Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Ja nadrabiam was i tak czytam i czytam i pomyslalam, ze sie musze wtracic co do wiosennych warzyw. One wcale nie beda zdrowsze. Same wiemy, ze nowalijki sa sztucznie pedzone. Mnie osobiscie dermatolog (mam atopowe zapalenie skory) powiedzial, ze absolutnie nowalijek jesc nie moge, bo uczulaja bardzo. Tak wiec warzywa lepsze sa juz pozniej w lecie, a najlepiej to na jesien. Teraz, mysle, ze te jarzynki, nie sa takie tragiczne. Przechowuje sie je w piwnicach i sa ze zbiorow jesiennych. Takie moje zdanie. Mysle, ze mozna sprobowac z normlanymi jarzynami. Ja tak podawalam Alkowi kilka razy i nie bylo zadnych uczulen. Ok czytam dalej :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)