reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2011

W końcu w łóżku:) Kolacyjka zjedzona (chociaż mam ochotę na jeszcze jedną:p), synuś robi fikołajki w brzuszku, mężuś obok... czego chcieć więcej:)

Vii pytałaś jak ubrać maleństwo na wyjście ze szpitala, ja już wiem, dzisiaj mi się przyśniło:))) Filip miał body na długi rękaw, rajstopki takie bawełniane, pajacyk welurowy, na to jakaś bluza, czapka, łapki niedrapki i kombinezon. W foteliku był przykryty kocykiem. Nie wiem na ile to prawdopodobne, ale wydaje mi się całkiem realne...
Życzę wszystkim udanej niedzieli:)))
 
reklama
Beti1986 film oglądałam już jakiś czas temu... faktycznie godny polecenia :) oglądaliśmy razem z mężem i jego też wciągnął :)

emri faktycznie wersja ubrania brzmi dość prawdopodobnie :)

a ja spędzam weekend u teściów i jakoś nie mogę usiedzieć na miejscu... ciągle mnie nosi i każde zajęcie na dłuższą metę mnie nudzi...
 
Beti film obejrzelismy wczoraj na dobranoc, bardziej wciągnął tatusia, jak chciałam coś skomentować to tylko słyszałam "ciii, cicho no!!"
Właśnie wróciliśmy z giełdy, zakupiłam koszulę do karmienia:) Na razie jedną, taką odpinaną po obu stronach, muszę wypróbować czy nigdzie nie "gryzie". Myślałam, że takie cacka drożej kosztują, ale miło się zaskoczyłam:) jedyne 20 zł i 100% bawełna (przynajmniej na metce).
 
co tam u Was dziewczyny ??

My przymierzamy się do próby wzięcia kredytu na mieszkanie... ale nie wiem co z tego wyjdzie... znacie się na tym ?? wiem, że emri miała styczność z kredytem mieszkaniowym... kurcze obawiam się, że stwierdzą za małe zarobki, chociaż rodzice mają być współkredytobiorcami lub żyrantami...nie wiem też czy aby sie starać o kredyt trzeba zlikwidować karty kredytowe ??
 
Hej
Witam Się i Ja :-)

Beti - może i we krwi mamy - ale pierwsze dni to na masakrę koszmarek :-D Hormony w tobie buzują :-) I szybko się nerwujesz :-) Beti - co do spotkania dodałam wpis :-)

Emri - na pierwszy miesiąc jak się bałam zakładać Mikiemu body to miałam kaftaniki - łatwiej się je zakładało :-) Kładłam Mikiego na kaftaniku - szybko rączki w rękawki zapinamy i nie ma problemy z wciągnięciem body :-) Dlatego piszę że opłaca się mieć ich kilka :-) Ale sen fajny i pomocny :-)

Vii - karty kredytowe - mają wpływ na waszą zdolność kredytową, więc chyba lepiej się ich pozbyć :-)

Pozdrawiam i gdzie reszta ciężarówek :-)
 
hej :-) witam i ja z rana :-)
coś ostatnio spać nie mogę, budzę się o 4-5 rano i przewracam z boku na bok, niby brzuch jeszcze nie taki duży więc nie przeszkadza, a co to będzie później ;-)
myślałam, że w ciąży i na L4 wyśpię się za wszystkie czasy a tu klops :baffled:
ja też jeszcze nie miałam kontaktu z takimi kruszynkami ale mam nadzieję, że z pomocą męża, szkoły rodzenia i innych poradników poradzę sobie :-D
pozdrawiam Was ciężaróweczki i życzę miłego dnia :-)
 
kordek moje marzenia o wyspaniu się na L4 też szybko legły w gruzach, bo nic mi z tego nie wychodzi...

odebrałam wyniki testu obciążenia glukozą i mogę jeść słodycze bez wyrzutów sumienia ;) wynik mam 100 jednostek na 140 normy :)
 
Witam drogie Panie,
Jak tu zaglądam to od razu mi lepiej - wiem, że nie jestem sama z moją niewiedzą, wątpliwościami, kłopotami ze snem itp, itd. Szkoda tylko, że taka ze mnie oferma, że przeoczyłam nasze spotkanie :zawstydzona/y:
Z mojego przeziębienia został tylko zatkany nos i mały kaszelek.
Dzisiaj w nocy przeżyłam chwile grozy. Obudził mnie jakiś dziwny pisk (chłop oczywiście spał jak zabity, ale został szybko obudzony) doszliśmy szybko, że dobiega on z klatki schodowej. Ja oczywiście wkręciłam sobie, że to gaz się ulatnia czy coś w tym rodzaju :szok:, ale nic nie było czuć. Chłop zrobił obchód po klatce i wkoło bloku no i nie można było zlokalizować co to tak piszczy (coś jakby gwiżdżący czajnik albo ciśnienie w rurach). Po jakimś czasie było słychać, że ktoś puszcza wodę i wtedy ten odgłos przyciszał się. Trochę się uspokoiłam i położyliśmy się spać, ale stracha miałam jak nie wiem co (mały też zaczął fikać oczywiście). No i znowu sen tej nocy nie przyniósł wypoczynku...:baffled:
Ja myślę, że nasz mały nie będzie za duży, więc patrzę na rozmiar 56 (mam też takie 2 małe śledziki na 50 ale to jak dla ubranka dla lali wygląda hehe).
Tyle ode mnie - idę gotować - dziś serwuję buraczkową :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
katoryba- właśnie nie ktg tylko badanie czymś takim Detektory tętna płodu dla ginekologów i położnych oraz dla kobiet w ciąży do użytku domowego - VOLOS - import i dystrybucja urządzeń medycznych; sklep internetowy; sprzedaż hurtowa. Byłam zdziwiona bo przy pierwszej ciąży miałam tylko słuchanie serduszka na usg a potem pod koniec ciąży tylko ktg(fakt było to wieki temu ):)

ja teraz ledwo wyrabiam, małżonek wyjechał na szkolenie i do czwartku włącznie jestem z miskiem sama . A że nie zrobiłam prawka to wszystko z wywalonym jęzorem bo i szkoła o kosciół. Jestem uzależniona od autobusów i autonóg( taxi czyści portfel dokumentnie:-D)

Wczoraj kończyłam prasować rzeczy dla Fasoli, brakuje mi już miejsca w komodzie przeznaczonej dla niej:-) , kolorem przeważającym jest róż aczkolwiek są i rzeczy uniwersalne w razie niespodzianki( mam jednak nadzieję, że lekarz dobrze się przyjrzał i na 100% jest Nadia:tak:). Zrobiłam listę akcesoriów potrzebnych jeszcze dla malucha i musze to rozbić na 2 miechy bo inaczej z torbami pójdziemy he he.

a jeśli chodzi o przerażenie związane z opieką i obsługą nad maluszkiem to mimo iż mam już doświadczenie po młodym to... no właśnie przeraża mnie to ogromnie. Pamiętam jak bałam się go kąpać ubierać i w ogóle żeby mu krzywdy nie zrobić. Do pomocy miałam moją kochaną mamusię a teraz mami daleko i jest ból....

Fajnie, że jest to forum i jakoś jedna drugą rozumie i wspiera.
zmykam po Bartosza do szkoły.
papapa
 
Do góry