reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2011

Witam wszystkich weekendowo
znalazłam w koncu chwilke aby cos napisac. Wczoraj położna ważyła małą ma 4220 powiedziala ze troszke za duzo przybrala przez ten tydzień, ale ja sie tym nie przejmuje bo ona je za 3 dzieciaczków.
W poniedzialek byłam na ściagnieciu szwow po CC i sie okazało że to szwy rozpuszczalne tak przynajmniej twierdzil ta osoba co miala je ściagac. Położna wczoraj tez ogladala szwy a jej zdaniem to sa szwy do ściagniecia wiec ja juz zgupialam kompletnie. Może któraś z Was tak miala ? Jakie są skutki nie wyciągniecia szwów na czas ?
Mała daje nam popalić w nocy w dzień jest spokojna, ale w ciązy też tak było że wariowała w brzuchu jak mamusia chciala spac :)
Pozdrawiam wszystkich w ten piekny dzionek. :p
 
reklama
oleczka0585 w co pogrywasz? pochwal się =)

cosa83 - z doświadczenia wiem, że z tymi szwami to jest różnie. Rodziłam SN ale miałam nacięte krocze, po 7 dobach ściągnięto mi szwy w szpitalu, zewnętrzne bo wewnętrzne niby rozpuszczalne miały się rozpuścić. Po 4 tygodniach położna środowiskowa mi je ściągnęła bo się okazało że nic a nic nie puszczają. Po 6 tygodniach na wizycie kontrolnej ginekolog ściągnął mi kolejny "zapodziany" szew i stwierdził, że to były ewidentnie szwy nierozpuszczalne [sic!]. Ale najzabawniejsze jest to, że dalej było coś nie tak, i wczoraj, czyli po 15 tygodniach na wizycie ginekolog wydobył kolejny zapodziany szew!! Morał z tego taki, że nic się nie dzieje jeśli szwy zostają w ciele, ale trzeba mieć na uwadze, że każdy organizm może zareagować inaczej - w końcu to ciało obce
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
nnita- gram w piłkę nożną od 4-5 latz przerwami.A grałam do trzeciego miesiąca ciąży:) i teraz wróciłam jak małą urodziłam-na boisku znalazłam się dzięki mojemu partnerowi-on mnie wypędził na boisko, ale nie powiem że mi to odpowiada i cieszę się że Lila na to pozwala :)
A dzisiejszy mecz wygrałyśmy 5:2 i pograłam sobie całą pierwszą połowe i 10 min drugiej. A Lilą zajmował się tata na trybunach a w przerwie karmienie :)
Mogłabym o tym dużo pisa bo bardzo to lubię :)

nnita- to ładnie się toba zajeli :( dobrze że właśnie twoje ciało nie zareagowało na to źle. ale pewnie jakiś dyskomfort czułaś!
najważniejsze że juz po wszystkim :)
:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hey!
No różne dziecioki te moje jedno krąglutkie a drugie szczuplutkie –ale kochane tak samo –córka na roczek miała niecałe 9 kg… i pochwale się! mój synek dziś przewraca się z brzuszka na plecki -zrobił to kilka razy! ale radocha!!!!
Dla miesięczników buziaki!
Nnita hehehe witaj! Ja też ta z przy ławki hi hi

i dzieki za wspóne spotkanie na pikniku ;)
 
Ostatnia edycja:
szczęśliwa zdolny ten Twój maluch :)
Domi nie obraca się w żadną stronę, chyba wychodzi z założenia, że jak mama położyła na brzuchu to na brzuchu a jak na plecach to na plecach i nie ma co kombinować ;))

nnita witaj
cosa ja miałam takie czarne szwy, nie wiem czy rozpuszczalne czy nie - wyciągneli bez gadania :)
oleczka gratuluję wyniku meczu
 
szczesliwa- wielkie brawa dla małego idzie jak burza :)

Nasza mała też juz bez problemu sie przewraca z brzucha na plecy,również jak leży na boku od razu ląduje na plecy.
A drzemki w ciągu dnia to tylko na brzuchu-bo jak położę na plecach a jest pora spania to raczej trochę pomarudzi żeby zmieni pozycję :) i od razu oczka się zamykają i do tego najlepszy uspokajacz- własny kciuk :)

Dobranoc mamuśkom na dziś :-D
 
hej
witam nowe Mamy :)))
Cosa- ja miałam taką jedną długą niebieską nitkę (raczej sznurek ;p) i to na pewno nie było rozpuszczalne, wyciągnęli mi to jednym pociągnięciem
Oleczka- u nas też kciuk na tapecie, choć ostatnio coraz rzadziej ;p
miłej niedzieli wszystkim :)))
 
reklama
Do góry