reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

szkrabek. no dokładnie ja taka panikara jestem.. spokój jest dla mnie ważny. wizytę udało mi się przełożyć z wtorku na poniedziałek. mam nadzieje ze się zmieścimy milimetrowo bo w pon było 6 cm a w środę juz 6.7 cm. wiem ze może być błąd pomiaru ale co jak lekarz wykonujący prenatalne tez zmierzy błędnie i się uprze ze będzie juz za duże ? ehh. na razie czekam do poniedziałku.
pocieszyla mnie tylko znajoma z córką w wieku mojej starszej ze u niej na pierwszym badaniu tez nie było kości nosowej, dopiero na połowkowym a córa zdrowa jak ta lala :)
 
reklama
Gosia - ja słyszałam opinie u siebie w szpitalu, że jak raz kobieta rodziła CC, to drugie będzie takie samo - ze względu na ryzyko rozerwania mięśni nawet na kilka lat po porodzie! Ale pewnie co szpital to obyczaj..

Ja się boję zarówno naturalnego jak i cesarki. W dodatku po opowieściach koleżanek boję się, że skończy się na kleszczowym porodzie:baffled: bo wszystko co najgorsze, zawsze mnie trafia ;/
 
DlaSzy nie myśl o najgorszym :-) pomimo opowieści to piękna chwilą :-) ja niestety też spotkałam się z opinią że po jednym cc kolejne też są cc:-(
 
Łatwo mówić:-D
Ostatnio doszło do tego, że oglądałam w sieci jak wygląda poród kleszczowy (tak, ze zbliżeniami, wyjmowaniem dziecka, łożyska). Sparaliżowało mnie. Zaczęłam histeryzować i stwierdziłam, że krzyżuję nogi i nie rodzę.:baffled:
 
Jezu dziewczyny Wy już z tym porodem.... ja pitole nie jestem jeszcze gotowa, wstrzymajcie się trochę :D
Płci również nie znam, miałam mieć wczoraj wizytę i kurde lekarza wezwali do szpitala i dopiero za tydzień ide! Mój K tak się wkurzył, bo przecież chciał już znać płeć! Ale dla mnie ważne jest zdrowe dziecko, nie mam parcia na płeć bo to pierwsze dziecko i to jeszcze niespodziankowe! Kurcze też sie łapie że trzymam się za brzuch jak leże i czekam na ruchy, jak by mi ktoś powiedział w marcu że zostanę mamuską to chyba bym wyśmiała...a teraz czekam na ruchy mojego maluszka! i martwię się od wizyty do wizyty.
Jakna razie mam 0,5 kg do przodu, ale od początku ciąży schudłam 3,5 kilo...
Brzuch już mam trochę większy jak na okres.
 
dziewczyny to ja w pierwszej ciąży tez oglądałam :D taki filmik instruktażowy rodem z PRL pt poród fizjologiczny cy jakoś tak.. ale powiem wam że .. obejrzałam i myślę sobie no ok jakoś wychodzi w sumie nic nie normalnego :p i w sumie się uspokoilam tym filmikiem bo wyglądało to naturalnie i normalnie ale może tylko ja miałam takie odczucia hehe
 
Skarbem dziękuję za przywitanie dziś jest 14 tyg i 5d. To moja druga ciąża, mam synka który ma 2 latka i pierwszy raz rodziłam SN bez znieczulenia i da się przeżyć :-) mam nadzieję że będzie bez komplikacji i teraz też będzie SN :-) prenatalne już miałam kość notowania obecną, przezierność 1,6 czyli wszystko dobrze. Teraz czekam na połówkę ale mamy dopiero 20.08 może pokaże co tam chowa między nóżkami i jak pozostałe narządy bo synek ma wodonercze choć to nie jest dziedziczne to cały czas się martwię :-(
 
Witam nowe mamy!
Podczytuje was na bieżąco. Istanio kigreny znowu wrucily dzus dzien 3, wczoraj heszcze powrot wymiotow :/. W domu mam szalejaca dwulatke, na odwyky smoczkowym, jest mi bardzo ciężko :(. Ktora to przecgodzila wie co mam na mysli, choc każde dziecko inaczej reaguje.

Ja usg mam za tydzien, dzis zaczynam 16tc :), brzuch mam spory, lapie już zadyszki, ciezko sie schylac, a to nawet nie połowa. Ruchy czuje coraz mocniej, wczoraj juz takie konkretne kopniaczki :), to zależy jak maluszek obrucony.
 
reklama
Witam nowe mamusie :)
Dziewczyny przedwczoraj wymęczyła mnie straszna biegunka nie odpuszczała nawet w nocy, ale na szczęście wczoraj odpuściła i spokojnie mogłam iść na wizytę. Nadal nie znam płci bo dzidziuś usiadł na tyłeczku plecami do usg i tylko bawił się uszkiem, za nic nie chciał się odwrócić, więc następna wizyta dopiero pod koniec lipca. Z dobrych wieści to to że już prawie cały krwiak się wchłoną :)
aktina cały czas zaciskam kciuki oby wszystko dobrze się skończyło i dzidziuś był zdrowy.

Ja dzisiaj zaliczam fryzjera farbowanie i ścinanie :)
Miłego dnia
 
Do góry