reklama
mysiak
Fanka BB :)
askkle ja wstawałam jak ty pisałas posta
ale to zakupy, to sniadanie wiec czas minął
ale to zakupy, to sniadanie wiec czas minął anuluś
Zaangażowana w BB
CORTINA kącik Olusia cuudny!!!!Gdzie kupiłaś ten stoliczek z przewijakiem?Łóżeczko białe piekneeno i ten misio z balonikami cuuudny!!Dla mnie to wszystko nowe jeszcze nie przegladałam ofert na allegro bo za wcześnie ale już sie nie moge doczekać
ASKLE spało sie fajnieee bo deszczyk padał wiec wyspałam sie co rzadko sie zdarza bo wstając o 24 na siku potrafie leżeć i przewracać sie z boku na boku//co męża wkurza bo on rano wstaje/
MISIAMI witamyNapisz coś wiecej o sobie,który tydzień ciąży,czy to pierwsza ciąża.
Ja uciekam na herbatke do koleżanki bo świra dostaje w domu a najwięcej obrywa mąż
no i ten misio z balonikami cuuudny!!Dla mnie to wszystko nowe jeszcze nie przegladałam ofert na allegro bo za wcześnie ale już sie nie moge doczekaćASKLE spało sie fajnieee bo deszczyk padał wiec wyspałam sie co rzadko sie zdarza bo wstając o 24 na siku potrafie leżeć i przewracać sie z boku na boku//co męża wkurza bo on rano wstaje/
MISIAMI witamy
Napisz coś wiecej o sobie,który tydzień ciąży,czy to pierwsza ciąża.Ja uciekam na herbatke do koleżanki bo świra dostaje w domu a najwięcej obrywa mąż
marciami
Zaangażowana w BB
no to już piszę więcej
Jest to moja pierwsza ciąża. Staraliśmy się około 4 miesięcy. Na początku były bliźnięta, ale w 11 tygodniu jedno dzieciątko zmarło. Szczęściem w tym nieszczęściu było to, że to bliźnięta dwujajowe, więc mojemu maluszkowi, który był zdrowy teoretycznie nic nie groziło. Odpukać do teraz jest ok Jestem już w 28 tygodniu ciąży, nie wiem kiedy to zleciało Nie mogę się już doczekać kiedy przytulę mojego synka - bo czekamy na Mikołaja
Tak przy okazji - pochodzę z Łodzi, męża który jest stąd poznałam przez internet. Po 6 latach znajomości pobraliśmy się i ze względu na to, iż tu posiadał mieszkanie zamieszkaliśmy tutaj. Ale ja chciałabym się wyprowadzić gdzieś bliżej moich rodziców. Bardzo mi ich brakuje, a i oni chcieliby bardziej nam pomagać i uczestniczyć w życiu niż tak sporadycznie na odległość (choć i tak często się widujemy )
Od początku stycznia gromadzimy już wyprawkę Mam bardzo dużo ubranek, łóżeczko będzie pożyczone, bujaczek też. Mamy już wózek, teraz jeszcze zakupy kosmetyczne, takie bibelotowe(typu smoczek, pieluchy, tetry, kocyki itp.), fotelik samochodowy i jeszcze remont pokoju
Chciałam Was dziewczyny zapytać jak to jest w naszym zielonogórskim szpitalu. Muszę sobie wybrać położną, która będzie nas po porodzie odwiedzać. Nie wiem jak się do tego zabrać. Od 5 lutego zaczynam w szpitalu szkołę rodzenia- czy wiecie czy w tej szkole rodzenia można sobie wybrać jakąś położną i się na nią zadeklarować? Czy w szpitalu można z jakąś położną się umówić? Jak to w ogóle wygląda? A może któraś z Was idzie tez 5 lutego do szkoły rodzenia na zajęcia o 18:30
Jest to moja pierwsza ciąża. Staraliśmy się około 4 miesięcy. Na początku były bliźnięta, ale w 11 tygodniu jedno dzieciątko zmarło. Szczęściem w tym nieszczęściu było to, że to bliźnięta dwujajowe, więc mojemu maluszkowi, który był zdrowy teoretycznie nic nie groziło. Odpukać do teraz jest ok
Jestem już w 28 tygodniu ciąży, nie wiem kiedy to zleciało Nie mogę się już doczekać kiedy przytulę mojego synka - bo czekamy na Mikołaja Tak przy okazji - pochodzę z Łodzi, męża który jest stąd poznałam przez internet. Po 6 latach znajomości pobraliśmy się i ze względu na to, iż tu posiadał mieszkanie zamieszkaliśmy tutaj. Ale ja chciałabym się wyprowadzić gdzieś bliżej moich rodziców. Bardzo mi ich brakuje, a i oni chcieliby bardziej nam pomagać i uczestniczyć w życiu niż tak sporadycznie na odległość (choć i tak często się widujemy
)Od początku stycznia gromadzimy już wyprawkę
Mam bardzo dużo ubranek, łóżeczko będzie pożyczone, bujaczek też. Mamy już wózek, teraz jeszcze zakupy kosmetyczne, takie bibelotowe(typu smoczek, pieluchy, tetry, kocyki itp.), fotelik samochodowy i jeszcze remont pokoju Chciałam Was dziewczyny zapytać jak to jest w naszym zielonogórskim szpitalu. Muszę sobie wybrać położną, która będzie nas po porodzie odwiedzać. Nie wiem jak się do tego zabrać. Od 5 lutego zaczynam w szpitalu szkołę rodzenia- czy wiecie czy w tej szkole rodzenia można sobie wybrać jakąś położną i się na nią zadeklarować? Czy w szpitalu można z jakąś położną się umówić? Jak to w ogóle wygląda? A może któraś z Was idzie tez 5 lutego do szkoły rodzenia na zajęcia o 18:30
smutna1986
Zaciekawiona BB
marciami witamy na forum . A do której szkoły rodzenia chodzisz? Ja też myślałam o szkole, ale jakoś tak mi czas szybko zleciał, że teraz to juz chyba za późno...doszkalam się sama korzystając z poradników
askkle nie pamiętam już dobrze przespanej nocy, mała kopie wieczorami jak szalona, a do tego wstawanie do łazienki co 2, 3 godziny :/
. A do której szkoły rodzenia chodzisz? Ja też myślałam o szkole, ale jakoś tak mi czas szybko zleciał, że teraz to juz chyba za późno...doszkalam się sama korzystając z poradników askkle nie pamiętam już dobrze przespanej nocy, mała kopie wieczorami jak szalona, a do tego wstawanie do łazienki co 2, 3 godziny :/
Ostatnia edycja:
marciami
Zaangażowana w BB
smutna1986 tak jak pisałam zaczynam 5 lutego zajęcia w przyszpitalnej szkole rodzenia
askkle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2008
- Postów
- 506
smutna, pociesze Cie,ze ja tez wstaje co 2 h do toalety w nocy, do tego moje dziecię sie budzi ostatnio często i przychodzi do nas do sypialni i zaczyna sie odprowadzanie do lozeczka z powrotem...
marciami, myslalam o szkole rodzenia, ale moj maz pracuje codziennie do pozna i tak glupio ciagle samej przychodzic na zajecia...
marciami, myslalam o szkole rodzenia, ale moj maz pracuje codziennie do pozna i tak glupio ciagle samej przychodzic na zajecia...
smutna1986
Zaciekawiona BB
Ja właśnie jestem po teście obciążenia glukozą, okropieństwo , "leczę" się właśnie mocną, gorzką herbatą
, "leczę" się właśnie mocną, gorzką herbatąreklama
marciami
Zaangażowana w BB
ojj ten test jest paskudny :/ strasznie niedobra ta glukoza i u mnie tylko zwiększyła odczucie głodu, więc dwie godziny męczarni Ale mam już za sobą Całe szczęście wyniki są ok
Byłam wczoraj na takim spotkaniu warsztatowym "wybieram macierzyństwo". Powiem Wam, ze spodziewałam się czegoś innego. A w sumie najbardziej konkretne i przydatne informacje miała Pani psycholog. Wszystko pozostałe zalatywało reklamą a to żłobka z ZG, a to jakiejś szkoły muzycznej, a to przedszkola...
Ale mam już za sobą Całe szczęście wyniki są ok Byłam wczoraj na takim spotkaniu warsztatowym "wybieram macierzyństwo". Powiem Wam, ze spodziewałam się czegoś innego. A w sumie najbardziej konkretne i przydatne informacje miała Pani psycholog. Wszystko pozostałe zalatywało reklamą a to żłobka z ZG, a to jakiejś szkoły muzycznej, a to przedszkola...
