Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Kurcze, elfiko, oświeciłaś mnie!
Kornel powinien teraz spać, a wybudził się i płacze, i płacze i nie wiem o co chodzi.
Dopiero, jak przeczytałam Twojego posta o tym, że mała zjadła słoiczek zupki i 100ml mleka, dotarło do mnie, że moje dziecko jest głodne. Też zjadł słoik zupki, ale ponieważ jestem przed zakupami, miałam tylko jeden i postanowiłam dopoić go mleczkiem. I dałam mu 90ml, a to przecież dla niego za mało, nawet z tą zupką. Cholera, nie mam jeszcze wyczucia, ile tej zupki mu wystarcza. : Dzisiaj śmigam zrobić zapasy i będę mu po prostu szykować tyle, żeby już nie chciał jeść. To będzie sygnał, że się najadł Z drugiej strony nie chciałabym go utuczyć, przecież dziecko czasem je z łakomstwa, a nie z głodu : Z mlekiem sprawa jest w miarę jasna, bo są jako takie normy, które i tak przekraczamy, a z zupką na nowo trzeba wyczuwac sprawę
Kornel powinien teraz spać, a wybudził się i płacze, i płacze i nie wiem o co chodzi.
Dopiero, jak przeczytałam Twojego posta o tym, że mała zjadła słoiczek zupki i 100ml mleka, dotarło do mnie, że moje dziecko jest głodne. Też zjadł słoik zupki, ale ponieważ jestem przed zakupami, miałam tylko jeden i postanowiłam dopoić go mleczkiem. I dałam mu 90ml, a to przecież dla niego za mało, nawet z tą zupką. Cholera, nie mam jeszcze wyczucia, ile tej zupki mu wystarcza. : Dzisiaj śmigam zrobić zapasy i będę mu po prostu szykować tyle, żeby już nie chciał jeść. To będzie sygnał, że się najadł Z drugiej strony nie chciałabym go utuczyć, przecież dziecko czasem je z łakomstwa, a nie z głodu : Z mlekiem sprawa jest w miarę jasna, bo są jako takie normy, które i tak przekraczamy, a z zupką na nowo trzeba wyczuwac sprawę