reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy dzieci "rok po roku" i z nieco wieksza roznica.

Zuzanka - a czy cos sie dzialo z Twoja blizna? Straszyli Cie ze sie moze rozerwac? Czy ze w szpitalu szybciej wyladujesz? (Nigdzie na zadnym forum nie znalazlam inf zeby cos sie komus dzialo z ta blizna nawet jak w nast ciaze zachodzily dziewczyny po 2 mcach od porodu a wszyscy mowia zeby czekac te 2 lata) . Chuste juz teraz chcialam kupic tylko cena mbie wystraszyla podobno dobrs chusta z 400 600 zl musi kosztowac aby material byl odpowiednio elastyczny, dobry splot byl itd itd:/ nie wiem czy to prawda ale od zakupu mnie powstrzymalo.
 
reklama
Alfa - ja mam natibaby, zwykłą bawełnianą. Służy mi już dwa lata, a kosztowała niecałe 200zl. Co do cesarki - z blizną w czasie ciąży nic się zwykle nie dzieje (chociaż potrafiła mnie mocno boleć), ryzyko rozejścia jest przy porodzie. Szczególnie jeśli rodzisz SN. Dużo zależy od tego jak się wszystko zagoiło. Generalnie jeśli nie będzie 2 lat między porodami to lekarze zwykle od razu zalecają kolejną cesarkę. Mi opr za nieodpowiedzialnosc dostał sie dopiero na sali porodowej. Bo cesarka to nie zabawa itp. Wcześniej lekarze nic nie mówili.
 
Natibaby zapamietam kupie ja pewnie jak polecacie. Fifka zazdroszcze urodzenia przez sn. Teraz te cesarki to chyba kazdemu robia. W moim otoczeniu 10 porodow sie odbylo i tylko dwa sn. Lepiej jednak tak niz narazac zycie dziecka lub matki. Problem sie wlasnie robi wtedy jak ktos chce szybko drugie malenstwo, mowia zeby czekac, nie wspominajac o trzecim lub czwartym mowili mi ze wrecz wykluczone. Opowiedzcie dziewczyny jak wam zwykly dzienmija? Co jest najlepsze z dwojka rok po roku a co najgorsze? Jak z kapiela? Usypianiem? Spacerami? Najbardziej interesuje mnie zycie jak mlodszy jeszcze nie chodzi bo potem to mi sie wydaje ze juz z gorki jest. Chociaz moze tylko mi sie wydaje?
 
Fifka - tak jak się zastanawiam to chyba wolałabym SN, choć CC też ma plusy. Po pierwszym porodzie (gdzie byłam nastawiona na sn) byłam w sporym szoku jak proste jest cięcie, szybko doszłam do siebie, dziecko zdrowe, żadnych siniaczków, krwiaczków itp. Drugi dał mi bardziej popalić i pierwsze doby po były naprawdę bardzo ciężkie.
Alfa - za dużo pytań na raz ;-) u mnie każdy dzień inny. Poza dziećmi mam jeszcze działalność (teraz wyrabiam może 1/5 etatu) i dzień w dużej mierze zalezy od tego co mam do zrobienia. Najwięcej trudności mam właśnie z tym, żeby wszystko ogarnąć. Szczególnie jak np muszę odpisać na maila, a tu jedno chce cyca, drugie woła "mama, baja", obiad nie zrobiony, zabawki porozrzucane itp. A najbardziej mi się podoba jak Oliwia zajmuje się Miskiem ("czyta" mu bajki, szykuje ubrania itp.)
 
Ja akurat jestem stworzona do sn... starszaka urodzilam w 5 godzin - czyli nieźle. Mialam zzo. Trochę polog dal we znaki ale poszlo. Mlodszy wyskoczyl juz po 1,5h od odejścia wod a skurcze mialam moze z 40min. :-O lekarze mówią ze trzecie urodze w domu... nie mialam zzo bo niezdazyli :-) no i 3h po porodzie biegalam, siadalam. Prawie zero dolegliwości.


Co do dnia... najgorszy byl czas jak mlodszy mial z 2-6 miesiecy. Okropnie to wspominam. Mlodszy lep przy cycku, starszy zbuntowany i ciągle cos. Bylo duzo lzej jak mlodszy usiadł sam a teraz jak raczkuje w ogóle jest super :)

Chusty teraz prawie nie używam ale za to wózek ciągle w użyciu. Usypiam chłopaków razem - starszy w lozku mlodszy w wózku. Fajnie chłopaki sie bawią choć trzeba ich pilnować bo starszy w łeb potrafi dać :-) jedza tez razem - starszy juz normalnie a mlodszy blw (dziecko samo je raczkami-poczytajcie o tej metodzie karmienia. Jest super) no i ja jak człowiek mogę zjeść. Oni tez sie nauczyli pewnych zasad.

I potwierdzam tym samym - im młodsze starsze tym łatwiej. Tez myślę ze jak będzie chodził to w ogóle bedzie bosko
 
Odświeżam temat, żeby napisać że chyba u mnie "rok po roku" nie będzie;-) Termin mam na 6.01 i dziś gin stwierdził, że w tym tygodniu nie urodzę. Ale poród potrafi zaskoczyć, więc zobaczymy....

Wesołych Świąt
 
Hej nie wiem czy ktos tu jeszcze zaglada ale sie pochwale :) jestem w ciazy ! Moj starszy ma rok i tydzien. A nowe malenstwo urodzi sie na przelomie grudzien styczen. Zastanawiam sie czy uda sie miec dzieci rok po roku, czy urodze w styczniu i bedzie "2lata". Bedzie 19/20 miesiecy roznicy :):) dalej jestem prerazona jak to sie wszystko ulozy.
 
reklama
Hej nie wiem czy ktos tu jeszcze zaglada ale sie pochwale :) jestem w ciazy ! Moj starszy ma rok i tydzien. A nowe malenstwo urodzi sie na przelomie grudzien styczen. Zastanawiam sie czy uda sie miec dzieci rok po roku, czy urodze w styczniu i bedzie "2lata". Bedzie 19/20 miesiecy roznicy :):) dalej jestem prerazona jak to sie wszystko ulozy.
super się ułoży, bo młodsze będzie podpatrywac starsze i szybciej rozwijać :) a starsze uczyć empatii. nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze.
 
Do góry