reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2011

Hejo:)

Buziaki dla Synka Szczęśliwej i dla Aluni:***

Szczęśiwa przyszło mi do głowy, ze mały wydziera się na spacerach z powodu wózka...chociaż nie wiem jaką bryką jeździ:) Filo w okolicach 4 m wskoczył w spacerówkę, bo jazda w gondoli to był koszmar:/ A piszesz, że maluszek taki szybki we wszystkim to może mu tam nudno:)

Bati Filo kaszkę też zawsze ma z wkładką:) Najczęściej starty owoc. Gratuluję ząbka!

Kordek my wykorzystaliśmy 2 op. Dentinoxu, ale średnio się sprawdził. Lekarka powiedziała nam, żeby się nie bać i podawać przeciwbólowe środki, nawet kilka nocy po rząd jak potrzeba. I faktycznie po Ibufenie w syropku zawsze spał spokojnie, a w dzień dawaliśmy radę jakoś:)
 
reklama
wiesz emri on zasypia jak zmęczona normalnie spokojnie, ae jak sie budzi to juz nie wysiedzi minuty duzej.....i też mnie olsniło dziś że on chce do spacerówki -swiat oglądac...córa jak miała 5 miechów juz w spacerówce była a on troche bardziej sprytniejszy wiec pewnie cche szybciej... bo w chuscie to anioł ;) oglada świat i lalus usmiechnięty :)
i dziekujemy za wszystkie buziaki i gratki!

beti a jaka kaszke dajesz? ja pamietam że moja córa nie lubiała bobovity itp tylko zwykła kasza manna a z soków dawałam maliny swojej roboty bo ja taka kuchta przy dzieciokach sie zrobiłam ;)
 
Beti...ja np robię kaszkę na swoim mleku - wiadomo - gotować swojego nie można, ale są dwa sposoby:) pierw na gęsto gotuję/gotowałam kaszkę mannę na wodzie - i "rozpuszczałam" lekko w swoim mleku - albo (i to częściej niż gotowanie) do podgrzanego swojego mleka dodaę zwykłego kleiku ryżowego, lub innej "bezmlecznej" kaszki błyskawicznej z bobovity. Ale Alcia prędziej napije się mleka z kilka łyżeczkami, niż zje na gęsto...no ale smakować jej smakuje - tylko dopiero kobita zaczęła łykam i kumać o co w tym wszystkim chodzi - więc za wiele to ona jeszcze nie popróbowała:) Bartuch bardzo długo jadł kleik ryżowy na mleku z owocami lub sokiem - a ja nawet jestem bardziej za tym by dodawać kleik ryżowy bądź kukurydziany do mleka...w kaszkach owocowych niestety dodawany jest cukier;/lepiej owoce dodać samemy i posłodzić np miodem (ale to chyba po roczku ten miód - muszę sprawdzić...) bo dawno nie robiłam:)

Przespanej nocki - oby Bolcio nie stracił głosu :*

zawalka...jak dla mnie bardzo kontrowersyjna sprawa....jestem całkowicie na nie za karami cielesnymi, a szczególnie za laniem gdzie popadnie i o byle co///ale ... dałam raz dostał klapsa w pupe - jak B miał gdzieś z 2,5roku - ja byłam już w ciąży i wybiegł mi z chodnika praktycznie prosto pod samochód...to była chwila!!!!!!!!!!!!!! ale pamięta to strasznie i podziałało jak nie jedno kazanie!!!!tak więc...nie wiem, mam mieszane uczucia;/ i długo mogłabym polemizować w tym temacie - zależy jak Ci rodzicie rzeczywiście odnosili się do dziecka - a nie jedno też już widziałam!!!

ps nr 2 - ja tego klapsa przeżyłam chyba jeszcze ciężej niż on....cóż rodzic też człowiek....tylko mam nadzieję, że to co napisałam - nie będzie powodem do posądzenia mnie!!!!i postawienia przed sądem!!!!podobno dzieci do 4go roku życia klapsa (ale klapsa a nie lanie) odczuwają jako opamiętanie się, pdwróćenie uwagi - "zejście na ziemię" - starsze dzieci traktują to jako atak przeciwko ich wolności i ich "jestestwu" - bicie samo w sobie jest poniżające i bardzo osłabia poczucie wartości wg mnie. jest tysiąc innych możliwości by być autorytetem dla swych dzieci!!!ten incydent akurat u mnie - to była reakcja na coś strasznego - w moich oczach...co nie zmienia faktu...że zachowałam się ...jak nie ja;/;/;/;/
 
Ostatnia edycja:
sto lat dla Alicjii :)
szczęśliwa- twój promyczek ostro szaleje-taki szybki Bill. Bardzo ciekawy zycia i chętny by szybko z niego skożystac- to masz co robic :p:happy:

A dziś byłam u znajomej i u jej synka widziałam ząbka a ma skubany 4 i pół miesiąca- chyba rekord :)
Pozdrawiam
 
Gratulacje dla ząbkowych, uśmiechu dla chorych i miesięczników:)

Znikające posty nie dotyczyły mnie tylko ogólnie forum, ale już wiemy razem z Minesotą doszłyśmy która z laseczek usunęła posty;p widać było na liczniku głównym a zauważyłam tylko dlatego, że w tym samym czasie byłyśmy:)

Izuniek​ jak z naszą pediatrą? we czwartek idę na kontrolę z B. ciekawe czy coś będzie gadać,.
 
hej hooo;)

spóźnione buziaki dla miesięczniaków:* , gratki dla ząbiastych;)

nie sposób Was nadrobić ale był czas przywyknąć;-) u nas dalsze próby chodzenia ,które kończą się upadkiem na pupę i biciem brawa;) Nadia już sobie sama bije brawo ;) mieliśmy dziś paskudny dzień i Nadinka chyba wyczuła atmosferę bo była marudna i nie chciała jeść:/ cały dzień na cycu wisiała i niedawno zasnęła-masakra.

spokojnej nocy papapap
 
beti moja córa nie ruszała sztucznego mleka w żadnej postaci! przerobiłam tanie drogie oraz smakowe (z nestle) wsztstkie....naparwde wszystkie! nawet w słoiczkach mleka sztuczne juz gotowe zrobione za 5 zł kilka łyczków, byłam zdesperowana i dałabym kazde pieniadze byle cos wypiła... nie chciała
az... ja przeciwniczka dawania mleka krowiego za szybko-musiałam dac te mleko krowie i....dziecko zjadło kasze manna na krowim mleku...
wiec moja teoria z mlekiem krowim musiała sie lekko zmienic ;) tym bardziej do dzis wszama taka kasze na gesto z mlekiem :) sa dziewci które nie wypija tego mleka za skarby swiata! i....są zdrowe :) dobrze sie rozwijają itp ot taki urok....

a tak w ogóle ...

nieraz trzeba skasowac posty-sama tak robie co jakis czas bo szpiegulce to lubia sobie podczytac wysłac linki krasc zdjęcia itp rzeczy ot taka fantazja bezpłciowych osób :D i dla spokoju i bezpieczenstwa lepiej czasem pokasowac...wiec ja ta osobe rozumiem jak najbardziej :)


ma ja wolne -całą godzine :D hehehe wiec miłej niedzieli :)
 
reklama
szczesliwa u nas to samo co u was bylo:) a krowie mleko lubi bo je jogurty i kaszke z hippa ze sloiczka tez. a powiedz m od kiedy zaczelas te manne na krowim podawac? i na jakim konkretnie robilas? no i kiedy definitywnie odstawilas od piersi?
 
Do góry