potem ja zostawil kolo piaskownicy i wozka i odeszlismy jakies 100 metrow dalej. Nagle kolo nas idzie matka z dzieckiem w wozku i obok niej kroczyl starszy moze 8 letni chlopczyk. I moj do tego chlopca "daj daj daj". Ja sie patrze a ten jego pileczke w reku trzyma. Zwrocilam uwage ze to nasza pileczka i chlopak oddal a matka "no co jak lezala bezpansko to sobie wzial trzeba zabawek pilnowac". Zdazylam tylko odkrzyknac "obok stal bezpanski wozek trzebabylo tez sobie wziac". Mam gdzies ta pileczke za 1,99 ale postawa matki tragiczna, rozumiem dziecko ktore zobaczylo i nie moglo sie opanowac i wzielo ale matka jest chyba od tego zeby upomniec nauczyc..... Za niedlugo dziecko bedzie szlo i zobaczy kurtke powieszona na drzewie przez inne dziecko i tez wezmie bo nie pilnowana. Ja nie wiem skad u ludzi taka postawa lezy to biore, jest okazja to na chwile zostane zlodziejem.
A co do golenia to ja z wielkim brzuchem po omacku sie golilam a potem meza wolalam zeby dokonczyl lub poprawil wszedzie tam gdzie nie dostawalam o dziwo mowil ze lubi ta fuche
Ja ostatnio szoku dostalam na dworze bylam z dzieciem i bawil sie pileczka potem ja zostawil kolo piaskownicy i wozka i odeszlismy jakies 100 metrow dalej. Nagle kolo nas idzie matka z dzieckiem w wozku i obok niej kroczyl starszy moze 8 letni chlopczyk. I moj do tego chlopca "daj daj daj". Ja sie patrze a ten jego pileczke w reku trzyma. Zwrocilam uwage ze to nasza pileczka i chlopak oddal a matka "no co jak lezala bezpansko to sobie wzial trzeba zabawek pilnowac". Zdazylam tylko odkrzyknac "obok stal bezpanski wozek trzebabylo tez sobie wziac". Mam gdzies ta pileczke za 1,99 ale postawa matki tragiczna, rozumiem dziecko ktore zobaczylo i nie moglo sie opanowac i wzielo ale matka jest chyba od tego zeby upomniec nauczyc..... Za niedlugo dziecko bedzie szlo i zobaczy kurtke powieszona na drzewie przez inne dziecko i tez wezmie bo nie pilnowana. Ja nie wiem skad u ludzi taka postawa lezy to biore, jest okazja to na chwile zostane zlodziejem.
A co do golenia to ja z wielkim brzuchem po omacku sie golilam a potem meza wolalam zeby dokonczyl lub poprawil wszedzie tam gdzie nie dostawalam o dziwo mowil ze lubi ta fuche
Uff...dziewczyny, jak dobrze,że sama w tych moich bólach n i e jestem :-) dziś zaczynam 18 tydzień :-) rano byłam na pobraniu krwi, i cała ręką mnie boli, a w domu pełno roboty, bo goście Sue zjeżdżają, mam nadzieję,że do 17tej się wyrobię :-)
AlfaBeta, nie do wiary...jaki przykład ta matka dziecku daje, i wtedy się dziwić,że różne rzeczy na świecie się dzieją...:-/
Katty, zazdroszczę ruchów :-)
AlfaBeta, nie do wiary...jaki przykład ta matka dziecku daje, i wtedy się dziwić,że różne rzeczy na świecie się dzieją...:-/
Katty, zazdroszczę ruchów :-)
Alfabeta jestem normalnie w szoku jak przeczytałam wpis o piłce...masakra...ciekawe co wyrośnie z tego dziecka za kilka lat...
Co do golenia to póki co ja nie mam jeszcze z tym problemów ale pewnie wykorzystam opcje z lusterkiem no chyba,że mąż będzie chciał pomóc...
Możecie opisać jak wyglądały Wasze pierwsze odczucia,że dzidzia się rusza w brzuchu??
Co do golenia to póki co ja nie mam jeszcze z tym problemów ale pewnie wykorzystam opcje z lusterkiem no chyba,że mąż będzie chciał pomóc...
Możecie opisać jak wyglądały Wasze pierwsze odczucia,że dzidzia się rusza w brzuchu??
AlfaBeta111
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2014
- Postów
- 280
Moje pierwsze ruchy to tylko lekkie laskotanie- czesto mylone z przelewaniem sie w jelitach. Takie burki. Pozniej to juz lekkie dotkniecia od drugiej strony. Nie kopniaki tylko taki lekki dotyk. Niestety pojedynczy dotknie mnie i juz koniec. A ja mysle ruszala sie czy mi sie wydawalo?.
Gin mi powiedziala ze kosmowka z ktorej pozniej powstanie lozysko usadowilo mi sie z przodu, czyli pod pepkiem. Ciesze sie strasznie bo to pozniej wygluszy kopniaki dziecka i nie bede miec takiego bolu jak z pierwszym potomkiem. A boli okrutnie
Gin mi powiedziala ze kosmowka z ktorej pozniej powstanie lozysko usadowilo mi sie z przodu, czyli pod pepkiem. Ciesze sie strasznie bo to pozniej wygluszy kopniaki dziecka i nie bede miec takiego bolu jak z pierwszym potomkiem. A boli okrutnie
Alfabeta dzięki za info
Wyczytałam gdzieś na forum,że najlepszym sposobem na wyczucie ruchów jest zjedzenie czekolady lub napicie się soku pomarańczowego i położenie się na plecach... że ja jako jeszcze niedoświadczona ciążowa postanowiłam spróbować...zjadałam aż pół tabliczki czekolady i położyłam się na brzuchu w oczekiwaniu na jakieś 'kopniaki'...i poczułam jedynie przelewanie się w jelitach i burczenie i tak się zastanawiam czy to było już to ale po opisie alfy coś mi się wydaje,że to było właśnie to...
Miłego dzionka!!
Wyczytałam gdzieś na forum,że najlepszym sposobem na wyczucie ruchów jest zjedzenie czekolady lub napicie się soku pomarańczowego i położenie się na plecach... że ja jako jeszcze niedoświadczona ciążowa postanowiłam spróbować...zjadałam aż pół tabliczki czekolady i położyłam się na brzuchu w oczekiwaniu na jakieś 'kopniaki'...i poczułam jedynie przelewanie się w jelitach i burczenie i tak się zastanawiam czy to było już to ale po opisie alfy coś mi się wydaje,że to było właśnie to...
Miłego dzionka!!
reklama
Melisska32
Fanka BB :)
Cześć Wszystkim!
Kikusia witaj!
Co do ruchów to na początku są bardzo subtelne, nie spodziewaj się od razu kopniaków, raczej łaskotania, przelewania, delikatnego pukania.Kopniaczki jak na razie poczułam dokładnie dwa w ciągu 2 tygodni, głównie czuję jak maluch się przemieszcza, ociera, napręża ścianki macicy, czuję jak naciska od wewnątrz, puka. Ciężko to opisać. Nie jest to moja pierwsza ciąża, a ułożenie malucha musi bardzo sprzyjać temu, że tak wyraźnie czuję ruchy- przy starszym synu tak nie miałam.
Katty, Alfabeta matko co za ludzie! Jak tak można? Cóż, mam alergię na złodziejstwo, niestety zostałam okradziona kilka razy i uważam to za olbrzymią podłość. A jak czytam, że matka zamiast dziecko nauczyć, że tak nie wolno, to jeszcze w nim utwierdza świadomość, że postąpiło jak należy to
Bóle, kłująco-przeszywające i ciągnięcia, oczywiście, że też je mam, zwłaszcza przy siadaniu i wstawaniu.
Depilacja na razie radzę sobie sama, potem wykorzystam lusterko,a jak zajdzie potrzeba to męża. Przed ciążą ćwiczyłam między innymi jogę, zresztą poza spacerami to jedyna forma aktywności, na którą obecnie zgodził się mój lekarz. Przyda się później do wiązania butów, malowania paznokci stóp czy zakładania skarpetek. Oczywiście piszę to z przymrużeniem oka ;-)
A ja niestety zaczynam mieć obrzęki i to nie puchnięcie kostek czy palców u rąk tylko obrzęki tkanek. Miałam tak w pierwszej ciąży i musiałam wykluczyć zupełnie sól. Teraz od początku ciąży praktycznie nie używam soli, a będę musiała zapewne zupełnie z niej zrezygnować. Do wizyty jeszcze daleko (28 lipca), zobaczymy co mi lekarz powie. Nadmierne zatrzymywanie wody w organizmie to przykra rzecz :-(
O ile większości z Was przybędzie jakieś 10-13kg, mnie czeka w optymistycznej wersji jakieś 17kg na plus i to przy prawidłowym odżywianiu (bez słodyczy,dań typu pizza, lody, grill czy mięsa) i dużej ilości ruchu, a po porodzie okrutne pocenie się i sikanie....
Smutno mi bo chciałam tego uniknąć-dlatego odkąd wiem o ciąży praktycznie nie solę ani nie jem produktów z dużą ilością soli, woda też tylko niskosodowa. No i nic z tego :-(
Kikusia witaj!
Co do ruchów to na początku są bardzo subtelne, nie spodziewaj się od razu kopniaków, raczej łaskotania, przelewania, delikatnego pukania.Kopniaczki jak na razie poczułam dokładnie dwa w ciągu 2 tygodni, głównie czuję jak maluch się przemieszcza, ociera, napręża ścianki macicy, czuję jak naciska od wewnątrz, puka. Ciężko to opisać. Nie jest to moja pierwsza ciąża, a ułożenie malucha musi bardzo sprzyjać temu, że tak wyraźnie czuję ruchy- przy starszym synu tak nie miałam.
Katty, Alfabeta matko co za ludzie! Jak tak można? Cóż, mam alergię na złodziejstwo, niestety zostałam okradziona kilka razy i uważam to za olbrzymią podłość. A jak czytam, że matka zamiast dziecko nauczyć, że tak nie wolno, to jeszcze w nim utwierdza świadomość, że postąpiło jak należy to
Bóle, kłująco-przeszywające i ciągnięcia, oczywiście, że też je mam, zwłaszcza przy siadaniu i wstawaniu.
Depilacja na razie radzę sobie sama, potem wykorzystam lusterko,a jak zajdzie potrzeba to męża. Przed ciążą ćwiczyłam między innymi jogę, zresztą poza spacerami to jedyna forma aktywności, na którą obecnie zgodził się mój lekarz. Przyda się później do wiązania butów, malowania paznokci stóp czy zakładania skarpetek. Oczywiście piszę to z przymrużeniem oka ;-)
A ja niestety zaczynam mieć obrzęki i to nie puchnięcie kostek czy palców u rąk tylko obrzęki tkanek. Miałam tak w pierwszej ciąży i musiałam wykluczyć zupełnie sól. Teraz od początku ciąży praktycznie nie używam soli, a będę musiała zapewne zupełnie z niej zrezygnować. Do wizyty jeszcze daleko (28 lipca), zobaczymy co mi lekarz powie. Nadmierne zatrzymywanie wody w organizmie to przykra rzecz :-(
O ile większości z Was przybędzie jakieś 10-13kg, mnie czeka w optymistycznej wersji jakieś 17kg na plus i to przy prawidłowym odżywianiu (bez słodyczy,dań typu pizza, lody, grill czy mięsa) i dużej ilości ruchu, a po porodzie okrutne pocenie się i sikanie....
Smutno mi bo chciałam tego uniknąć-dlatego odkąd wiem o ciąży praktycznie nie solę ani nie jem produktów z dużą ilością soli, woda też tylko niskosodowa. No i nic z tego :-(
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: