grypa mnie dopadła, przespałam wczoraj cały dzień, dziś nadal w łóżku, ale że gorączka mniejsza to z laptopem, bo muszę korektę książki zrobić.
Edysiek, ja jako stara punków też się innymi nie martwię, co nie znaczy, że mnie nie denerwuje jednak wtrącanie się. pamiętam jak mnie kiedyś obca baba ochrzaniła na ulicy, bo dziecko nie ma czapeczki, młody miał chyba z 1,5 roku, a był wrzesień. no ale moje dziecko było wychowywane w Irlandii i po przyjeździe do Pl nie widziałam powodu, żeby go nagle jak na Syberię ubierać, bo Polacy tak robią. irytujące. a samotnikiem też jestem, ale.. takim wśród ludzi. lubię mieć po prostu możliwość wyboru.
'Wiedźmina' też co jakiś czas czytam od nowa
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
zwykle mam inne książki zaczęte, a któryś tam tom leży i czytam jako przerywnik innych lektur. uwielbiam poczucie humoru Sapkowskiego, tak jak i Pilipiuka.
Sylcia, razem z młodym bierzemy udział w pokazach grupy rekonstrukcji i widowisk historycznych, ale przede wszystkim w ogóle, poza grupą, wraz z innymi drużynami odtwarzamy(y) X wiek, do niedawna tylko Słowian, ale zmierzam w stronę wikingów także. zwłaszcza, ze również z wikingami jeździmy w sezonie. od całe lato w weekendy, a i nie tylko wtedy, spędzamy czas na wszelkich wczesnośredniowiecznych imprezach. ja zaczynam jeździć wcześniej, zwykle w maju, kończę w październiku, a i zimowe imprezy się trafiają, ale Maćka na nie jeszcze nie biorę, bo zwyczajnie jest zimno. a co prawda w naszych namiotach pod skórami jest ciepło, jednak uważam, że ma na to jeszcze czas.
eh, biorę się do roboty. jak mnie znów nie rozłoży wpadnę później.