reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2011

Beti-a właściwie Dawido-gratulujemy kolejnych ząbków:-) u nas zatrzymało się na 5, kolejne 3 widać...są gule na dziąsełkach, okropny ślinotok i na tym koniec:/ oby te wszystkie katary biegunki i temperatury okazały się reakcją na ząbkowanie:tak: bo te 3 tygodnie w domu działają destrukcyjnie na samopoczucie;-)

emri-sama jestem przerażona:( boję żeby nie było tak jak z Bartkiem , z jednej infekcji w drugą i przejścia których nikomu nie życzę...
 
reklama
hej dziewczyny,

wrocilysmy! :) droga powrotna super, nikogo na drogach, dziecko duzo spalo wiec czad.

chorym wspolczuje i szybkiego powrotu do zdrowia zycze! to wszystko przez ta dziadoska pogode :/

zabkowym gratulacje :)

wiecej nie pamietam ale od dzis moge na biezaco czytac i odpisywac :) my sie tez musimy jakos ogarnac z jedzeniem bo przez ten pierwszy miesiac to tylko sloiczki szly :/ szczesliwa jak sie wyospujecie to na spacer idziemy to mnie natchniesz kulinarnie ;) u nas nic nowego, wczoraj dopadl mloda jakis bol brzuchola i byla przez to potworna histeria a dzis lekko pokasluje...mam nadzieje ze to nic powaznego no i ze powrocie do domu nasze nocki wroca do normy :)

tymczasem zmykam, mam kilka dni pod znakiem prania i prasowania :)
 
gogoja - fajne przeceny były w PEPCO z 25,90 na 9,90 ale z poczatkiem stycznia vat poszedl w góre na ciuszki dla dzieci wiec nie wie jak to rozwiązali ja bylam 27 grudnia i było w czym wybierac bo moja mała tez wyrosła z pajacykow i bodów :)
A my w czwartek na kontrolę bioderek i ciekawe co powie że nie pieluchowałam ? :D
Izuniek poducha jest świetna :D
Buziaczki dla wszystkich świętujących
A tak jeszcze zapytam moze macie pomysł na prezent na 30 urodziny dla brata mojego bo ja już nie mam pomysłu
 
Hej ho,

u nas głodomorra, mleko po 1 i o 6 :/ na szczęście pospałyśmy do 7.50. Śniadanie po 8 też wciągnęła, przed drzemką 180ml mleka z kleikiem i śpi (może jeszcze choć przez 10 minut...).

Vii i pozostałe Mamy choruszków - sił i cierpliwości, dacie radę! ;-) Dzieciaczkom - zwiększenia apetytu i powrotu do pełni zdrowia!
Cosa - cieszę się bardzo, że jesteś zadowolona! Za bioderka trzymam kciuki ;) A pomysłu i ja nie mam... A ma jakieś zainteresowania szczególne?
Marzena - witajcie spowrotem :)
Gogoja - ucałuj B. i od Nas :-*

Za porady kulinarne dziękuję :) Chyba założę zeszyt :p
Miłego!
 
anias no u nas wzszp zebow. szok bo w 1,5 miesiaca wyszlo az 5! teraz Dawidek ma tyle co Nadusia:-)

izuniek zeszyt dobry pomysl:tak:

cosa ja tez jestem ciekawa co powie lekarka:-D

marzenka pewnie za domekiem juz zdazyliscie sie niezle stesknic;-) nie ma to jak swoj wlasny kat. a do pracy kiedy sie wybierasz bo to juz chyba neistetz niedlugo...

vii daj znac co lekarka powiedziala, mam nadzieje, ze to poprostu pryeziebienie. ja odpuszczam lekarza bo goraczki nie ma a katar troche mniejszy.

laski co moge podac do noska zeby katar zmniejszyc na noc? obrzeku nie ma bo oddycha ladnie tylko ciagle cos tam zalega w nosku:-(
 
Juhu,
Się porobiło z tymi choróbskami... :(

vii
- trzymam kciuki, żeby skończyło się na lipomalu i nasivinie!!!

Beti - nasivin u nas też pomaga, maść majerankowa też.

Madzioszka - czosnek to na wampiry raczej ;P

A nasz sylwester spędziliśmy na szpitalnym łóżku kimając z Bolciem w szpitalnym łóżeczku obok. Nie obudził się nawet na chwilę :) Ale tuż po północy L. poszedł do domu razem z innymi tatusiami :(
 
hejka :)

kurcze co się te dzieciaczki tak pochorowały :/ ale zaznaczam że moje maleństwo nic nie podłapało.. zdrówka Wam dzieciaczki :)
katoryba Wam też zdrówka!!

ja z mężem i znajomymi spędziłam sylwester na stoku - tak jak chcieliśmy :D ale "ofiary" muszą być - but mi się sp.. zepsuł, narta wypinała i nieco się poturbowałam :(
Maleństwo miało pierwszą noc w życiu bez mamy.. opiekowała się nią babcia, po trochu dziadek.. podobno dała nieco popalić po wybudzeniu w nocy, ale jak juz my wróciliśmy to przebudziła się, do cycusia i smacznie spała do rana :)

niunia nasza dziś zajadała brokuła ze smakiem, sama, z miseczki sobie wyciągała :) potem jeszcze jej kisielek domowej roboty zapodałam :)
tak jak tu zachwalacie spróbuję niebawem ze szpinakiem ;)

gratuluję ząbkowemu Dawidkowi :D
 
beti - no baaaardzo sie stesknilam za domem :) a do pracy niestety niedlugo :( 6 lutego czyli zostalo mi 5 tyg z mloda. a u was super wysyp tych zebow :)

katoryba - bidni wy :( a jak dzis bolcio? ja zeszlorocznego sylwestra spedzilam w lozku pod koldra bo moj maz 2 dni wczesniej trafil do szpitala...moze to taka zla wrozba na dobry nowy rok. trzymam za was kciuki. aaaa i wracajac do zielonej widzialam miejscowosc bolino :)

laseczki moze ktoras z was ma do odsprzedania krzeselko do karmienia? obojetnie jakie bo potrzebuje do rodzicow
 
Ostatnia edycja:
reklama
marzena jak do rodziców to kup ikeowskie -tanie i dobre :)
a kulinarnie to moge cie natchnąć:) my już jedli : jabłka marchewka ziemniak buraki (zupka buraczkowa też) zupka jarzynowa chleb domowej roboty pomarancze (!tak!) chrupki hurtem i makaron (małą świderkę w łapkę) i piętki od chlebka królują ;)biszkopty, kaszka już codzienne jemy obiad -grubas jadaczkę otwiera i krzyczy że też chce dajemy to cisza i pełne zadowolenie :)

nnita ale super ze sylwkiem -my mieli plan teraz jechac na narty ale ospa i masakra -kurujemy się...podobnie jak anias juz 3 tyg kisze w chacie...a jeszcze perspektywa kolejnych 3....czy 4 tygodni-no nie usmiecha mi sie ale dzieci najważniejsze... no i zdrówka :)

beti masc majerankową odradzam -na mocny katar lepszy nasivin czy w kroplach czy w psik ;) udrozni nosek i pozwoli ładnie oddychac :)

gratuluje ząbków!
 
Ostatnia edycja:
Do góry