reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2011

a mi o dziwo przed porodem nic zwaiazanego z tym sie nie snilo:)

u nas dzis makabra. po szczepieniu bylo ok, maly zasnal sam z siebie, pozniej spacer tez ok. a w domu rozpetalo sie pieklo, caly czas ryczenie i marudzenie. myslalam, ze rece mi odpadna od trzymania i kolysania a kregoslop peknie na pol. najgorsze bylo to, ze jak tylko ustawialam D. w pozycje do karmienie to zaczynal sie mega ryk:( i pozniej jeczal, marudzil ale dalismy mu viburcol i jeden paracetamol na bol i troche lepiej ale dalej nic nie jadl. w koncu wzielam go na sposob. na stojaco wystawilam bufet i szybko przekrecilam malego do karmienia zanim skapnal sie, ze jest w poziomej pozycji. no i od razu zassal i jadl krztuszac sie. glupek jeden:/ no i oczywiscie zasnal szybko. koszmarny dzien...

a co do ubierania to jak jest 25 st na dworze i samym nam jest goraco z golymi nogami i rekami to dzieciaki tez sie gotuja. moj dzis byl w samym body z krotkim. z reszta wczesniej jak bylo goraco kilka razy to tez tak ubieralam. a jak cos to mozna przykryc cienkim kocykiem czy pieluszka. bo pamietajcie, ze dzieciaki maja tez pampersy i pozniej body na to i jak jeszcze spodenki to moim zdaniem to juz za duzo warstw na tylku.

gogoja fajnie, ze nas czytasz. trzymam kciuki za pon!!!

marzena mebelki fajna sprawa. pamietam jak lzy mi ciekly jak zobaczylam zlozone lozeczko i jak ciagle zagladalam do pokoju popatrzec na mebelki:)

katoryba jak tam sprawy dzisiejsze sie maja?
 
reklama
Gogoja W pełni Cie rozumiem, też na sama myśl o moim synku robi mi sie cieplutko na serduszku i tak doczekac sie nie mogę ;) ale jeszcze troszkę, bede dobrze! musi być! zobaczysz:*
Beti1986 masz rację, że w taka pogode dzieciaczka jest też gorąco, ale mam pytanie jak wyjde ze szpitala z moja pociecha w taki upalny dzien, to też mam go tak "rozebrać" nie bede miala pojecia jak go ubrac... wszyscy mówia ze takiemu malutkiemu dziecku jest zimno, bo co ma go grzac. ?

vii ale to przy pierwszym porodzie? i w dniu terminu czy po? Lekarz mi mówił ze przy 1 porodach wody bardzo rzadko odchodza same;/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Nasz maluch padł o 20 bez słowa :) odłożony do łóżeczka przekręcił się na boczek, pooglądał naklejki, pomruczał i zasnął :))))
Za to przy zasypianiu o 15 krzyczał łącznie 7minut, zaliczyłam jedno wejście żeby go obrócić ale i tak się przekręcił i spał w sumie na brzuchu. Obudził się sam o 16 (czyli wg planu) ale z rykiem i w kiepskim humorze. Zjadł deserek i humor mu się poprawił :) poszedł jeszcze na spacer z tatą i nawet nie zasnął :)
Aha Bolo nie lubi zupki jarzynowej :/ prychał nią tak, że w oko sobie wycelował i miał czerwone całe. Nie wiem co mu jutro dać. Dyni z ziemniakiem też nie chciał. To było paskudne to fakt, ale zupka dobra... Muszę jutro mu wybrać jakiegoś super przysmaczka :)

gogoja - rany julek, Ty jeszcze tam siedzisz? bidulka, myślałam że już po prostu o nas zapomniałaś jak to już nie raz tu miało miejsce... Trzymaj się i myśl pozytywnie, to bardzo dużo daje.

Beti - ale Dawido się cfaniak zrobił. Na stojąco chce mu się jeść ;P Ale mamuśka większa cfaniara przechytrzyła panisko :)
Pytasz o bank? Dzwoniła pani z pko, że kasę przelali i ja też przelałam resztę także tu jest na + :)

emri - więc jednak dałaś radę sama w aucie <brawo> to miałaś wesoły śpiewający autobus :) a co śpiewałaś? ;P

milka - witaj, wszystko o porodówce i roomingu zostało już napisane. Ja radzę płatną salę do porodu i zwykły rooming :) i uważaj na dr U ;P
Mi wody odchodziły stopniowo - nic nie chlusnęło tak jak straszą.

marzena - a kto będzie skręcał mebelki? lubisz układanki?

zawalka, e_V - ja obstawiam, że zawalka będzie pierwsza. Idąc tradycją spotkaniową - wypada na jutro :)

Dobranoc burzowo. Oby nie waliło piorunami w nocy i żeby nam się dzieciaki nie rozdarły ze strachu.
 
z tego co pamietam to wody odchodza jakos w okolo 10% przepadkow przed rozpoczeciem akcji. vii tak miala wlasnie. ja mialam najpierw skurcze dluuugo i bylam w domu dopero jak byly co 5 min to do szpitala pojechalismy i tam przebili mi pecherz.
 
Beti dobrze, że masz na małego sposób :)

Milka to moje pierwsze dziecko i pierwszy poród... wypadł 39+2 tak więc 5 dni przed terminem(i to były zielone także Hanulka już oddała smółkę w brzuszku i jak dla niej siedziała tam za długo;) a i mało tego nie miałam wcześnie skurczy, po odejściu wód dostałam już regularnych co 2 min, jak dojechałam do szpitala były już co minutę)... i nie mi jedynej wody odeszły przed terminem ;) Katorybie też :) zresztą znam nie jeden taki przypadek... musisz być gotowa na wszystko ;)

Gogoja obyś już mogła wyjść do domku :) trzymam kciuki za dobre wyniki :)

u nas standardowo Hania poszła ekspresowo spać po kolacji ;) ciekawe czy dzisiaj też będzie bez karmienia w nocy, zauważyłam, że jak w dzień je ze 4 razy mleko to w nocy się raczej nie budzi :) oby i tym razem pospała :)

słodkich snów :)
 
No to byłam ostatnia i będę pierwsza :)

pobudka :)

my dzisiaj znowu bez nocnego karmienia :) chyba teoria, że jak zje w dzień dużo to w nocy nie chce, się sprawdza :)

dzisiaj będzie sauna...a jutro jeszcze większa ;)

miłego dnia :)
 
Dzień dobry! Napisałyście jak szalone:)

Piękna pogoda się szykuje oby nie za gorąco.
My tradycyjnie karmienie o 12 i o 5.30 młoda wstała i pełna humoru. gorzej ze mną dziś mam dentystę:-( nie nienawidzę ale muszę bo ząb mnie zaczął boleć.

Dziś też jadę do Ś-n z małą ciekawe czy uda się wytrzymać cały weekend u rodziców:)

To jak dziś spacer na którą?
 
hej hej:)

Beti - to Dawidek miał teraz drugie szczepienie tak???jejku...aż się boję znów tych kłuć, czeka nas to 31go;/
Katoryba - super, że z bankiem wyszło:) i się spisali:)): Widzisz jak pięknie poszło i Bolo sam zasypia - BRAWO!!!!cieszę się razem z Wami!
Vii - dobra teoria i super, że się sprawdza...wiesz - będziesz nadwornym spaczem hihi - będziesz odsypiała za nas wszystkie:)
Madzioszka - to Beatka poranny ptaszek..trzymam kciuki co by jak najmniej bolało u dentysty - ja muszę się wybrać, tylko nie ma kiedy;/
Gogoja - również pozdrawiam ciepło - trzymam kciuki by wyniki były już OK i byś mogła wyjść do domku, jednak w szpitalu zbyt wiele człowiek się nasłucha i naogląda...a to nie pomaga;/wiadomo jak trzeba to trzeba, ale jak tylko można to lepiej zmykać:)

Ja dzisiaj będę spacerować w okolicach 10-11 - może lody??????????:)
 
reklama
Do góry